Canon RF 28-70mm f/2L USM Lens
Nowe megawiadro Canona :D.
Może być to bardzo ciekawe szkło, które zupełnie zmienia sens tej bezlusterkowej premiery Canona.
Opis: https://www.dpreview.com/products/ca...l_usm/overview
Cena u nas 15 tyś.
Wersja do druku
Canon RF 28-70mm f/2L USM Lens
Nowe megawiadro Canona :D.
Może być to bardzo ciekawe szkło, które zupełnie zmienia sens tej bezlusterkowej premiery Canona.
Opis: https://www.dpreview.com/products/ca...l_usm/overview
Cena u nas 15 tyś.
kiedyś cena odrobinę spadnie i zaczną go kupować - bardzo uniwersalny zakres
zestaw obiektywów RF pokazany na początek bardzo odważny ciekawe mało typowe konstrukcje które konkurencja zostawia sobie na deser a w canonie już są oraz trochę uniwersalności reszte zrobi kompatybilność z EF
Jeśli chodzi o ten obiektyw, to nawet przy tej cenie, w fotografii komercyjnej nie jest źle. W końcu zastępuje 3-4 stałki. Choć w PL w ogóle jakieś spore marże na te nowe zabawki. I nie chodzi tylko o VAT. W USA te ceny są bardziej znośne.
Brak IS sugeruje, że w nowszych body pojawi się IBIS i to szkło zyska na możliwościach. Zwłaszcza w skojarzeniu z gęstą matrycą np 60 MPix.
Nie lubię zoomów z tego zakresu ogniskowych ale przy jasności f/2 to już całkiem inne możliwości.
Nikt jakoś nie ubolewa nad tym, że zakres jest niepełny. Ja wiem, że jest to bardzo trudne do skonstruowana, ale to dość spora niedogodnosc, pomimo bardzo dobrego światła F2.
Co to znaczy pełny zakres?
no to na przykładzie czyli na palcach - posiadam zooma 16-35/4LIS i zooma 24-105/4LIS zasadniczo cześciej używam 16-35 ale oczywiście czasem używam 25-105 najczęściej na dlugim końcu jak zabieram tylko jeden obiektyw to jest to 16-35 jak raz na ruski rok biorę 24-105 jaki jedyny obiektyw to szeroki kąt nie ma dla znaczenia (bo gdyby miał ta zapakowałbym jeszcze 16-35) więc mój 24-105 mógłby być obiektywem 28-105 pewnie miałby odrobinę lepszą jakość lub może byłby lżejszy albo tańszy (w to ostanie wątpię) ale ogólnie zoomy o mniejszej krotności zwykle sa lepsze optycznie więc jak widać na załączonym obrazku mam zooma zaczynającego sie od 24mm ale ten zakres na tym zoomie z mojego punktu widzenia jest zbędny pewnie nawet bym się zdecydował na zooma 35-105 (trzykrotny zoom ma szansę być niezły optycznie) gdyby był lepszy - tańszy - lżejszy bo UWA raczej zawsze będę posiadał, więc znowu ten zakres (24mm-35mm) na tym zoomie jest z mojego punktu widzenia zbędny - płacę za coś czego użyję raz na ruski rok.
no to teraz mirror sam się w tym wszystkim zakręciłeś;)
Dlaczego przywołujesz wciąż inne zmiennoogniskowe obiektywy??
Ja piszę o nowym, wszechstronnym, bezlusterkowym obiektywie, który nie posiada pełnego, standardowego zakresu.
Przecież jakby to było od 24 to miałoby z 500g więcej inz 5000 do ceny.
Zobaczcie na różnicę cen szkieł 28-70 a 24-70
wcześniej Tokina wypościła 28-70 ale ciemniejszy
szerokości nie zawsze potrzebujemy wiec spoko
Może wypuszczą 24-70/2.8 IS pod ten bagnet. Do tego jeszcze np. stałkę 24/1.2, bo po co sprzedawać jeden obiektyw jak można trzy :lol:.
Nie ma lekko , czyli R5 w praktyce. Jedno zdjęcie miast tysiąca słów.
Załącznik 5070
instalansik... jaki jestem biedny(a), bo wydalem(am) kupe siana na 28-70/2 i to byl nieprzemyslany wybor.
bo trzeba miec naj* jak w ruskim czolgu, zeby kupic 28-70/2 do pracy w plenerze. to jest kolos, tym mozna w studio sie bawic ewentualnie do jakiegos sportu. i to tylko jak sie potrafi to dobrze uzasadnic taki zakup.
