-
Archiwizacja i backup zdjęć – NAS, dyski, itp.
@Jacek_Z Jacenty :) a nie lepiej zainwestować w dobrego NASa? Kilka lat temu opisywałem rozwiązania dla fotografów na nikoniarzach na Synology. Tam też kupa przeciwników i tylko dyski w szufladach :)
NASy to bardzo ciekawy temat, mógłbym książkę napisać chyba, jak to stosować :) stosuje to od 12 lat z powodzeniem i foty od 2000 mam pod ręką, może trochę mniej niż Ty ale też tony.
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Zdecydowanie polecam NAS'a. Ja mam od dłuższego czasu 4-slotowego QNAP-a (3 dyski mechaniczne i jeden SSD na akcelerację).
Przechowywanie danych na pojedynczych dyskach jest ryzykowne. Potrafią paść nawet na "leżąco".
W moim QNAP-ie przez ostanie 4-5 lat użytkowania wymieniłem już 3 dyski, które zaczęły zgłaszać, że się psują (używam dysków dedykowanych do NAS a nie desktopowych)
p,paw
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Ja niczego takiego nie używam, spokojnie czekam, aż mi to wszystko pier...nie, a wtedy zacznę nowe życie :mrgreen:
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Kiedyś kasowałem i zgrywałem na DVD a teraz nie ma czego kasować, może ze 3-5 szt na 100 pstryków reszta jest technicznie poprawna więc wolę dokupić kolejny dysk niż męczyć się nad zaoszczędzeniem tych kilkuset zł rocznie, to pryszcz a nie wydatek przy cenach szkieł RF.
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Ja różnie. Zalezy od sesji. Powiedzmy,że sesja modelki to zależy jak nam poszło, jak pozowała dziewczyna. Jak poszło źle to połowa zdjęć do kosza. Jak dobrze - fajne miejsce, światło, dobra modelka to zostawiam jakieś 80%. Czyli kasuje od 20 do 50% zdjęć. Różnie.
Od ponad 10 lat robie na body mającym 36 Mpx, od ponad 2 lat body 45 Mpx, RAW skompresowane bezstratnie. Efekt? Od 2000 roku mam uzbierane blisko 20 TB na dziewięciu zewnętrznych HDD. Stare dyski mają po 1 TB, kolejne po 1,5 - 2 TB, ostatnie po 4TB. Niektóre dyski mam zdublowane. Ciagle sie zbieram by dokupić kolejne dyski 4TB i poprzeglądać starocie, część skasować a te co pozostawię mieć podublowane.
Dysków nie mam zamontowanych w żadnym NAS. Po prostu leżą w szafie. Mam czytnik dysków na 2 HDD, zwykły, prosty, Uniteka. Dyski opisane, wiem który mam włożyć w czytnik. Nie są w sieci, nie są podpięte do komputera.
Ja rawów nie zbieram, zresztą nie zdarzyło mi się przez dwadzieścia lat obrabiać jakikolwiek stary raw. Kilkadziesiąt lat zdjęć to może z 1TB jakieś 200 tysięcy zdjęć których i tak nikt nie będzie chciał oglądać. Nie wiem co można trzymać na 20 TB. Z całą pewnością 19TB możesz skasować i nikt tego nie zauważy a ty zapomnisz o tym za kilka tygodni :)
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
cybulski
@
Jacek_Z Jacenty :) a nie lepiej zainwestować w dobrego NASa? Kilka lat temu opisywałem rozwiązania dla fotografów na nikoniarzach na Synology. Tam też kupa przeciwników i tylko dyski w szufladach :)
NASy to bardzo ciekawy temat, mógłbym książkę napisać chyba, jak to stosować :) stosuje to od 12 lat z powodzeniem i foty od 2000 mam pod ręką, może trochę mniej niż Ty ale też tony.
