Czy tak łatwo uszkodzić matrycę w bezlustrach? (laser z Volvo)
Pytanie trochę z innej beczki. Wiem że to nie do końca miejsce na to ale nie chce zakładać nowego wątku. Szukając właśnie R6 i R na popularnych aukcjach natknąłem się na Rke w cenie 1200 PLN. Wiadomo od razu że coś jest na rzeczy skoro taka cena. Uszkodzona matryca. Sprzedający podaje że powodem tego jest laser w samochodzie Volvo. I tu moje pytanie : czy naprawdę tak łatwo jest uszkodzić dzisiaj matrycę a bezlustrach ? Słyszałem o koncertach, teraz to podczas sesji samochodowej. Strach spust migawki naciskać ;)
Odp: problem z 6d i sigmą 35 1.4
Bierz ode mnie R za 3,5K z przebiegiem około 10,5k. Nie sfilmowała i nie sfotografowała ani jednej sceny z Gwiezdnych Wojen :mrgreen:
Tylko szybko, bo we wtorek w przyszłym tyg idzie nieodwaracalnie pod młotek.
https://www.olx.pl/d/oferta/aparat-c...lx_pro_listing
Odp: problem z 6d i sigmą 35 1.4
Ale agresywny marketing :D
Dzięki nie skorzystam - za daleko ;)
Odp: problem z 6d i sigmą 35 1.4
Cytat:
Zamieszczone przez
Qbańczyk
Ale agresywny marketing :D
Dzięki nie skorzystam - za daleko ;)
Czasami człowiek nawet nie zdaje sobie sprawy, że minęła go okazja życia... :D
Nic agresywnego. Foć tym co masz. Udanych kadrów.
Odp: problem z 6d i sigmą 35 1.4
Cytat:
Zamieszczone przez
Eberloth
Bardzo dobra oferta. Brałbym od sprawdzonego usera :)
--- Kolejny post ---
Z drugiej strony jak zobaczyłem jakiś czas temu ceny używanych R to stwierdziłem że swoją musiałbym puścić po jakiś śmiesznych pieniądzach więc ją sobie zostawiam. Bo U mnie przebieg większy o 120tys klatek :D i bardzo mi pasuje do kompletu z R5, na manuale na przykład. Za dobre to body żeby aż po tyle oddawać. Juz prędzej bym sprzedał chyba a7iii niż Canona R :D ale to tylko moja opinia.
Odp: problem z 6d i sigmą 35 1.4
Cytat:
Zamieszczone przez
Qbańczyk
Pytanie trochę z innej beczki. Wiem że to nie do końca miejsce na to ale nie chce zakładać nowego wątku. Szukając właśnie R6 i R na popularnych aukcjach natknąłem się na Rke w cenie 1200 PLN. Wiadomo od razu że coś jest na rzeczy skoro taka cena. Uszkodzona matryca. Sprzedający podaje że powodem tego jest laser w samochodzie Volvo. I tu moje pytanie : czy naprawdę tak łatwo jest uszkodzić dzisiaj matrycę a bezlustrach ? Słyszałem o koncertach, teraz to podczas sesji samochodowej. Strach spust migawki naciskać ;)
O laserze z samochodu jeszcze nie słyszałem... chodzi o światła laserowe czy coś innego?
Odp: Czy tak łatwo uszkodzić matrycę w bezlustrach? (laser z Volvo)
Zgaduję, że o to może chodzić:
https://www.volvocars.com/pl/support...801e800997717/
"czujnik laserowy zalicza się do klasy 3B według normy IEC 60825-1. Laser klasy 3B nie jest bezpieczny dla oczu i może spowodować uszkodzenie wzroku."
Czyli możliwe jest uszkodzenie też matrycy, jak na koncertach z laserami niewiadomego pochodzenia.
