-
Ekonomiczny ślubniak
Cześć wszystkim,
chciałbym zająć się fotografią na poważniej, między innymi ślubami. Jednak pojawił się problem sprzętowy, ponieważ teraz foce 6 letnim sonym, więc korzystając z okazji chce od razu zmienić system. Proszę Was o rozwijanie moich wątpliwości, bądź nakierowanie
Puszka:
zastanawiam się czy kupić na początek coś pokroju C70d czy od razu C6D i ewentualnie dopiero dokupić backup. Z tego co czytałem 6D wygrywa 5dII, na iso pracuje całkiem nieźle, a centralny punkt af mi wystarczy.
Obiektywy:
tutaj zaczynają się poważniejsze problemy jako nieobeznany w canonie. Raczej jestem przyzwyczajony do stałek, które cenie za lepszą optykę i światło, więc chciałbym iść w tym kierunku.
1)canon 85mm f/1.8 + canon 50mm f/1.4 + sigma 24mm f/1.4
czy np. eLki lepiej współpracują z canonem i warto iść w ich stronę? Jest jeszcze canon 28 1.8, ale trochę złego o nim słyszałem.
2)24-70 L f/2,8 USM + canon 85mm f/1.8
Lampy:
2x Yongnuo yn600ex-rt ii + transmiter do nich, ponoć ładnie chodzą i mają wszystko czego potrzeba
Największe wątpliwości mam do puszki i szklarni. Pozdrawiam
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
IMO 6d to takie przyzwoite minimum na ślubne foty. 5II to też przyzwoita puszka ale 6 lepsza.
Szkła są kwestią tego co lubisz. I jaki sposób pracy preferujesz. Więc nikt z forum nie wybierze za Ciebie. 2 zestaw jak dla mnie wydaje się sensowniejszy i będzie mniej przekładania szkieł. Najlepiej mieć 2 body i wtedy temat doboru szkła jest zamknięty ;)
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Wątek "Sprzęt do ślubów" czytał, czy szukasz gotowca bez przeglądania forum?
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
6D, 24-70 2.8, 85 1.8 Wybralem taki zestaw. Zoom bardzo ulatwia prace. Szczegolnie jesli Twoje drugie body sluzy wylacznie jako zapas. Do pelnego komfortu brakuje drugiej szostki i 35 1.4L
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
50 1.4 olej, af kaprysny jak narzeczona w restauracji. Z tego co ludzie pisza 85 i 35 to fajny duet.
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cokolwiek kupisz, to i tak juz nie będzie miało znaczenia.
Firma Canon poinformowała o rewolucji w obrazowaniu ( chodzi o obiektywy).
Boję się ze znane nam konstrukje obiektywow nie beda juz miały racji bytu.
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Dzięki za odpowiedzi.
Już coraz bardziej skłaniam się do zestawu 6D + 35 + 85 + yongnuo. Jeszcze myśle o jakims tanim backupie, bo sony to raczej marna opcja.
@robson999
Pytanie kiedy ta rewolucja bedzie i ile bedzie kosztować użytkownika.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Może brakować szerokiego kąta. W kościele lub USC chcesz żąglować obiektywami? Stałki są ok., ale gdy akcja zmienia się dynamicznie potrzebujesz 2x6D. Cały ślub zrobiony tylko na 35mm może być trochę nudny. Na zmianę obiektywu może zabraknąć czasu. Warto znaleźć mentora, doświadczonego fotografa i pstrykać jako drugi fotograf, nawet za darmo. Wtedy przekonasz się jak to wygląda i co jest niezbędne w tej robocie. Żeby wykonywać jakiś zawód trzeba skończyć odpowiednią szkołę, zdobyć kwalifikacje. Ludziom wydaje się, że można kupić dobry sprzęt i być profesjonalnym fotografem. To nieprawda. Żeby nie było, jestem dość wysoko wyedukowany, jednak nie studiowałem fotografii i czuję braki na każdym kroku.
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Na samym ślubie rzeczywiście jest tak zmieniająca się dynamicznie akcja że strach się bać :)
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Na tyle dynamicznie, ze czesto nie ma czasu na zmiane obiektywu.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
do 35mm potrzebujesz coś szerszego, np: 20mm lub 24 mm
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
michaelsz
do 35mm potrzebujesz coś szerszego, np: 20mm lub 24 mm
Coś szerszego by się przydało ale na upartego 35mm da się zrobić cały ślub od A do Z. Dlatego ta ogniskowa jest taka fajna.
