Pochwalony.
7d, ma teraz mniej niż 10k klatek i migawka najpierw error 29 a później error 30.
Trzeba wymienić migawkę jak rozumie.
Rozkręcać / skręcać potrafię, ale pytanie czy ktoś robił i czy są jakieś "chłyty" przy takiej naprawie?
Pzdr
Wersja do druku
Pochwalony.
7d, ma teraz mniej niż 10k klatek i migawka najpierw error 29 a później error 30.
Trzeba wymienić migawkę jak rozumie.
Rozkręcać / skręcać potrafię, ale pytanie czy ktoś robił i czy są jakieś "chłyty" przy takiej naprawie?
Pzdr
A co ci sie dzieje z ta migawka, ze tak od razu chcesz wymieniac?.
Aparat nie robi zdjęć, error 30Cytat:
Zamieszczone przez jelcyk
Wszystkie inne funkcje pracują.
Jeżeli pojawia się błąd "Err 30" to podobno pada silnik napędzający migawkę.Cytat:
Zamieszczone przez mcxmcx
"Chłyt" jest taki że tu trzeba cały aparat rozebrać:
http://www.youtube.com/watch?v=UPUBjHKBBDQ
Podobno nie był to w pełni prawidłowy demontaż bo gościu zapomniał rozładować kondensator od lampy błyskowej znajdujący się na spodniej płytce drukowanej. Info wzięte z jednego z komentarzy zamieszczonych pod filmikiem:
Niezbędna będzie również lutownica bo trzeba ze starego silnika odlutować kabelki i przylutować do nowego.Cytat:
You're really lucky this went well, you might not know but this disassembly is incredibly dangerous without discharging the flash capacitor (which is on the board on the bottom of the camera) if you had touched the leads of those you are getting a 300v DC current going through you :) CAUTION TO ANYONE ATTEMPTING THIS BE VERY CAREFUL OF THE FLASH CAPACITOR LEADS, DISCHARGE THEM SAFELY!
Koszt wymiany migawki (część plus robocizna) to ok. 700-900 zł http://www.canon-board.info/pierwsza...8/#post1318097
Mając na uwadze zakres czynności jakie trzeba wykonać uważam iż jest to dobra cena za tego typu usługę.
To delikatna elektronika. Trzeba umieć lutować i mieć odpowiednią wiedzę. W przeciwnym wypadku można sobie zaszkodzić jak w cytacie powyżej lub popsuć aparat. Raczej polecam poszukać tańszego serwisu niż oficjalny CSI jeśli koszty mają znaczenie. To często nie jest takie proste jak odkręcenie kilku śrubek a potem przylutowanie 2 kabelków. Choć rozumiem, że kusi żeby jednak rozebrać i sprawdzić - natura faceta :)
Panowie, ja potrafię rozebrać i złożyć, to nie jest problem.
Migawka kosztuje jakieś £30 od chińczyka, robocizna jeden wieczór.
Chodzi mi tylko o ustalenie przyczyny błędu.
Aparat wart £300, serwis wola £150 za wymianę migawki, więc albo śmieci albo próba naprawy i śmieci / sukces.
Najpierw było error 29 ale dało się robić zdjęcia (zdjęcie, wyłącz włącz) a teraz jest 30 i już nic się nie da.
Ciekawe jak długo podziała ta chińska migawka :)
A myślisz skąd mają czesci niewielkie serwisy w pl?Cytat:
Zamieszczone przez kmeg
Panowie, pytanie jest: przy error 29/30 to migawka. Tak?
https://www.youtube.com/watch?v=Z3L_YrWFWaQ
Przeczytaj sobie opisówkę pod filmikiem.
Wprawdzie 7d nie rozkręcałem ale wymieniałem migawkę w innym modelu. Jeżeli masz odpowiednie śrubokręty, talent do majsterkowania to z niego korzystaj.
Radę mam taką: pobierz serwisówkę do naprawy tego modelu. Rozkręcone śrubki najlepiej opisuj w którym miejscu mają być i przyklejaj do kartki taśmą, dzięki temu unikniesz ich pomieszania.
Jeżeli jakaś część stawia opór to nie ciągnij na siłę - jest możliwość, że trzyma ją "ukryta" śrubka (serwisówka będzie przydatna). Przy demontażu i montażu matrycy zachowaj szczególną ostrożność.
No to masz prawie pewnosc , ze to migawka - popatrz jeszcze pod lustrem, czy lamele cale i nie zwichrowane. Do tego nie trzeba super mocy , rob na spokojnie i fotografuj kazdy krok. Rozebrac bedziesz musial caly aparat, nie zapomnij o rozladowaniu kondensatora . Najprosciej i najskuteczniej jest wymienic cala migawke ( potem mozna sobie stara zregenerowac) , mozna smialo kupowac na Aliexpress , to i tak wszystko jedno i to samo.Powodzenia.
Niestety, lamelki całe.
Zamówione, czekam.