Nas to wygoda ale z bezpieczeństwem ma niewiele wspólnego. NAS buduje poczucie złudnego bezpieczeństwa
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
Ja niczego takiego nie używam, spokojnie czekam, aż mi to wszystko pier...nie, a wtedy zacznę nowe życie :mrgreen:
O tym chyba każdy podświadomie marzy :)
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
Nozanu
Kiedyś kasowałem i zgrywałem na DVD a teraz nie ma czego kasować, może ze 3-5 szt na 100 pstryków reszta jest technicznie poprawna więc wolę dokupić kolejny dysk niż męczyć się nad zaoszczędzeniem tych kilkuset zł rocznie, to pryszcz a nie wydatek przy cenach szkieł RF.
I to jest też mój problem, wydaje mi się że wszystkie moje zdjęcie są dobre
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Żeby było bezpiecznie wypadać mieć 3 kopie:
1-sza na kompie
2-ga na dysku zewnętrznym (HDD) gdzieś w domu
3-cia na dysku zewnętrznym (HDD) gdzieś poza domem
Tak więc @Jacek_Z te Twoje 20TB to już to uwzględnia, czy jeszcze 40TB dołożysz :mrgreen:
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Laptop ma 1 TB, więc się nie liczy :) natomiast w tych 20 TB część to kopie. Ale nie że 10 TB + 10 TB kopia, niestety, tylko kilkanaście TB całość + kilka TB kopie części zdjęć. Nawet nie wiem dokładnie jakie to są pojemności. By mieć dwa pełne komplety bym musiał dokupić 2x4 TB (i zostanie troche wolnego miejsca). Zrobiłem sobie zaległosci z kopiowaniem. Wszystko przez to, że chciałem pousuwać część, a wiecie jak chętnie się robi selekcje takiej ilości danych. I wtedy zobaczyć ile musze mieć przestrzeni dyskowej na dwa komplety plików.
Dyski nie są drogie, 4 TB to około 400 zł, raz do roku taki zakup to nie problem.
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Najprostszym w miarę już bezpiecznym rozwiązaniem jest taki NAS https://www.x-kom.pl/p/588069-dysk-s...usb-4xlan.html
5 kieszeni na dyski + dwa na NVME do SSD cache. Dyski 8TB w macierzy SHR2 czyli mamy miejsce wtedy około 21TB z ochroną dwóch dysków, czyli mogą paść aż dwa dowolne a pliki są ciągle bezpieczne.
Moje doświadczenie jest takie, że posiadanie takiego NASa jest lepsze niż dyski po szufladach. NAS monitoruje stan dysków na bieżąco, robi tzw scrubbing okresowo oraz smart testy. Informuje dużo wcześniej o konieczności wymiany dysku który zaczyna zbierać bad sektory lub wykazuje inne problemy.
W moim przypadku cała konfiguracja jest dużo bardziej skomplikowana bowiem NAsy mam w trzech lokalizacjach, które mają zduplikowane pliki, dzieje się to w czasie rzeczywistym, ja nie tracę czasu na zgrywania na NAS, wszystko działa w tle. Nieważne w której z tych trzech lokalizacji jestem, mam dostęp do wszystkich swoich plików w tym zdjęć. Działa mi to 12lat Panowie. Wiem, że macie Panowie swoje świetne pomysły na dyski w szufladach czy DVD, lecz jak widzę z opisów to są rozwiązania na dzień dzisiejszy mocno trącające myszką. Zamiast 12k na nowe body, zamiast zmieniać ciągle lepiej po prostu zrobić porządek w fotach i zadbać o to aby było wszystkto dostępne non stop oraz bezpieczniejsze niż to co robicie do tej pory. Dysk HDD który się kręci wcale się tak nie zużywa nie zużywa od kręcenia jak myślicie, dyski do NASów mają wytrzymalsze łożyska. A na krytyczne błędy NASy reagują dużo wczęsniej niż się wydaje z Waszej intuicji. Kiedyś też miałem te dyski w szufladach. 12 lat temu wziąłem się i zrobiłem to co mam teraz, bo już wtedy zaczął być ten sprzęt na odpowiednim poziomie i nie za miliony.
Zachęcam do wejścia w 21 wiek, nie ma sensu robić tego inaczej, jeśli interesujemy się fotografią i mamy setki tysiące zdjęć z wielu lat. To naprawdę działa i to bardzo bardzo dobrze.