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
na sam początek to 5DII też będzie doskonały.... używam i nie narzekam.... na początku kup sobie 28 f/1.8 , 50 f/1.4 i 85 f/1.8 i lampę YN ze wspomaganiem AF. ja jak zaczynałem to też miałem takie szkła.... spisywały się dość wystarczająco jak na początek.
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
rafels3
Wątek "Sprzęt do ślubów" czytał, czy szukasz gotowca bez przeglądania forum?
A po co? :roll: Tam te same informacje "never ending story" będą co tutaj :lol: ... wkrótce ... sam zobaczysz ... 100% Można obstawiać w ciemno!
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
aptur
Coś szerszego by się przydało ale na upartego 35mm da się zrobić cały ślub od A do Z. Dlatego ta ogniskowa jest taka fajna.
Da sie, swietny fotograf to zrobi. Poczatkujacy polegnie. Reportaz jedna ogniskowa? Mozna, szalenie trudne zeby material nie byl nudny.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
rzep
Da sie, swietny fotograf to zrobi. Poczatkujacy polegnie. Reportaz jedna ogniskowa? Mozna, szalenie trudne zeby material nie byl nudny.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Początkujący, który o tym nie wie, też zrobi (bo nie wie, że się nie da). Ale jak się naczyta za dużo, to już będzie wiedział, że się nie da.
Bo takie rady są tak bezcenne, jak zeszłoroczny śnieg.
No i własnie, jaka jest różnica w początkującym, który świeżo spojrzy na temat od wyjadacza, który od XXX lat klepie tak samo i te same kotlety, już bez żadnej inwencji?
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
rzep
Da sie, swietny fotograf to zrobi. Poczatkujacy polegnie
Ja raz prawie poległem, ale gdy uszkodziłem bagnet w 35L i zostałem tylko z 85tką. Całe szczęście było to po 1 w nocy.
Cytat:
Zamieszczone przez
7four
No i własnie, jaka jest różnica w początkującym, który świeżo spojrzy na temat od wyjadacza, który od XXX lat klepie tak samo i te same kotlety, już bez żadnej inwencji?
Może taka, że doświadczony robi zdjęcie zanim naciśnie spust migawki, a początkujący może "coś trafi"
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Ilu fotografów tyle różnych styli. Jeden będzie cały życie biegał z zoomem 24-70, drugi będzie pracował na stałkach 35/85 mm.
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Mam pytanie do fotografów fotografujących takie uroczystości, zoomem 24-70. Zbyt dużego doświadczenie w fotografii ślubnej jeszcze nie mam, ale coraz częściej mam ochotę fotografować tylko jednym obiektywem (24-70 2.8). A co w momencie gdy np (nie daj Boże), dojdzie do uszkodzenia body, przy ołtarzu? Czy nie lepiej i bezpieczniej jednak fotografować 2 aparatami z 35 i 85 mm?
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
robson999
A co w momencie gdy np (nie daj Boże), dojdzie do uszkodzenia body, przy ołtarzu?
Jeśli przy ołtarzu, to szybka i żarliwa modlitwa może pomóc ;)
Jak to co w tym momencie, nic oprócz krótkiego i treściwego "ku..." w myślach, i w ciągu sekund robisz drugim sprzętem (niezależnie czy akurat padnie szkło, bateria, karta czy body), bo podejmując się takich zleceń musisz się liczyć z podobnymi niespodziankami. Chyba, że ktoś jest odważny i robi jednym zestawem, wtedy warto się rozejrzeć i zaplanować drogę ewakuacji omijającą nerwowych drużbów ;)
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
robson999
Mam pytanie do fotografów fotografujących takie uroczystości, zoomem 24-70. Zbyt dużego doświadczenie w fotografii ślubnej jeszcze nie mam, ale coraz częściej mam ochotę fotografować tylko jednym obiektywem (24-70 2.8). A co w momencie gdy np (nie daj Boże), dojdzie do uszkodzenia body, przy ołtarzu? Czy nie lepiej i bezpieczniej jednak fotografować 2 aparatami z 35 i 85 mm?
Masz dwa body, na drugim 70-200 2.8 hehehe.
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Musisz mieć 2 body. Może zapasowy obiektyw za parę złoty, np: 50mm f/1.8 pomoże w razie czego, gdyby padł Ci zoom.
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
@rm, @zdebik, @michaelsz, to gdzie tu jest zachowana idea wygody fotografowania zoomem?
