Wersja do druku
Kupiłem niedawno świetny zestaw starych filtrów Cokin z mocowaniem płytkowym i między nimi znalazło się takie coś. Podejrzewam że to soczewka makro ale nie wiem jak dużo ona daje, chodzi o to ile zmniejsza odległość obiektów fotografowanych w makro. Czekam na odpowiedzi. ☺️
tak to soczewka tzw - macro, wywal ją . Soczewki dają potężne zniekształcenia.Lepszym rozwiązaniem było by zakupienie soczewki achromatycznej, Raynox np 250.
A co to jest raynox
Wysłane z mojego F3311 przy użyciu Tapatalka
I drogie to?
Wysłane z mojego F3311 przy użyciu Tapatalka
Raynox to też taka soczewka tylko o wiele lepsza. Kosztuje ok. 250zł. Mam i polecam.
Cytat:
Zamieszczone przez PanAlex
Ręce opadają.XXI wiek, pełna dostępność do internetu, tylko wpisać w wyszukiwarkę.Cytat:
Zamieszczone przez PanAlex
RAYNOX KONWERTER MAKRO DCR-250 - Cyfrowe.pl
i oto mamy odpowiedź na nurtujące pytania.....
Czasami tak się zastanawiam dokąd to zmierza........
Ta soczewka, którą masz ma słabą jakość. Raynox dcr-250 jest OK. Też polecam jak się nie ma typowego obiektywu do macro.
Jak to dokąd ? Kupiłem aparat co wcisnąć żeby zrobić zdjęcie ?Cytat:
Zamieszczone przez italy
Mam pytanie bo nie wiem, co mogę uznać za typowy obiektyw do Makro, pewnie np 10-17?Cytat:
Zamieszczone przez biodar
☺️
Wysłane z mojego F3311 przy użyciu Tapatalka
Nie. To co podałeś jest dokładnie odwrotnym zastosowaniem czyli do krajobrazu ;)Cytat:
Zamieszczone przez PanAlex
Obiektyw do macro powinien mieć odwzorowanie 1:1 np taki jak ten:
Test Canon EF 100 mm f/2.8 L Macro IS USM - Wstęp - Test obiektywu - Optyczne.pl
Trzeba trochę zagłębić się w literaturę, poeksperymentować z własnym sprzętem i powoli same pojawią się przemyślenia co do czego się nadaje.
Super dzięki wielkie za pomoc :-)
Wysłane z mojego F3311 przy użyciu Tapatalka
Kolego, bez urazy, ile Ty masz lat?Cytat:
Zamieszczone przez PanAlex
Można pomóc, a nawet powinno . Ale żeby aż tak ??
Wiem, że temat stary ale nie chcę tworzyć nowego w podobnej sprawie.
Chciałbym zrobić czasem zdjęcia macro i zastanawiam się nad Raynox DCR-250 lub pierścieniami odwrotnego mocowania obiektywu z przeniesieniem automatyki. Ceny są podobne ale nie wiem na co się zdecydować. Czy ktoś może bawił się i jednym i drugim?
Posiadam zwykłe pierścienie dystansowe z przeniesieniem automatyki i takś średnio jestem zadowolony.
Pozdrawiam
Posiadam obiektywy: Canon 18-55 tak zwany kitowy, Canon 55-250, Canon 18-135 USM, Canon 50 f1.8, Sigma 17-50, Tamron 16-300, i w drodze do mnie jest Canon 70-300 IS II USM.
Nie używam Raynox ale widziałem sporo dobrych zdjęć z użyciem tej soczewki, co do odwrotnego mocowania z przeniesieniem automatyki to chyba są tylko dwa systemy, bardzo drogi novoflex i tani ale niepozbawiony wad meike (reszta jego klony)
Generalnie odwrotnie mocuje się obiektywy aby zwiększyć skalę odwzorowania i tu sprawdzają się ogniskowe 35, 28, 24 gdzie przy tym ostatnim odległość obiektu od soczewki jest już taka mała, że mnożą się problemy ;)
Poszedł bym raczej w Raynox ;)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
jesli nie jestes zadowolony z jakosci obrazowania uzywajac pierscieni posrednich, to jakosc po zastosowaniu conwerterow macro nie bedzie lepsza , raczej minimalnie slabsza.
