Banalne. Nawet nazwa jest na tacy.
Wersja do druku
Banalne. Nawet nazwa jest na tacy.
nabój myśliwski?
--- Kolejny post ---
...albo petarda :)
Z pocisków mam w domu tylko srut 4,5 mm ;)
Pudło. A nawet dwa.
przypomne, ze regulaminowo przysluguje jedno pytanie na raz. a jesli komus sie wymsknie, to i tak nalezy sie jedna odpowiedz ;)
ze swojej strony: czy to moze pelnic funkcje wielorazowego pojemnika?
Absolutnie nie powinno i ortodoksi wyrzucają to po jednorazowym użyciu. Ale jak ktoś się uprze...Cytat:
Zamieszczone przez akustyk
Jeszcze o pojemniku... Słowo wskazywałoby, że można to opróżnić i napełnić ponownie. Otóż nie można tego zrobić w tym przypadku bez destrukcji owego przedmiotu...
sie mi skojarzylo: prezerwatywa ;) ale wizualnie nie pasuje (no przynajmniej mnie osobiscie) i chyba nie byla by dobra odpowiedz ;)Cytat:
Zamieszczone przez Eberloth
a tak serio juz: czy to ma w takim razie jakas funkcje zabezpieczajaca (w sensie: jak elektryczny bezpiecznik) ?
To jest w ogóle jeszcze produkowane? Bo przypuszczam (logo, materiał [papier, tektura]), że to może być coś z lat '80 i '90 XX w.
Do tego na oko ma jakieś max. 5 cm długości.
Skoro jednorazowy użytek to kojarzy mi się, albo z czymś rozpuszczalnym, (ale to wykluczam ze względu na widoczną plastikową część), albo do spalenia. Obstawiałabym coś petardo-podobnego (np. raca), ale właśnie strzelniczego (np. naboje do pistoletu hukowego), ale powiedziane już było, że to nie to.
Dobra, koniec wywodów. Obstawiam racę. :)
Jest to produkowane jak najbardziej. Choć dość to dość niszowe, przyznaję. Produkują to różne firmy. Jakbym dał bardziej znaną to łatwiej by było wygooglować. Natomiast obojętnie kto to zrobi - kształt, rozmiar będzie ten sam. Tylko inne logo. Długość 35 mm średnica też marna ;)
Z prądem nie ma to nic wspólnego. Funkcja zabezpieczająca - poniekąd tak. Nie wybucha, nie strzela się tym, nie rozpuszcza się.
Filtr do fajki.
A jak najbardziej. Z węglem https://brogshop.pl/pl/p/Filtr-fajko...nd-Mr-Brog/216Cytat:
Zamieszczone przez rysz
Twoja następna.
Ha! Jestem niepaląca, więc nie miałam szansy - tym się pocieszam :)
Ja też nie używam lutownicy a wczorajszą zagadkę rozwikłałem ;)Cytat:
Zamieszczone przez Tringa
Również nie palę, więc historia zatacza koło :PCytat:
Zamieszczone przez Eberloth
Myślę nad kolejną, dziś wrzucę.