Drukowanie w labie- kolory

Witam

Dałem kumplowi zdjecia do wywołania u niego w labie. Zdjecia obrobione i git majonez. Nigdy nie zwracalem uwagi w jakiej przestrzenie sa zdjecia. w aparacie mam sRGB, natomiast ( nigdy tego nie wiedzialem ) w CR otwieraly sie jako RGB i tak byly zapisywane po obrobce. I tu moje zdziwienie - wczesniej zdjecia wolalem w media markcie, raz lepiej, raz gorzej- czesto poprawialem zdjecia ,rozjasnielem , kolory itp. natomiast kumpel stwierdziel ze zdiecia powinienen my dorstarczyc w formie sRgb a nie RGB, teraz pytanie, dlaczego ? ( czy te zdjecia bez poznownej obrobki mozna jakos zmienic na sRGB i nie bawic sie w ponowne wolanie ) ?
pozdrawiam

Jeśli masz PS, LR albo C1 (lub jakiś inny z taką możliwością) to można masowo z automatu przekonwertować do innej przestrzeni np. sRGB. Możliwe, że w darmowym DPP canona też się to da zrobić.

Podobno to nic nie da takie przekierowanie RGB--> sRGB bo sygnal bedzie juz inny i bede musial od nowa wywolywac zdjecia, a tego nie chce ;-/..

--- Kolejny post ---

Podobno to nic nie da takie przekierowanie RGB--> sRGB bo sygnal bedzie juz inny i bede musial od nowa wywolywac zdjecia, a tego nie chce ;-/..

Po pierwsze, zdjęcie nie jest w przestrzeni RGB, bo to niemożliwe. W ustawieniach ACR można zadecydować do jakiej przestrzeni jest renderowany docelowy plik graficzny.

Gdy wolalem zdjecia nie zauwazylem i wszystkie zdjecia po modyfikacjach zapisalem jako RGB. natomiast mój koles twierdzi ze musza byc sRGB, zeby maszyna zobaczyla jej w poprawnych kolorach.. i co teraz , zeby tego nie wolac drugi raz ( troche grzebania bylo )?

Nie można zapisać zdjęcia jako "RGB". Musi być określona konkretna skończona przestrzeń barwna w której są umiejscowione poszczególne odcienie zdjęcia. Jeśli Pana interesuje co to naprawdę jest, proszę pokazać plik jednego z nich.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Tom01

Nie można zapisać zdjęcia jako "RGB". Musi być określona konkretna skończona przestrzeń barwna w której są umiejscowione poszczególne odcienie zdjęcia. Jeśli Pana interesuje co to naprawdę jest, proszę pokazać plik jednego z nich.

---

Załącznik 1688

Tu wyszlo wszystki sine ( to chyba przeswietlalem nawet do labu zeby bylo jasne - pomimo ze wczesniejsza wresja na kompie wygladala oki . Nie znam sie na wolaniu zdjec, ale chcialbym w koncu isc z plikiem ktory jakos wyjdzie z labu a nie wracac z `poprawionymi ` kolorystycznie plikami

Zdjęcie jest w przestrzeni Adobe RGB. Skonwertuj do sRGB i powinno być ok: https://www.canon-board.info/threads...-AdobeRGB-sRGB

Coś jest popieprzone zdrowo z tym plikiem.

Załącznik 1691

Cytat:

---

Zamieszczone przez Tom01

Coś jest popieprzone zdrowo z tym plikiem.

Załącznik 1691

---

W ustawieniach kolorow w PS-e mam to IEC61....Takie ustawienia znalazlem kiedys w jakims poradniku...Zatem,to na co zmienic ?

pełna nazwa, to sRGB IEC61966-2.1 i do takiego profilu konwertuj plik ze zdjęciem w PSie, a przy zapisaniu JPG upewnij się, czy jest zaznaczone zapisanie z profilem sRGB. Jeśli nie jesteś pewien kolorów, jasności, czy kontrastów - które ci zrobią na odbitce - to umieść kilka wersji tego zdjęcia na jednej odbitce (większego formatu), z większą jasnością, kontrastem, nasyceniem itd. i zleć to próbnie.
Kolory na typowych odbitkach są zwykle "smutniejsze" niż na ekranie, często też całość jest nieco ciemniejsza / ponura, jeśli nie masz skalibrowanego monitora i profili urządzeń z danego labu, w którym zlecasz odbitki - do podglądu w Photoshopie, to zleć to "na czuja" - właśnie w kilku wersjach na próbnej odbitce.