Przyczyna niezadowolenia prawdopodobnie nie tkwi w pierscieniach lecz w sredniej jakosci zoomach .
jesli macro ma miec mozliwie dobra jakosc to nalezy stosowac obiektywy staloogniskowe.
z zoomami spadek jakosci jest widoczny.
ogolnie to pierscienie winny dac lepsza jakosc od nasadek , ale stosowanie jest uciazliwie.
podobnie z mocowaniem odwrotnym obiektywu - w plenerze to horror.
jesli nie musisz ogladac zdjec w skali 100 % lecz mozesz je pomniejszyc , wowczas stosowalbym Raynox.
Jest b. wygodny w obsludze , uniwersalny a daje taka jakosc jak inne dobre soczewki.
Roznic do prawdziwych obiektywow macro przy pomkniejszeniu obrazu nie widac , dopiero w skali bliskiej 100%.
te wszystkie piekne zdjecia macro to najczesciej pokazywane sa w pomniejszeniu.
Nie chodziło mi o niezadowolenie z jakości zdjęć bo to jest ok tylko bardziej miałem na myśli samo powiększenie. Widzę, że preferujecie Raynox'a. To wybiorę to rozwiązanie.
Pozdrawiam i dziękuję
o preferencjach to raczej nikt nie pisal .
raynox jest koncypowany do aparatow bez wymiennnej optyki ( czyli kompaktotw o krotszej ogniskowej ) , gdzie nie ma innej mozliwosci robienia makro .
podpiety do obiektywu 50 mm da mniejsze powiekszenie niz pierscienie 50 mm.
z pierscieniemi 50 mm dosztaniesz powiekszenie x1 , dcr250 da powiekszenie x0,72 - czyli obraz bedzie mniejszy , ale mozesz zalozyc i pierscienie i konwerter.
uzysk powiekszenia da dopiero na obiektywach o dluzszej ogniskowej , jesli stosujesz tylko jeden zestaw pierscieni 50 mm ale i vienita bedzie mocniejsza ( trzeba znacznie przymykac przyslone )
o ile konwertery pogarszaja rozdzielczosc w stopniu akceptowalnie niewielkim , to zdecydowanie zmieniaja bokeh , niestety w kierunku , ktory nazywamy " psuciem". O ile bokeh odgrywa dla Ciebie na zdjeciach jakas role , to nasadki makro sa jego " killerem"
Napisz może o jakie powiększenie walczysz, wrzuć przykładowe zdjęcie jaki efekt ciebie by zadowalał ;)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
To zrobiłem obiektywem Canon 55-250 i z pierścieniem lub pierścieniami, teraz nie pamiętam. Chciałbym zdecydowanie powiększyć tą facjate.
https://500px.com/photo/308868039/Sn...er_id=51790785
Obecnie czekam na Canona 70-300 IS II USM i jestem ciekaw jak on będzię się sprawował z pierścieniami.
A przy okazji to skąd taka cena za te pierścienie Novoflexa? Prawie 500 dolarów!
za 500 usd mozna kupic oryginalny obiektyw macro np tamrona i nie ma potrzeby zawracania sobie glowy pierscieniami do skali odwzorowania 1:1.
dopiero wowczas, jesli chce sie powiekszac na matrycy mnozna podpiac dodatkowo pierscienie lub konwerter.
zoomy nie sa najlepszym wyborem do macro.
Powiększenie oblicza się dzieląc wyciąg (długość pierścieni) przez ogniskową. Oczywiście w przybliżeniu, ale wystarczającym w praktyce. Więc sam oceń, co możesz zrobić ze sprzętem, który masz lub kupisz.
Jeśli chcesz poważniej zająć się makro, to Bechamot wskazał drogę. Możesz też rozważyć obiektyw canon 100/2,8 macro (nie L) - bardzo dobra jakość za bardzo dobrą cenę.
Faktycznie macie rację. Popatrzyłem u siebie na ceny tego obiektywu to można go kupić już 250 euro używany. I w tym kierunku pójdę. nigdy nie brałem pod uwagę tego obiektywu, bo patrzyłem na jego odpowiednik w wersji L który jest sporo droższy.
Dziękuję
Witam
Dzisiaj udało mi się kupić ten obiektyw Canon 100mm Macro USM w chyba bardzo dobrej cenie 180 euro. Nie było zbyt dużo czasu na próby ale to co na razie zrobiłem podoba mi się.
Dziękuję za doradzenie.