Czyli w każdym wypadku trzeba mieć 2 body na szyi? To ja się tak nie bawię, to bez sensu;)
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Nie ma problemu, żeby drugi zestaw leżał w torbie w samochodzie (tzn. to głupi pomysł, jeśli nikt tego nie pilnuje), albo gdzieś z boku w ławce. Tylko w razie problemu w unikalnym momencie albo masz przerwę w pracy rzędu sekund (co może nie mieć żadnego wpływu na zdjęcia z uroczystości), albo prosisz księdza, żeby poczekał aż przyniesiesz drugi aparat, bo właśnie Ci się zepsuł, wybór jest Twój ;)
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
robson999
Czyli w każdym wypadku trzeba mieć 2 body na szyi? To ja się tak nie bawię, to bez sensu
Wystarczy podczas przysięgi.
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Jak sie psuje puszka, wyciagasz tel i jedziesz. 16mpix babe :)
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
robson999
Mam pytanie do fotografów fotografujących takie uroczystości, zoomem 24-70. Zbyt dużego doświadczenie w fotografii ślubnej jeszcze nie mam, ale coraz częściej mam ochotę fotografować tylko jednym obiektywem (24-70 2.8). A co w momencie gdy np (nie daj Boże), dojdzie do uszkodzenia body, przy ołtarzu? Czy nie lepiej i bezpieczniej jednak fotografować 2 aparatami z 35 i 85 mm?
Zawsze trzeba miec zapasowy korpus.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
zdebik
Jak sie psuje puszka, wyciagasz tel i jedziesz. 16mpix babe :)
Bez przesady. Są aparaty, zawsze mozna poprosić kogoś z gosci o dokończenie reportażu, jak masz szczęście to ksiądz jest fotografem i ma przy sobie lustro. Ja bym nie panikował, 1 body wystarczy
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
i inne szkielka
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
robson999
@rm, @zdebik, @michaelsz, to gdzie tu jest zachowana idea wygody fotografowania zoomem?
Czyli w każdym wypadku trzeba mieć 2 body na szyi? To ja się tak nie bawię, to bez sensu;)
Jak pracujesz na stałkach, to dwa body się przydają :-)
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Sam nie wiem, na czym pracuję, bo nazbierałem sprzętu a z doświadczeniem tak sobie. Przecież nie będę tu rżnął profesjonalisty. Zapytałem, bo ostatnio lubię pracować na 24-70 2.8, bo to bardzo wygodne i mniej stresujące od stałek. Ale ktoś wcześniej wspomniał, że drugi aparat wystarczy mieć przy sobie tylko podczas przysięgi, może to dobry pomysł. Tylko z drugiej strony, to każdy moment podczas ślubu jest ważny, choćby wyjście z kościoła, albo wejście PM.
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
robson999
@rm, @zdebik, @michaelsz, to gdzie tu jest zachowana idea wygody fotografowania zoomem?
Czyli w każdym wypadku trzeba mieć 2 body na szyi? To ja się tak nie bawię, to bez sensu;)
Gdzie tam, na szelkach wisza albo jeden trzyma asystent. Ale ja tam nie wiem, dzialam zgodnie z zasada internetu: nie znam sie ale, sie wypowiem.
Dwa, jak taki aparat pada to musi wczesniej miec jakies problemy z trzymaniem czasow czy cos.
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
robson999
drugi aparat wystarczy mieć przy sobie tylko podczas przysięgi, może to dobry pomysł.
Nie każdy lubi się obwieszać aparatami. Sporo ludzi pracuje na jedno body bo tak woli. Wystarczy, że zapasowe body masz w torbie gdzieś niedaleko.
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
zdebik
Dwa, jak taki aparat pada to musi wczesniej miec jakies problemy z trzymaniem czasow czy cos.
Niekoniecznie "aparat pada" - z własnych doświadczeń: akumulator (noname, ale to chyba bez znaczenia), wcześniej wielokrotnie sprawdzony, wystarczający na dość dużo zdjęć, działał sobie poprawnie, pokazywał "pełny stan", i przy próbie zrobienia kolejnej klatki pokazał stan "pusty". Jeśli coś takiego się zdarzy podczas przysięgi, a torba z zapasowym body będzie gdzieś z boku, w ławce, to albo poprosisz księdza aby poczekał, albo nie masz zdjęć. Jeśli masz na szyi, na szelkach, przy pasku, gdziekolwiek pod ręką drugi aparat, możesz nie stracić nic, i dopiero po "akcji" spokojnie zastanawiać się, jaki jest problem ze sprzętem, i dlaczego nie działa.