--- Kolejny post ---
Dodam że Synology jest prostsze do ogarniecia niż QNAP. Lecz w obu przypadkach konieczne jest lekkie poddoktoryzowanie się w temacie aby zrobić to dobrze i z zasadami bezpieczeństwa.
Zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma ochotę na taką doktoryzację. Cóż :) Zawsze mogę zaproponować dla zainteresowanego Canoniarza super promocyjną stawkę 100zł/h i sprawa będzie ogarnięta :)
Lecz jest również dużo materiału na yt z tym że aby to zrobić porządnie to są długie godziny odkrywania koła a i nie zawsze będzie pewność że zrobicie to jak należy, szanse jednak są ... ;)
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Wrócą jeszcze raz do tego co już pisałem, o ile NAS oczywiście zwiększa bezpieczeństwo, o tyle posiadanie samego NAS w jednej lokalizacji może być dość ryzykowne chociażby w kontekście uszkodzeń fizycznych lub kradzieży takiego sprzętu (choć co do kradzieży może mniej, bo miałem przed wakacjami włamanie do mieszkania i ani laptopów, ani sprzętu foto nie wzięli).
Kolega @cybulski ma w zasadzie wzorcowe rozwiązanie, choć oczywiście nie każdy czuje taką potrzebę. Ja ogólnie jadę na tym co w kompie + 2 dyski zewnętrze, ale to dlatego, że nie mam aż tak dużo materiału do archiwum. RAW-y trzymam tylko wybrane. Reszta jpg.
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
Bangi
Wrócą jeszcze raz do tego co już pisałem, o ile NAS oczywiście zwiększa bezpieczeństwo, o tyle posiadanie samego NAS w jednej lokalizacji może być dość ryzykowne chociażby w kontekście uszkodzeń fizycznych lub kradzieży takiego sprzętu (choć co do kradzieży może mniej, bo miałem przed wakacjami włamanie do mieszkania i ani laptopów, ani sprzętu foto nie wzięli).
Kolega @
cybulski ma w zasadzie wzorcowe rozwiązanie, choć oczywiście nie każdy czuje taką potrzebę. Ja ogólnie jadę na tym co w kompie + 2 dyski zewnętrze, ale to dlatego, że nie mam aż tak dużo materiału do archiwum. RAW-y trzymam tylko wybrane. Reszta jpg.
A no właśnie, bo ja zapomniałem, że dodatkowo z NAS'a całe archiwum wypycham do Google - do długoterminowego archiwum. Tam terabajty są po taniości a płaci się w zasadzie tylko za odzyskanie danych - co nie powinno się wydarzyć w ogóle.
p,paw
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
cybulski
Najprostszym w miarę już bezpiecznym rozwiązaniem jest taki NAS
https://www.x-kom.pl/p/588069-dysk-s...usb-4xlan.html
5 kieszeni na dyski + dwa na NVME do SSD cache. Dyski 8TB w macierzy SHR2 czyli mamy miejsce wtedy około 21TB z ochroną dwóch dysków, czyli mogą paść aż dwa dowolne a pliki są ciągle bezpieczne.
Moje doświadczenie jest takie, że posiadanie takiego NASa jest lepsze niż dyski po szufladach. NAS monitoruje stan dysków na bieżąco, robi tzw scrubbing okresowo oraz smart testy. Informuje dużo wcześniej o konieczności wymiany dysku który zaczyna zbierać bad sektory lub wykazuje inne problemy.
A co myślisz o takich NASach https://www.x-kom.pl/p/1178166-dysk-...3300-plus.html lub https://www.x-kom.pl/p/1185657-dysk-...-ironwolf.html czy do takiego amatorskiego fotografowanie nie wystarczą. Ja ma kopie na kilku pojedynczych dyskach, własnie przymierzałem sie do jakiegoś urządzenia NAS
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
Diabeł
Na domowe potrzeby takie coś jest ok.
Ironwolfy są dobre bo Seagate wymienia je za darmo jak zaczną zgłaszać błędy.
P,paw
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
Diabeł
Lepszy wg mnie jest 723+ ma dodatkowe kieszenie na nvme które stosuje się do ssd cache
https://www.synology.com/pl-pl/produ.../DS224+/DS723+
przy dwóch nvme spiętych w raid prędkość odczytu znacznie wzrasta przy używaniu NASA jako dysku przez sieć.
