OK, w poczuciu odpowiedzialności biorę na swoje barki ten obowiązek...
A więc....gdzie się pali?
Trzeba określić miejsce czy region tak gdzieś do 50 km. Oczywiście można podac pobliskie miasto.
Wersja do druku
OK, w poczuciu odpowiedzialności biorę na swoje barki ten obowiązek...
A więc....gdzie się pali?
Trzeba określić miejsce czy region tak gdzieś do 50 km. Oczywiście można podac pobliskie miasto.
matka wszystkich bomb w akacji?
Akurat w tym czasie i w tym miejscu bomb nie rzucali. Ja myślałem, że to tylko trawa się pali... W każdym razie mnie nie trafili.
Festyn OSP?
Diesel w TeDeIku?
grill w stodole min. Szyszki?
Nie ma dymu bez ognia. Coś się paliło, Szyszko tam raczej stodoły nie miał, ale dwutlenek węgla i dym poszedł w atmosferę, klimat się ocieplił. Czasem trawy wypala się celowo, a pożarów lasu się nie gasi, jak się komuś spali chałupa, trudno się mówi.
Ale nie o piromanię tu chodzi, tylko gdzie to jest?
czy to z tyłu to morze?
Kennedy Space Center?
meksyk?
To z tyłu to otwarte morze, Meksyk to nie jest, Space Center też nie.
Rozumiem, że akurat z Twojej strony jest to pytanie czysto akademickie i retoryczne :p ale...
Trzeba odgadnąć po duchu miejsca.
Jak nikomu się nie będzie chciało zgadywać to dodam drugie zdjęcie.
Włochy?
Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka
Ameryka Polnocna?
Czy to Ocean Spokojny?
wyczułem podpowiedź: czyli Czile (Chile)
8-)Chill out, to nie Chile.
ok, Bułgaria
Ameryka Poludniowa?
Bułgaria nie , Ocean Spokojny tak, Ameryka Połudnowa nie.
A może Kolumbia...
--- Kolejny post ---
Czy Hawaje zaliczają się do Ameryki?
Hawaje na pewno są częścią kraju USA, ale nie należą ani do żadnego kontynentu amerykańskiego ani żadnej Ameryki w sensie części świata tylko zwykle "Australii z Oceanią" W dodatku żaden patriota hawajski nie powie, że mieszka w Ameryce.
No to mamy archipelag, wystarczy tylko doprecyzować...
Stawiam na Ocean View.
Na szczęście to jest mniejsza wyspa niż ta.
Maui i okolice wulkanu Haleakala.
a można oceniać fotkę jako fotkę?
Nie tam, ale całe wyspy są wulkaniczne w zasadzie. Czasem najoczywistsza odpowiedź jest poprawna. Tu jest ten ocean z bliska. Fali do surfowania akurat latem brak.
--- Kolejny post ---
Moje fotki zawsze można oceniać do woli.
Honolulu, jako miasto w odległości do 30 mil.
--- Kolejny post ---
Co się paliło?
Cała wyspa Oahu ma chyba ledwo ponad 50 km w najdłuższym miejscu. To w zasadzie jest Haleiwa. Japońskie samoloty mogłyby wlecieć akurat w tym miejscu, kiedy lecieli nad Pearl Harbor, ale omijały jeden z trzech radarów, który tam stał koło Haleiwa. Zresztą te radary na nic się nie przydały.
Jak mówiłem, ktoś podpalił zielsko, zresztą go aresztowali, a pożar zagrażał domostwom. Może coś tam się zajęło poza trawą, a że wiatru prawie nie było to grzyb się wkrótce wytworzył jak po bombie atomowej widoczny z bardzo daleka.
Leon007 - zadajesz!
Myślałem, że to coś więcej niż trawa, dlatego tak krążyłem wokół wulkanów - na Oahu chyba nie ma już za bardzo czynnych. Przy okazji dowiedziałem się o Loihi (LĹĘťihi)- ciekawe.
Coś zadam, nawet mam pomysł. Ale jutro, bo późno już po wschodniej stronie Oceanu Atlantyckiego.
--- Kolejny post ---
Wyszły krzaki, gdy usiłowałem wkleić oryginalną nazwę :(