Jeśli odbitka wychodzi ciemniejsza i wyprana to jest problem monitora a nie odbitki. Pozorny paradoks. Ekran jest za jasny względem jasności otoczenia. W takim wypadku, materiały na ekranie widzimy jaśniej niż są w rzeczywistości.

Pytanie tylko ile czasu spędza się przed monitorem - np. z obróbką zdjęć, a ile czasu ogląda się odbitki - pytanie retoryczne w zasadzie:) No chyba, że ktoś pracuje w labie...
To prawda z tym świeceniem, ale zwykle wystarczy włączyć podgląd proofa dla danego profilu urządzenia drukującego z symulacją papieru i - chwilę w ogóle nie patrzeć na ekran, wtedy efekt "rozczarowania" właściwie nie wystąpi, wzrok się przestawi i widać - prawdę? :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Tom01

Jeśli odbitka wychodzi ciemniejsza i wyprana to jest problem monitora a nie odbitki. Pozorny paradoks. Ekran jest za jasny względem jasności otoczenia. W takim wypadku, materiały na ekranie widzimy jaśniej niż są w rzeczywistości.

---

Dlatego przeswietlam zdjecia dajac do labu :) Tylko nie zawsze kolory sie zgadzaja ( trupia skóra )

Cytat:

---

Zamieszczone przez Da__FreaK

Dlatego przeswietlam zdjecia dajac do labu :) Tylko nie zawsze kolory sie zgadzaja ( trupia skóra )

---

Trupia skóra, to problem z prawidłowym ustawieniem przestrzeni barwnej i osadzeniem profilu w pliku.
Największy problem jest gdy ktoś pracuje w przestrzeni ProPhotoRGB, nie osadzi profilu, a w drukarni lub w labie domyślnie pracują w sRGB.

Nie trzeba prześwietlać plików przygotowywanych do druku, tylko prawidłowo skalibrować monitor, dobry monitor a nie monitor budżetowy z marketu lub LCD laptopa.

Da__FreaK -Twój znajomy na rację, aby mu dać pliki z osadzonym profilem, w przestrzeni sRGB. Wiele labów nie radzi sobie z AdobeRGB i innymi.
Jeśli masz w programie obrobione zdjęcia, to nie musisz ich na nowo obrabiać, tylko puść eksport (wywoływanie) i osadź profil w pliku.
Jaka jest Twoja domyślna przestrzeń robocza RGB? sRGB, AdobeRGB, czy może ProPhotoRGB?
Wygeneruj pliki z sRGB i po balu.

Jak lab jest dobry, to może ma profile do swojej maszyny, do danych papierów.
Zrób w PS soft proofing i ewentualnie przed generowaniem plików jpg skoryguj ustawienia.

Z całym szacunkiem dla fotografów i grafików (bo u nich jest ten sam problem), prawidłowe przygotowanie pliku to zadanie osoby która wykonuje obróbkę pliku.
Drukarz albo laborant ma z dostarczonego pliku, poprawnie odtworzyć na papierze obraz widziany na skalibrowanym monitorze.
Jak dostanie zły plik, to nic dobrego z tego nie wyjdzie.

Jeszcze weselej jest z projektami graficznymi i plikami pdf, gdzie graficy potrafią pomieszać w jednym projekcie CMYK, z nieosadzonym profilem, zdjęcia w różnych RGB (kilka w AdobeRGB, a kilka w sRGB) i jeszcze coś z nie osadzonym profilem, do tego z 2-3 PANTONY.
Drukarnia nie sprawdzi, lub oleje temat, a klient dostaje zwalone kolory np. w katalogu, folderze czy choćby ulotce.

Cytat:

---

Zamieszczone przez mssk

Drukarz albo laborant ma z dostarczonego pliku, poprawnie odtworzyć na papierze obraz widziany na skalibrowanym monitorze.
Jak dostanie zły plik, to nic dobrego z tego nie wyjdzie.

