Canon wygrywa akumulatorowy proces
Jak myślicie, chodzi tylko o podróbki, czyli produkty udające oryginalne czy również o zamienniki?
"Pozew został złożony w maju 2023 r. w stanie Waszyngton przeciwko 29 producentom podrabianych towarów. Firma Canon zażądała od pozwanych około 1,3 miliona dolarów, które również przyznał producentowi Sąd Okręgowy Stanów Zjednoczonych w Zachodnim Okręgu Waszyngtonu. [...] Firma Canon twierdzi, że podejmuje „ofensywne działania” przeciwko takim podrabianym produktom i będzie to kontynuować w przyszłości, aby chronić klientów przed gorszymi i potencjalnie niebezpiecznymi akumulatorami. Japoński producent aparatów fotograficznych zwraca także uwagę na reputację i lojalność, jaką zdobył wśród swoich klientów w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat dzięki swoim wysokiej jakości produktom, dlatego pragnie ją chronić."
https://www.heise.de/news/Canon-und-...-10189853.html
Odp: Canon wygrywa akumulatorowy proces
Typowa chamówa dużej firmy. Po ostatnich ruchach widać, że spodobały im się sposoby Jobsa, który chciał opatentować prostokąt. Aż mu Szwajcarzy pokiwali palcem, to się opamiętał.
Co to znaczy podrabiane? Takie, które mają na sobie znak canona i udają oryginał? Czy firma inna, robiąc akumulator pod swoją marką i pisząc "możesz użyć z aparatem X" to podróba?
Odp: Canon wygrywa akumulatorowy proces
potencjalnie dobra wiadomosc krotkofalowo. jesli decyzja sadu bedzie ostateczna, to dotyczy doraznie tylko U S of A. poki co jeszcze nie jestemy czescia U S of A (albo U S of S R).
to co "chinczycy" potencjalnie wycofaja z Amazona i amerykanskich sklepow, bedzie trzeba gdzies taniej sprzedac. no to bedzie taniej.
w dluzszej perspektywie... akurat UE jest pod wzgledem tego typu praktyk monopolistycznych (przynajmniej w kontekscie biznesow spoza Europy) dosc defensywna. i moze Canonowi pokazac srodkowy palec za takie zagrywki. a wrecz zrobic cos odwrotnego - w ramach zielonej planety i zwiekszania zywotnosci elektroniki wymusic na producentach otwarte standardy elementow wymiennych/powszechnie serwisowych (akumulatorow, ladowarek, kart pamieci)...
poki co wiadomosc z gatunku - zostawmy szum medialny, poczekajmy na konkrety...
Odp: Canon wygrywa akumulatorowy proces
W całej tej sprawie chodzi o PODRABIANE ładowarki i akumulatory "Canon", a nie o produkty niezależnych producentów.
https://www.usa.canon.com/newsroom/2...uc5eWw-l4_NQ12
https://petapixel.com/2024/11/22/can...-and-chargers/
Odp: Canon wygrywa akumulatorowy proces
No to jest bardzo dobra wiadomość. Generalnie uważam, że taki pośrednik jak Amazon jest odpowiedzialny za weryfikację sprzedającego i towaru. Dopuszczanie do obrotu na ich platformie jakichkolwiek podróbek (nie tylko Canona) nie powinno mieć miejsca.
Odp: Canon wygrywa akumulatorowy proces
Odnoszę wrażenie, ze nasze rodzime Allegro lepiej radzi sobie z podróbkami niż Amazon. Ale nie ma co ukrywać, krok w dobra stronę. Pytanie czy taka kara jest w ogóle ściągalna z podmiotów o których mowa.
Canon wygrywa akumulatorowy proces
Na razie nie wiadomo o kim mowa. Wiadomo ze jest ich dwadziescia dziewiec.
Wtf is this. Zainstalowalem nowego iosa i tapatalk nie rozroznia teraz liczb? [emoji15]
Odp: Canon wygrywa akumulatorowy proces
Kilkanaście dni temu obserwowałem na Allegro aukcje z podejrzanie tanimi dyskami M2 Kingston, które według komentarzy okazały się podróbkami. Wiele takich aukcji na Allegro znalazłem.
Odp: Canon wygrywa akumulatorowy proces
Na Allegro zdarzają się podejrzane ogłoszenia. Moim zdaniem to nie pilnuje Allegro a inni sprzedawcy pilnują się wzajemnie i reagują.
Bardzo dużo kupuje na Allegro, w zasadzie to mój drugi supermarket i są podróbki, sam kiedyś zresztą doświadczyłem tego.
Kupuję dużo kawy ziarnistej, najczęściej Lavazza Qualita Oro i kiedyś skusiłem się na promocyjną ofertę. Od razu była sprawa taka, że jest dziwny smak, choć na początku stwierdziliśmy, że to może tak ma być. Po pewnym czasie zgadałem się z kumplem z pracy (który również jest takim allegrowiczem jak ja), że kupił kawę w promocji i że okazało się, że opakowania były zaniżone wagowo (zamiast 1 kg, było 0,9 kg) do tego dziwnie im smakowała. Od słowa do słowa okazało się, że kupił ta samą kawę od tego samego sprzedawcy. Mi do głowy nie przyszło by ważyć te kawy po odbiorze. Zważyłem drugie opakowania i ta sama sytuacja. Okazało się, że w pracy więcej osób kupiło od tego sprzedawcy i było tak samo.
Zgłosiłem reklamacje, gość bez słowa oddał kasę, dałem negatywa (co niezmiernie rzadko robię) a gość następnego dnia dzwoni i proponuje 200 zł za zdjęcie negatywa. Zachłanny nie jestem, kazałem mu spadać, to mnie zwyzywał przez smsy, więc mu napisałem, że niech lepiej uważa, bo jak zbiorowo z ludźmi z pacy zgłosimy oszustwo to będzie się tłumaczył gdzie indziej. Zgłosiliśmy do Allegro i gość zniknął z Allegro momentalnie, choć podejrzewam, że wrócił w innej formie, jaki to problem...
Od tamtej pory ważę każdą kawę, proszki i inne tego typu produkty :lol:
Odp: Canon wygrywa akumulatorowy proces
nieźle :mrgreen:
to tak trochę offtopowo, apropos produktów na wagę, tutaj pan zamówił tonę węgla, przywieźli mu 650kg ;)
https://www.youtube.com/watch?v=eykZd61yscs
Odp: Canon wygrywa akumulatorowy proces
Cytat:
Zamieszczone przez
Leon007
Typowa chamówa dużej firmy. Po ostatnich ruchach widać, że spodobały im się sposoby Jobsa, który chciał opatentować prostokąt. Aż mu Szwajcarzy pokiwali palcem, to się opamiętał.
Co to znaczy podrabiane? Takie, które mają na sobie znak canona i udają oryginał? Czy firma inna, robiąc akumulator pod swoją marką i pisząc "możesz użyć z aparatem X" to podróba?
W częściach samochodowych są oryginalne, zamienniki i podróbki, w akcesoriach fotograficznych też, a podobne działania podejmują wszystkie koncerny, aby np. nie zamontowano w twoim aucie tarcz i klocków hamulcowych marki dajmy na to "Bosh" lub "Bosch" made in EEC, więc pohamuj swoje opinie o "Chamowaniu" Canona, czy innych koncernów. W internecie pełno jest kart SD Huawei, Xiaomi, Sony, Lexar o pojemności 512 GB, prędkości U3 w cenie 29 zł i Rolexów za 1200 zł!???
Odp: Canon wygrywa akumulatorowy proces