To jest teraz coraz większe "wąskie gardło" aktualnie dostępnej technologii
Powstają coraz mniejsze/lżejsze aparaty i coraz większe Mpix matryc.
Ale sens używania takich matryc jest tylko wtedy gdy obiektywy takie rozdzielczości przenoszą.
A takie obiektywy, jak na razie, są duże i ciężkie.
Dobre uzasadnienie zakupu może być dla hobbisty po prostu chcę mieć.
Na tym także to polega
jp
Co się dziwić, na grupach i forach piszą, że 2.8 to ciemnica więc jeśli było do wyboru 2 to pani kupiła.
Brakowało mi Twoich "mądrości" forum :mrgreen:
--- Kolejny post ---
Z jednej strony Pani dostała informacje, że R5 może fotografować na wysokich ISO a z drugiej, że jaśniejszy obiektyw będzie lepszy. Trzeba umieć przesiać informacje, które rzekomo mają "pomóc" w wyborze , bo później okazuje się, że bezlustro wcale nie małe i lekkie z polecanym obiektywem, jak to podpowiadali na grupie fotograficznej FB.
Fotograficzne grupy FB to często kopalnia dobrego humoru :) wczoraj trafiłem na rozmowę gdzie jedna pani tłumaczyła drugiej, że wychodzą jej za ciemne zdjęcia, bo ma kita...a to ciemny obiektyw ;)
Wysłane z mojego M2003J15SC przy użyciu Tapatalka
odpowiadajac pytajacej pani:
mozna przywiazac na lince Taki kolorowy balonik wypelniony helem , w ksztalcie serduszka z napisem Foto.
bedzie unosil obiektyw do gory , da sie tak zbalansowac ,ze calosc nie bedzie nic wazyc . Dodatkowo Kazdy kto bedzie chcial , bedzie mogl w tlumie latwo po baloniku odnalezc fotografa i zamowic ad hoc zdjecie.
inna mozliwosc to zwykly temblak gipsowy jaki stosuje sie przy unieruchomieniu zlamanej reki - z wysunieta reka do przodu i unieruchomionym nadgarstkiem.
--- Kolejny post ---
dawni-j byl p - six z obiektywami ktore wazyly 2 - 3 razy tyle i byl to powod do dumy. raczej nikt nie narzekal na ciezar , bardziej byl dumny z posiadanego sprzetu tej wielkosci co sugerowalo roniez przewage jakosciowa . Do tego jeszcze pryzmat TTl - to bylo marzenie wielu fotografow.
Jak ktoś ma dzieścia lat , pakuje na siłce to i większe ciężary przyjmie na klatę. Jednak mając wiele-dziesiąt lat coraz mniej chce się dźwigać przez kilka/kilkanaście godzin. Jeśli ktoś może i chce oraz "musi" fotografować takimi szkłami to nie ma zmiłuj się. W tym konkretnym przypadku zakup tak jasnego zooma uważam za chybiony.
Nawiasem pisząc mam małe obawy dotyczące wykorzystania w praktyce zestawu R5 + RF 24-70 f/2.0 po wizycie na profilu Pani, ale z całą pewnością jest to najlepszy wybór i najlepszy zestaw, jaki Pani mogła kupić w sklepie.
Bardzo dobry sygnał, bo świadczy o dobrej reklamie produktu i popularności rynkowej. Ale też niekoniecznie dobrze świadczy o osobach doradzających Pani one zakupy na grupach społecznościowych.
Załącznik 5072
Załącznik 5073
Dałbyś linka do profilu tej pani.
Nie mogę reklamować Pani strony. Pani jest profesjonalnym fotografem, o czym świadczy jej profil założony na grupie społecznościowej i robi profesjonalne zdjęcia doskonałym aparatem z doskonałym obiektywem. Nie mnie oceniać ich wartość artystyczną.
Załącznik 5075
Candar - trochę, nie... mocno się dziwię, że ktoś z twoim talentem i techniczną perfekcją zdjęć zajmuje się takimi pierdołami (niczym wielkie dziennikarstwo sznurówkami Kaczyńskiego). Kupiła sprzęt za swoje, robi zdjęcia jak potrafi, jak przy okazji komuś się to podoba a jeszcze ludzie zapłacą... zakończę alegorią : handel na świecie funkcjonuje dzięki dziesiątkom milionów kierowców ciężarówek, a nie kilkunastu kierowcom F1.