@robson999: (teraz będzie z przymrużeniem oka) jeśli drugie body jest za ciężkie, weź do kieszeni jakiegoś lepszego kompakta, to też może uratować sytuację gdy nie ma czasu na podejście po zapasowe body ;)
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
r_m
Jeśli coś takiego się zdarzy podczas przysięgi, a torba z zapasowym body będzie gdzieś z boku, w ławce, to albo poprosisz księdza aby poczekał, albo nie masz zdjęć.
Nie przesadzajmy :) Podejście do ławki i zmiana aparatu to max. 1 minuta. Tragedii nie ma. Kilka straconych klatek.
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
aptur
Nie przesadzajmy :) Podejście do ławki i zmiana aparatu to max. 1 minuta. Tragedii nie ma. Kilka straconych klatek.
Aparat i tak nawali kiedy młodzi zakładają sobie obrączki a nie kiedy pijany wujek spada pod stół
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Z tego co już zdążyłem zauważyć, to praca na 2 body jest okropna, albo to ja nie umiem tego ogarnąć. Moje oba 6D są raczej pewne, od nowości u mnie z oryginalnymi bateriami (bardzo długo trzymają). Nie miałem jeszcze z nimi żadnych poważniejszych problemów, chociaż...
Na jednym zleceniu miałem taką sytuację, że aparat w ogóle nie reagował. Na wyświetlaczu pojawiła się tylko wartość przysłony F 00. Miałem wtedy 6D i 24-70 2.8. Byłem mocno zdziwiony.
Na szczęście nie były to momenty krytyczne. Wystarczyło tylko wypiąć obiektyw z bodu i wpiąć go ponownie, wszystko wróciło do normy. Ale teraz sobie przypominam jeszcze kilka dziwnych akcji z 6D. Po prostu nie łapał ostrości, nie reagował AF. No właśnie.
Chyba jednak podczas takich najważniejszych momentów będę miał przy sobie na 2 pasku 6D z 50 STM albo z naleśnikiem 40 2.8.
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Wylaczacie body on/off w ferworze walki czy zmieniacie szklo na zywca na weselu?
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Ja w sobotę żonglowałem 3 obiektywami i zawsze wyłączałem body. Trochę upierdliwa jest taka ciągła zmiana.
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Sprzęt wymieniony w pierwszym poście nie jest wcale taki ekonomiczny - jak wskazuje tytuł wątku ;) Daje ogromne możliwości. Brałbym wariant nr 1. Ponadto 28mm/1.8 nie ma co się bać - od f2-2.2 jest bardzo dobrze a AF jest bardzo szybki i sprawny. Najważniejsze i tak są refleks i fantazja :)
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
misiek_lublin
Wylaczacie body on/off w ferworze walki czy zmieniacie szklo na zywca na weselu?
Zawsze zmieniam na włączonych puszkach.
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
misiek_lublin
Wylaczacie body on/off w ferworze walki czy zmieniacie szklo na zywca na weselu?
Nigdy nie wyłączam body. Po co?
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
misiek_lublin
Wylaczacie body on/off w ferworze walki czy zmieniacie szklo na zywca na weselu?
Na żywca to wyjmuje się kartę w trakcie zapisu :) Nigdy nie myślałem o wyłączeniu body przy zmianie obiektywu, szkoda mi wyłącznika :)
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
kiedyś wyłączałem body przy zmianie szkła, ale od kilku lat tego nie robię....szkoda czasu i wyłącznika :-)
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
misiek_lublin
Wylaczacie body on/off w ferworze walki czy zmieniacie szklo na zywca na weselu?
generlnie staram sie wyłaczac (nie wiem czy tak trzeba, ot taki nawyk), ale bywa tak ze zmieniam na włączonym (pamięc już nie ta...)
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
W instrukcji chyba pisza o wylanczaniu aparatu. Ale tej piekielnej ksiegi nikt nie czyta.
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
zawsze istnieje niebezpieczeństwo ładunków statycznych, ale chyba nie było takich przypadków (jeszcze)
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
zdebik
W instrukcji chyba pisza o wylanczaniu aparatu. Ale tej piekielnej ksiegi nikt nie czyta.
W mojej nie piszą. W opisie montowania obiektywu nie ma ani słowa o wyłączeniu aparatu.
-
Odp: Ekonomiczny ślubniak
Cytat:
Zamieszczone przez
aptur
W mojej nie piszą. W opisie montowania obiektywu nie ma ani słowa o wyłączeniu aparatu.
Sprawdzalem, rzeczywiscie nie ma mowy o wylaczeniu aparatu.