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
cybulski
Z drugiej strony przy podstawowym użyciu NASa jako backupu to ten cache na kij potrzebny.
Jak by z niego streamować jakieś media to owszem.
Paw
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
pawel.guraj
Z drugiej strony przy podstawowym użyciu NASa jako backupu to ten cache na kij potrzebny.
Jak by z niego streamować jakieś media to owszem.
Nie trzeba mieć rawów na komputerze.
Paw
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
Jeśli na nim są rawy to normalnie da się pracować gdy jest cache 2xnvme
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
cybulski
Jeśli na nim są rawy to normalnie da się pracować gdy jest cache 2xnvme
Nie no jasne. Ja nigdy nie pracuję na RAW'ach przez sieć.
Zawsze na lokalnej kopii - bo praca w Lightroomie przez net to porażka kompletna.
p,paw
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cena pustego NASA to tyle co zakup 9 dysków 4TB czyli za to mam 36 TB. Dziękuję, wolę 36 TB. Cybulski ty masz sieć. Kilka lokalizacji, kilka urządzeń (np TV). Ja nie mam sieci. Ja mam jeden czytnik i jeden komputer.
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
Ja niczego takiego nie używam, spokojnie czekam, aż mi to wszystko pier...nie, a wtedy zacznę nowe życie :mrgreen:
Rzadko się z kolegą zgadzam ale tu w 100% 8-). Inwestowanie w jakieś macierze czy inne "chmury" - szkoda życia - lepiej zrobić nowe zdjęcia ;).....
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Bo najlepsze zdjęcia to te które dopiero się zrobi.
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Cena pustego NASA to tyle co zakup 9 dysków 4TB czyli za to mam 36 TB. Dziękuję, wolę 36 TB. Cybulski ty masz sieć. Kilka lokalizacji, kilka urządzeń (np TV). Ja nie mam sieci. Ja mam jeden czytnik i jeden komputer.
OK rozumiem, nie masz takiej potrzeby.
QNAPY mają opcję bezpośredniej komunikacji z Mac poprzez chyba thunderbolt, przepustowość 40Gbit/s, pisał o tym skinny na swoim blogu kilka lat temu, że wszystko trzyma na Nasie i z niego jest obróbka.
Jak jest u niego aktualnie to nie wiem, który Mac, podejrzewam że Mac Studio M2
https://thomasvoland.com/blog/mac-vs...fii-i-retuszu/
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
pawel.guraj
Na domowe potrzeby takie coś jest ok.
Ironwolfy są dobre bo Seagate wymienia je za darmo jak zaczną zgłaszać błędy.
Ale to w okresie gwarancji jak rozumiem?
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
Bangi
Ale to w okresie gwarancji jak rozumiem?
No ale oni tam dają na te ironwolfy chyba Lifetime czy conajmniej 5 lat.
Wszystkie, które mi padły wymienili bez problemu (formularz webowy, odsyłasz uszkodzony dysk i dostajesz nowy)
A wbrew pozorom dyski mechaniczne całkiem często padają (oczywiście wymieniam jak S.M.A.R.T. zaczyna krzyczeć, czyli jeszcze najczęściej jest chwila do pierwszych bad-sektorów)
p,paw
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Cena pustego NASA to tyle co zakup 9 dysków 4TB czyli za to mam 36 TB. Dziękuję, wolę 36 TB. Cybulski ty masz sieć. Kilka lokalizacji, kilka urządzeń (np TV). Ja nie mam sieci. Ja mam jeden czytnik i jeden komputer.
Prosty NAS można zrobić za darmo ze starego komputera. Pisałem o tym kilkanaście postów wyżej.
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Cena pustego NASA to tyle co zakup 9 dysków 4TB czyli za to mam 36 TB. Dziękuję, wolę 36 TB. Cybulski ty masz sieć. Kilka lokalizacji, kilka urządzeń (np TV). Ja nie mam sieci. Ja mam jeden czytnik i jeden komputer.
Gdzie można kupić 9 dysków 4TB za tysiaka?
p,paw
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Za tysiaka to jakaś popierdółka nie NAS.