@totamten - bardziej zależy mi na przemyśleniu polecania wszystkim pytającym na forach fotograficznych aparatów i obiektywów za najwyższej półki. Z własnego doświadczenia wiem, że światło f/4 w zoomach i f/1.8 w stałkach większości fotografujących wystarcza do realizacji większości planów fotograficznych.
bladzic mozna za 2000-3000 PLN, a to tez dla wielu osob jest za duzo.
za 12000 PLN to juz raczej mowi sie o beztrosce lub bezrefleksyjnosci. a nawet bezmyslnosci. chodzi o to, zeby nie tylko czytac (czy tez w obecnych czasach: ogladac) Internety, ale tez myslec nad tym kto pieje peany na jakis temat. czy zaplacil z wlasnej kieszeni za obiekt zachwytu (podpowiedz: zaden z popularnych jutuberow nie zaplacil za RF 28-70/2, wiec zadnemu cena nie przeszkadzala), czy mial okazje tego troche dluzej pouzywac (podpowiedz: alez skad :D ), troche dalej niz pod domem czy w studio (podpowiedz: no wlasnie :) ).
to moze nie jest dobrze widoczne na zdjeciach czy filmikach, ale RF 28-70/2 to naprawde jest kolos. to jest szklo o wadze 70-200/2.8 tylko od niego duzo bardziej pekate i krotsze. zapiete do mydelniczki pokroju R kompletnie przytlacza ta nakretke i jest niewygodne w trzymaniu. ale logicznym jest, ze wydajac tyle baksziszu powinno sie przejechac do jakiegos sklepu i to przemacac. krytycznie. a nie tylko lykac jakies internetowe opinie, ze tak, super, wyjatkowy obiektyw, musisz go miec. akurast RF 28-70/2 jest bardzo niszowy produkt, dla waskiej grupy odbiorcow
Szczęśliwi ci, którzy mogą przed zakupem: ". . . przejechać do jakiegoś sklepu i to przemacać. ..." Ja żeby coś przemacać musiałbym najpierw 200 km sobie dojechać. W moim mieście, nie ma do macania R5, R6 ani RP.
Przy zakupie za kilkanaście tysięcy złotych przejechać 200km to chyba nie jest problem? Nawet taksowką nie wyjdzie dużo w porównaniu z kwota zakupu.
Jak chciałem kupić swoją R to spytałem w jednym Krakowskim sklepie, czy jest możliwość obejrzenia, zrobienia zdjęcia itd. Oczywiście, że tak, przyjeżdżam specjalnie z Kielc a oni zmienili zdanie ;) to są drogie sprzęty. Potem jak ktoś kupuje to chce nowy, niemacany.
Wysłane z mojego M2003J15SC przy użyciu Tapatalka
Przejechanie 200 km w jedną stronę nie jest problemem, tylko co dalej, obejrzenie czegoś w sklepie tak "na szybko" gwarantuje, że sprzęt ci będzie odpowiadał - wątpię. Często jest tak, że problem dostrzegamy dopiero w trakcie użytkowania, po jakimś czasie. Jeżeli ta pani robi śluby to prawdopodobnie jeszcze na tym zestawie ma lampę, to i kulturyście by ręce mdlały po 2h fotografowania. O tym mówił człowiek, który testował R6 z tym właśnie obiektywem, ale widocznie ta pani tego nie czytała.
Według mnie ta pani nie ma pojęcia o fotografii ani o sprzęcie fotograficznym. Pieniądze na sprzęt pewnie z dotacji. Nie zdziwił bym się gdyby zdjęcia robiła na zielonym kwadraciku.
wiesz co... akurat w przypadku RF 28-70/2 to nie ma takiego problemu ;) mialem go w lapie doslownie minute, a tak naprawde wystarczy to wiaderko zobaczyc na stoliczku/polce sklepowej w realnej skali obok korpusu. samo to wystarcza, zeby sie rozmyslic. nawet nie trzeba tego podnosic.
ogolnie to oczywiscie masz racje, duzo rzeczy nie da sie tak po krotkim kontakcie ocenic. ale w tym szczegolnym przypadku mowimy o szoku postzakupowym, ze 28-70/2 jednak jest wielkie i ciezkie. no to mozna bylo akurat z prospektu reklamowego wywnioskowac. a planujac wydanie tylu workow Kazimierzy mozna bylo tez kopnac sie zawczasu do sklepu i wymacac
no i ten RTFM zapewne byl czescia problemu. druga na pewno byla nieumiejetnosc samodzielnego osadu sytuacji.
