Problem ze stabilizacją 400mm 2.8 is usm

Witam
Kupiłem używany obiektyw, od samego początku miałem mały mankament ze stabilizacją. Po wciśnięciu spustu aparatu do połowy, włącza się is słychać ją poprawnie, gdy puszczę spust i is przestaje pracować obraz dziwnie skacze tak jakby tam w środku był jakiś luz, choć nie zawsze... Czasami gdy ponownie nacisne spust do połowy aby wznowić pracę AF i IS blokuje się wszystko i obraz skacze dwa razy, nie mogę zrobić zdjęcia(ten problem występuje jednak rzadko) po odczekaniu kilku sekund ponownie działa. Podczas wyłączonej stabilizacji nic niepokojącego się nie dzieje. Gdy obiektyw stoi soczewką skierowaną do dołu, góry lub odwrócony wraz z aparatem stabilizacja działa poprawnie bez skoków obrazu w wiziewrze. Jest w stanie ktoś mi pomóc? Pozdrawiam!

tak, serwis ci pomoze

Ile może taka naprawa kosztować? Dzięki za odpowiedź

Czasem pomaga dobrze przeczyszczenie styków. Spróbuj ewentualnie z innym body, mi skakał obraz z 40D, potem w 6D problem zniknął.

Mam obecnie 7dii szykuje się na 5div ale jeszcze przez długi okres nie będzie mnie stać. Styki czyściłem. Dodam jeszcze, że podczas skoku obrazu słychać lekkie puknięcie w obiektywie. A jeśli go skieruje do dołu lub góry tak jak pisałem, skoku i puknięcie nie ma ani nie słychać.

Wygląda na problem ze stabilizacją, ale niekoniecznie. Miałem podobnie. Stabilizacja w tym obiektywie ciągnie sporo prądu. W moim przypadku okazało się, że korpus nie był w stanie go dostarczyć. Więc sprawdź najlepiej jeszcze z inną puszką i koniecznie z inną baterią.

Baterie mam trzy i często je zmieniam wraz z oryginalną. A jak odkupiłbym grip to problem mógłby zniknąć?

Cytat:

---

Zamieszczone przez barteq1814

Baterie mam trzy i często je zmieniam wraz z oryginalną. A jak odkupiłbym grip to problem mógłby zniknąć?

---

Nie sądzę. Jeśli bateria nie jest na wykończeniu, to bez problemu powinna wystarczyć. Choć pamiętaj, że w przypadku LP-E6 zamienniki zawsze raportują korpusowi, że są świeże i sprawne. Ale jak masz trzy baterie, to raczej szanse bliskie zeru, żeby wszystkie były w stanie agonalnym.

Czyli przed wizytą w serwisie jeszcze pozostaje sprawdzić na innym body? Dodam, że 7d mark II mam od nowości od 2,5 roku. Dzięki za rozwinięcie tematu. Pozdrawiam ?

posprawdzaj z innymi body jeśli problem dalej będzie występował to serwis

Tylko nie wiem czy serwis Canona coś z tym zrobi bo ten model już jakiś czas nie jest serwisowany.

Cytat:

---

Zamieszczone przez barteq1814

Witam
Po wciśnięciu spustu aparatu do połowy, włącza się is słychać ją poprawnie, gdy puszczę spust i is przestaje pracować obraz dziwnie skacze tak jakby tam w środku był jakiś luz, choć nie zawsze...

---

Dawno, dawno temu za 7 górami, za 7 rzekami... ;) w 100-400 L, gdy trzymałem aparat w układzie pionowym po wciśnięciu spustu do połowy, to czasami podczas pracy stabilizacji - stabilizacja działała - obraz widziany w matówce drgał/podskakiwał i pomimo puszczenia spustu migawki dalej drgał. Szkiełko wylądowało w serwisie. Wówczas zostały wymienione jakieś elementy od stabilizacji - żyroskopy, czy coś takiego. Pomogło! :)

Podskakiwanie obrazu w momencie wlaczenia stabilizacji jest objawem normalnym, choc w pewnym dopuszczalnym zakresie. Soczewka stabilizatora jest w tym modelu duza i mechanizm uwalniajacy ma sporo pracy ze zwolnieniem czy zablokowaniem jej w polozeniu centralnym. Jednak , w momencie, kiedy juz sie stabilizator wlaczy to podtrzymujac stabilizacje w pracy przez naciskanie co chwile spustu do polowy, mozna bez problemu utrzymac pelna stabilizacje w najskuteczniejszym wydaniu. Pradu idzie na to sporo, ale cos za cos , bez stabilizatora ciezko zrobic nim dobre fotki. Do filmowania w zasadzie sie nie nadaje.Podczas pracy stabilizatora slychac go dosc wyraznie , ale to tez niczemu nie przeszkadza oprocz samych efektow akustycznych.Najlepiej porownac z innym egzemplarzem takiego samego obiektywu , a jeszcze lepiej z paroma, bo roznice bywaja spore.