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
Przemek_PC
Za tysiaka to jakaś popierdółka nie NAS.
Dwuslotowy QNAP kosztuje coś koło tysiaka. Na potrzeby backupu nic więcej nie potrzeba - szczególnie do domu.
Każdy QNAP na niezależnie od modelu tą samą funkcjonalność - poza Storage można na tym odpalić całkiem sporo usług - jak ktoś potrzebuje.
p,paw
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
pawel.guraj
No ale oni tam dają na te ironwolfy chyba Lifetime czy conajmniej 5 lat.
Z tego co widzę to okresy są rożne od 36 do 60 miesięcy, ale mi chodziło, że to oczywiście dotyczy okresu gwarancji.
Cytat:
Zamieszczone przez
pawel.guraj
Dwuslotowy QNAP kosztuje coś koło tysiaka. Na potrzeby backupu nic więcej nie potrzeba - szczególnie do domu.
Nawet taniej bo już za ok. 700 PLN, za niecałego tysiaka to da się kupić na 4 HDD.
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
Bangi
Z tego co widzę to okresy są rożne od 36 do 60 miesięcy, ale mi chodziło, że to oczywiście dotyczy okresu gwarancji.
Nawet taniej bo już za ok. 700 PLN, za niecałego tysiaka to da się kupić na 4 HDD.
Używany moze tak ale nie nowy. Takie minimum to terramaster f4 , mozna go za 1,5 tys wyrwac, synki i qnapy lekko powyzej 2 tys
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Cena pustego NASA to tyle co zakup 9 dysków 4TB czyli za to mam 36 TB. Dziękuję, wolę 36 TB. Cybulski ty masz sieć. Kilka lokalizacji, kilka urządzeń (np TV). Ja nie mam sieci. Ja mam jeden czytnik i jeden komputer.
Podstawowy qnap ts-233 to 800zl czyli cena max dwoch dysków smr
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
pawel.guraj
Gdzie można kupić 9 dysków 4TB za tysiaka?
p,paw
Odniosłem sie do ceny NASa w linku z propozycją od Cybulskiego.
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Czetroslotówkę można kupić za 1200 PLN.
A to już na wypasie, bo RAID5 można zrobić.
https://www.x-kom.pl/p/570839-dysk-s...usb-2xlan.html
Podstawowy domowy model 2 slotowy to niecałe 900 PLN
https://www.x-kom.pl/p/727093-dysk-s...usb-1xlan.html
p,paw
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Zrozumcie, że ani jedna cecha (poza bezpieczeństwem danych, którą realizuję inaczej - 2 kopie), która jest wymieniana jaki zaleta nie jest mi potrzebna. Jestem jedynym użytkownikiem sprzetu, który jest w moim mieszkaniu. Absolutnie nie mam zamiaru udostepniać swoich danych komu innemu, nie mam pracowników. Nie mam absolutnie potrzeb udostępniania sobie samemu zasobów NASa gdy jestem gdzie indziej. To byłby już idiotyzm wręcz, a nie zaleta. NAS by musiał być włączony do sieci a to już trzy lub cztery wady i zero zalet takiego rozwiązania.
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Ja wcale nie próbuję Cie przekonać.
Pokazuję, że NAS'a da się tanio kupić - bo zapewne w wypadku wielu użytkowników tego forum to jest ciekawe rozwiązanie.
Ja go mam u siebie zaprzęgniętego jeszcze do kilku innych funkcji
p,paw
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Ja nie przeczę, że NASy to świetna sprawa, ale wtedy gdy się potrzebuje ich zalet. Choć nawet wtedy można sie bać tego, że ktoś się włamie (pozna hasło).
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Ja nie przeczę, że NASy to świetna sprawa, ale wtedy gdy się potrzebuje ich zalet. Choć nawet wtedy można sie bać tego, że ktoś się włamie (pozna hasło).
Nie jest to takie łatwe jak się wydaje. Nie wiem jak inne tanie NASy ale synology i qnap (ten miał wtopę jakiś czas temu) mają kilka trików zabezpieczających łącznie z podwójną autoryzacją.