Potrafię docenić ból i rozczarowanie tej pani, bowiem kiedyś, dwadzieścia parę lat temu, fotografowałem obiektywem Kalejnar 150/2,8, on jest jakieś 200-300 g lżejszy od Canona, ale ręce opadały.
Kraj tu nie ma nic do rzeczy. U nas są ludzie dla których taka kwota to drobne. To jest zresztą w sumie pomijalne w tej dyskusji.
Wiaderko dla świadomych użytkowników i na przykład problemem dla mojego znajomego, było to że eRka z tym szkłem jest dla niego za mała także może to działać w różne strony.
Ten obiektyw to jest kloc niesamowity. Niby waży tyle samo co 70-200/2.8 a jednak tego tele to się jakoś tak fajniej trzyma z aparatem.
28-70RF z R-ką podejrzewam, że się niezbyt wygodnie trzyma. Polecałbym tej pani dokupienie gripa i koniecznie pasek nadgarstkowy.
To szkło najlepiej się sprawdzi do reportażu ślubnego dla facetów z solidną łapą.
Zwróćcie uwagę na jedno. Jedni krytykują jak tylko można, drudzy wzdychają, ale na pewno nikt nie przejdzie obojętnie :) wszędzie pełno linków i wypowiedzi na temat tego obiektywu i chyba o to też chodziło. Wejście RF z przytupem.
O ja cię cholera...
Chciałem wejść na poważne forum poczytać o obiektywie. Poczytałem o bandzie zawistników jadącej jakąś randomową laskę, którą stać a ich nie.
Może dla odmiany choć jedna osoba tutaj podzieli się wrażeniami z użytkowania a nie teoriami z kartki?
bawilem sie tym przez chwile na R-ce w sklepie. jestem nieodmiennie zdania, ze do wygodnej pracy z tym z lapy trzeba miec korpus gabarytu 1Dx. i troche pochodzic na tzw. fitness, chociaz dla takiego grubego chuchra jak ja, to moze nadal byc za malo.
w studio do pracy na statywie mozna sie zastanawiac.
jak chcesz pare zdjec realnych zobaczyc, to tutaj widac jak szklo obrazuje: https://www.flickr.com/photos/sergio...57713479517776
niezle jak na zooma, nie da sie ukryc
Nie przesadzajmy, 1430 gram to nie dużo. Używam cięższej Sigmy 105A i jest git. Bardziej niż waga przeszkadza balans (gruby i krótki obiektyw) A z ręki to nawet z 120-300 2.8 biegałem. Wszystko to kwestia przyzwyczajenia. Mi zawsze najbardziej gabarytowo/wagowo pasował zestaw 1D + 135L. Za to nienawidziłem używać 50L. Krótkie, lekkie i nie było jak wygodnie trzymać.
Jestem ciekaw ile ważyć będzie zapowiadany EF 135 1.4.
W mojej ocenie to szło zaprojektowane do reportażu ślubnego, eventów itp. W studio i tak się przymyka przesłonę więc każdy wybierze 24-70/F2.8L - tańszy i lżejszy.
Po zapięciu gripa, ew. z dobrym paskiem nadgarstkowym myślę, że można tym pracować.
Co do ceny akurat w przypadku tego obiektywu myślę, że jest całkiem OK ponieważ zastępuje 3-4 stałki. Nawet gdyby to były sigmy art a nie L-ki RF to i tak jest dobrze.
Uniwersalność jest niesamowita. Jedno body i brak żąglerki obiektywami.
Gdybym fotografował śluby w takiej ilości jak kiedyś możliwe, że już bym go miał. Nie planuję jednak wracać do tamtego szaleństwa więc obiektyw ten traktuje jako ciekawostkę. Bardziej mnie cieszy premiera takiego rf50/1.8 :)
Jeszcze jedno. Obiektyw jest ostry, ma sprawny i szybki AF, jest bdb optycznie i ma bardzo uniwersalny zakres przy stałym świetle f2, ale... nie kupuje się go dla walorów artystycznych/wizualnych. To szło kupuje się ze względów praktycznych, do szczególnych zastosowań komercyjnych.