Odp: Czy tak łatwo uszkodzić matrycę w bezlustrach? (laser z Volvo)
Lekka aktualizacja tematu
https://autoblog.spidersweb.pl/lidar...volvo-ostrzega
https://moto.pl/MotoPL/7,178770,3193...martfonie.html
Swoją droga jak dla mnie w przypadku takiego uszkodzenia sprzętu przez laser samochodu sprawa jest ewidentnie do zgłoszenia z ubezpieczenia obowiązkowego OC posiadacza pojazdów macicznych, oczywiście w przypadku pojazdu, który jest już zarejestrowany i ubezpieczony. Należy pamiętać, że posiadacz pojazdu odpowiada na zasadzie ryzyka w takim przypadku. Producenci samochodów niezłego kwiatka szykują ubezpieczycielom... Osobiście uważam, że to nie powinno mieć miejsca i takie sytuacje powinny być zabronione.
Pamiętajcie, że nawet jak nie macie danych właściciela pojazdu to bez problemu można ustalić w jakiej firmie ubezpieczeniowej ma zawarte ubezpieczenie obowiązkowe OC posiadaczy pojazdów mechanicznych - jest to publiczna informacja dostępna pod adresem:
https://www.ufg.pl/infoportal/faces/...e=s730u6kx3_97
Odp: Czy tak łatwo uszkodzić matrycę w bezlustrach? (laser z Volvo)
Cytat:
Zamieszczone przez
Bangi
.... ubezpieczenia obowiązkowego OC posiadacza pojazdów macicznych
[emoji23] ;))
Odp: Czy tak łatwo uszkodzić matrycę w bezlustrach? (laser z Volvo)
Trudno będzie udowodnić z której macicy ten laser atakował.
I nikt z tym nic nie zrobi, dopóki w USA komuś po oczach nie da i tamtejsi prawnicy nie rzucą się na Volvo.
Odp: Czy tak łatwo uszkodzić matrycę w bezlustrach? (laser z Volvo)
Cytat:
Zamieszczone przez
Bangi
Swoją droga jak dla mnie w przypadku takiego uszkodzenia sprzętu przez laser samochodu sprawa jest ewidentnie do zgłoszenia z ubezpieczenia obowiązkowego OC posiadacza pojazdów macicznych, oczywiście w przypadku pojazdu, który jest już zarejestrowany i ubezpieczony. Należy pamiętać, że posiadacz pojazdu odpowiada na zasadzie ryzyka w takim przypadku. Producenci samochodów niezłego kwiatka szykują ubezpieczycielom... Osobiście uważam, że to nie powinno mieć miejsca i takie sytuacje powinny być zabronione.
Pamiętajcie, że nawet jak nie macie danych właściciela pojazdu to bez problemu można ustalić w jakiej firmie ubezpieczeniowej ma zawarte ubezpieczenie obowiązkowe OC posiadaczy pojazdów mechanicznych
Generalnie zgodzę się, że tak powinno być. Tylko nie wierzę, że ubezpieczyciel uzna takie roszczenie. No bo jak bezspornie udowodnić, że akurat ten konkretny samochód uszkodził matrycę?
Odp: Czy tak łatwo uszkodzić matrycę w bezlustrach? (laser z Volvo)
Cytat:
Zamieszczone przez
solti
Generalnie zgodzę się, że tak powinno być. Tylko nie wierzę, że ubezpieczyciel uzna takie roszczenie. No bo jak bezspornie udowodnić, że akurat ten konkretny samochód uszkodził matrycę?
Pasowałoby zrobić zdjęcie takiemu jadącemu auto z nr rejestracyjnym i pokazać dla porównania zdjęcia z wczoraj. Jeśli dobrze udokumentujesz to nie będzie miał wyjścia. Możesz też przecież załączyć oświadczenie jakiegoś świadka. Możesz też wezwać na miejsce Policję, jak przy klasycznej stłuczce. Możliwości jest wiele. Trzeba tylko mieć głowę na karku w danej sytuacji.
Uprzedzając kolejne pytania - to może być jakieś pole do prób nadużyć.
Ja już takie zgłoszenia widziałem (w sensie różne próby wyłudzenia) i kiedyś obsługiwałem, że nic mnie nie zdziwi. Z uszkodzeniami aparatów również. Wbrew pozorom jest bardzo duże pole do różnych prób, ale nie wypada mi o nich pisać.
Jeśli się komuś niewątpliwie należało to nikt na siłę nie robił problemów.