Szczerze? Od 23 lat nikt nie włamał mi się ani w pracy ani w domu na rutery, serwery itp. A było tego sprzętu sporo, z otwartymi portami na usługach oraz stacjami klienckimi gdzie najgłupszy to był zazwyczaj uzytkownik który sam klikał co popadnie.
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Miałem tzw. NASa zrobionego na starym kompie, ale zmieniłem na prawdziwego, bo wkurzał mnie hałas kompa; nieduży, ale jednak słyszalny.
U mnie to częściowo tylko służy do przejściowej kopii, bo jest to również domowe centrym wymiany plików, muzyki, obrazków itd.
Wybrałem WD MyCloud z dwoma slotami.
Każdy w domu ma tam swój prywatny dysk i oczywiście jest przestrzeń współdzielona.
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
pawel.guraj
Na wypasie to może za duże słowa :) To bardzo wolny nas, który nadaje się praktycznie tylko do przetrzymywania plików. Operacja kopiowania wydusi procesor i zasoby ramu w 100%. Użytkownik na pewno straci wszystkie włosy przy próbie zindeksowania miniatur czy próbie jakichkolwiek innych czynności. TS-233 jest dużo lepszą, szybszą propozycją
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Nie chciałem tego wcześniej pisać :)
Jeśli chce się mieć możliwość komfortowej pracy z NAS na rawach to Synology 1520+ lub nowszy, ma dwa dodatkowe gniazda nvme na ssd kesz.
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Na takich tanich NASach procesory nie są zbyt mocne, to często mało wydajne ARMy. Już sam sposób zapisu na Raid5 potrafi czasem zatkać takiego NASa przy zapisywaniu plików.
Przy dwuslotowym Raid5 nie ma sensu, najlepszy będzie Raid1, mniej obciąża procesor.
Przy np 5 slotowym ma sens radid5 lub raid6, w synology też są odpowiedniki tego ich własne SHR i SHR2, które chyba mają większą elastyczność w rozbudowie i jakieś jeszcze zalety.
Przy wielodyskowych macierzach najlepszy wydaje się własnie raid6 lub shr2, mamy zabiezpieczenie dwóch dysków. Ale własnie do tego nie nadają sie te słąbe wydajnościowo NASy, musi być lepszy procek.
Dziś wybierając NASa, polecałbym wybierać takie które mają dodatkowe 2 gniazda na nvme. Może teraz o tym nie myślicie ale w przyszłości, gdy plików dużo, można dołożyć nvme i pracować komfortowo na rawach z NASa a na kompie mieć tylko aktualne rzeczy. Ja już inaczej nie wyobrażam sobie innego rozwiązania. Oczywiście do tego trzeba mieć sieć lub połączenia kablem rj45 z ruterem. NASY mają też coś takiego jak agregacja, czyli te które mają 2-4 gniazda RJ45 można zagregować do 4Gbit/s aby na samym NAS nie było wąskiego gardła, gdy np korzysta się z kilku urządzeń klienckich. Są też droższe NASy z gniazdami RJ45 10Gbit/s ale trzeba mieć do tego odpowiedni switch i kartę sieciową 10Gbe w komputerze.
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Oczywiście możemy też zbudować komputer z kontrolerem raid i wtedy możemy mieć najwyższy komfort pracy.
Np dwa nvme spięte w raid1 do pracy i np cztery dobre dyski ssd lub hdd w raid5 na archiwa.
Macierze robione softowo przez windows to badziewie :) na windowsie trzeba dołożyć dobry kontroler hardwarowy.
Na linuxie wydajne macierze są rozwiązywane hardwarowo nie sofotowo. W tańszych NASach mamy softowo na linuxie.
--- Kolejny post ---
Jeszcze wspomnę dlaczego warto rozglądać sie za NASami z dodatkowymi dwoma gniazdami nvme na ssd cash.
Otóż dwa nvme spinamy wtedy w raid1. Keszowanie wtedy jest do zapisu i odczytu. Odczyt jest robiony wtedy mniej wiecej tak że zwięszka się prędkość i jest większą niż z pojedyńczego nvme. Dodatkowo kesz jest odporny na błędy nvme.