---

Oj jakie by to było cudowne!:) Tylko ciekawe, jak to jest, że w większości zwykłych* Labów, z prawidłowo przygotowanego pliku, z którego chcesz otrzymać odbitkę czarnobiałą - dostajesz do ręki produkt z "gratisowym" zielonkawym zafarbem, albo brązowawym itp.
Paradoksalnie, maszyna najłatwiej spieprzy właśnie odbitki bw, zamiast kolorowych!

*zwykłych - czyli dowolnie wybranych (Allegro, czy jakiś fotokiosk itp.), także w tej branży naprawdę warto mieć zaprzyjaźnionych fachowców!

Starałem się, dobry monitor, kalibrator, profil drukarki z labu.....i odpuściłem.

Teraz w mailu/zamówieniu na wydruki gdy ma być "inaczej" to o tym piszę
A jak "pan Kazio" który od wielu lat obsługuje maszynę ma jakieś wątpliwości to dzwoni... i jadę

jp

Ogromny szacunek dla Pana Kazia. Nie ma chłop lekkiej roboty, a żeby coś z tego wyciągnąć musi być artystą w swoim fachu.

ej, no niepotrzebny sarkazm mz.

Dam konkretny przykład: Robisz projekt długoterminowy, więc co jakiś czas trzeba wykonać z przybywającego materiału wglądówki 15x22,5 - mówię konkretnie o materiale realizowanym jako bw.
I robią Ci w Labie odbitki, a potem patrzysz na to i cóż - najnowszy zestaw zdjęć ma zafarb zielonkawy, a poprzedni nie miał... I jak to teraz zestawić w całość z poprzednim setem tworzonego materiału? Zestaw się dopiero układa, przekładasz nowe zdjęcia ze starymi itp.

I co fajnie? Wszystko gra?

Gó.no gra Panie, to są realia, jak się nie przypilnuje na każdym kroku, to się wywali kasę na zwalony produkt :/

Cytat:

---

Zamieszczone przez marlo

Oj jakie by to było cudowne!:) Tylko ciekawe, jak to jest, że w większości zwykłych* Labów, z prawidłowo przygotowanego pliku, z którego chcesz otrzymać odbitkę czarnobiałą - dostajesz do ręki produkt z "gratisowym" zielonkawym zafarbem, albo brązowawym itp.
Paradoksalnie, maszyna najłatwiej spieprzy właśnie odbitki bw, zamiast kolorowych!

*zwykłych - czyli dowolnie wybranych (Allegro, czy jakiś fotokiosk itp.), także w tej branży naprawdę warto mieć zaprzyjaźnionych fachowców!

---

W pierwszym lepszym labie niestety może nie być powtarzalności :( W pierwszej lepszej drukarni niestety też :(
Myślę, że także w tym przypadku sprawdzi się powiedzenie "jaka płaca, taka praca". Odbitki czy wydruki B&W są wbrew pozorom trudniejsze od kolorowych, a tradycyjne laby miewają tendencje do zabarwień cyanowych i magentowych. Ilość odbitek jest coraz mniejsza, i laby stoją ze starą chemią, papiery kupują coraz tańsze bo klient chce taniej, jeszcze tanie, nawet gdy producenci papierów i chemii podnoszą ceny. Bo Pan Kaziu chce klientowi zrobić dobrze i obniża ceny, niejednokrotnie kosztem jakości.

Cytat:

---

Zamieszczone przez marlo

ej, no niepotrzebny sarkazm mz.

Dam konkretny przykład: Robisz projekt długoterminowy, więc co jakiś czas trzeba wykonać z przybywającego materiału wglądówki 15x22,5 - mówię konkretnie o materiale realizowanym jako bw.
I robią Ci w Labie odbitki, a potem patrzysz na to i cóż - najnowszy zestaw zdjęć ma zafarb zielonkawy, a poprzedni nie miał... I jak to teraz zestawić w całość z poprzednim setem tworzonego materiału? Zestaw się dopiero układa, przekładasz nowe zdjęcia ze starymi itp.

I co fajnie? Wszystko gra?

Gó.no gra Panie, to są realia, jak się nie przypilnuje na każdym kroku, to się wywali kasę na zwalony produkt :/

---

Chcesz powtarzalny materiał? Przesiądź się na wydruki pigmentowe.
Tylko cena za 15x22,5 będzie 4; 5 a może i 10 zł / szt. w zależności od papieru.
I bez gratisowych dominant :)