Na co jeszcze zwracać uwagę - lepsze sa NASy z kontrolą pamieci na błędy (ECC) tak jak tutaj widać że ten 723+ już to posiada a ten tańszy 224+ nie https://www.synology.com/pl-pl/produ.../DS224+/DS723+ Dodatkowo 723+ łatwo jest rozbudować poprzez dodanie jednostki rozszerzającej w przyszłości DX517. Tańszy 224+ nie ma tej opcji.
Kolejna sprawa, warto brać obecnie NASy które umożliwiają system plików Btrfs.
Tańsze mogą tego nie mieć. wspomiany wcześniej WD Cloud niestety to słaby NAS na windowsie chyba, NASy muszą mieć linux, inaczej to zero bezpieczeństwa, windows sami znacie więc wiadomo jak jest, nie nadaje się do takich celów :)
System Btrfs umożliwia między innymi, wykonywanie incrementalnych backupów całych naszych komputerów w sieci (lub zdalnie z innej lokalizacji) podczas gdy na ext4 jest to uciążliwe i nie tak elastyczne. Z takiego backupu można, w przypadku awari naszego komptutera, przywrócić wszystko na innym nowym kompie (cały system z zainstalowanymi programami, ustawieniami, zdjeciami). Taki NAS może stać wtedy w dowolnej zdalnej lokalizacji i robić backupy naszych urządzeń rozproszonych gdziekolwiek. Jest to tak zoptymalizowane, że kolejne backupy są bardzo szybkie nawet przy niezbyt wydajnym łączu klienta. Powtarzające się pliki na wielu jednostkach klienckich są deduplikowane co znacznie oszczędza miejsce na NASie.
Kolejną zaletą jest też linia czasu, wiec można z backupu odtworzyć stan pliku lub skasowanych plików, z daty przeszłej. Kiedy to się przydaje ano gdy złapiemy np. ransomware.
Więc, chciałem tylko przybliżyć że dzisiaj NAS za niewielkie pieniądze, oferują już niektóre możliwości, jakie były dostępne dotychczas tylko w "serwerowniach" dużych korporacji.
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Rozgadałeś się o NAS-ach jak pan Darek o rybach :)
https://youtu.be/zMESUG7yQqQ?si=fGWAOcvmugBLbqc4
Tak jak pisałem za tysiaka to jakaś popierdółka nie NAS.
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Cytat:
Zamieszczone przez
cybulski
Więc, chciałem tylko przybliżyć że dzisiaj NAS za niewielkie pieniądze, oferują już niektóre możliwości, jakie były dostępne dotychczas tylko w "serwerowniach" dużych korporacji.
Piszesz z punktu widzenia rozwiązania maksymalnego, które stosujesz. Nie każdy aż takich akcji potrzebuje. Ale jeśli pomaga Ci to ładnie fotografować cycki i nie tylko, to tylko przyklasnąć. ;)
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Jedne cycki w pięciu lokalizacjach i dostępne od ręki to już jest osiągniecie samo w sobie ;)
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Lepsze jest pięć cycków w jednej lokalizacji...
Ja tam mam "RAID" zrobiony metodą Adama Słodowego. Są to 3 zewnętrzne dyski, na które równocześnie, co jakiś czas, wrzucam cały mój urobek. Jeden ma 8TB, kolejne dwa po 4TB. I wystarczy.
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Ja mam TS-431P3.
Poza plikami, mam na nim zasoby na applowe time-maszyny z kilku kompów, media station do stremowania zdjęć oraz w ramach container station odpalony homebridge, który robi za mostek pomiędzy chińska klimatyzacją a Appple'owym HomeKitem, który steruje całym domem.
Nie narzekam na wydajność - a dzięki temu że to Arm to mam binarną zgodność kontenerów z tym co odpalam na M1/M2 Macach.
p,paw
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Qnap posiada dużo dodatkowego oprogramowania, Synology dużo mniej. System Synology wydaje się prostszy.
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Wątek ma tytuł "Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów" a Wy już którąś stronę jedziecie z OT o archiwizacji :mrgreen: Da się? Da! :mrgreen:
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów
Im większy procent wykorzystanych zdjęć, tym większe wymagania w stosunku do archiwizacji.
-
Odp: Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów