Wersja do druku
Wybieram się w końcu czerwca do Norwegii(na ryby między innymi:P), mam canona 300D, pentacona 200mm no i Kita, zamierzam na wyjazd kupić sobie jakiś dysk tak z 40GB lub 80GB -myślicie że do tamtejszych krajobrazów wystarczy kit??--jak nie to co polecacie??co w ogóle jest do fotografowania w Norwegii?? może jakieś sugestie co warto by zabrać--takie dosyć niezbędne ponieważ nie mam wiele kasy na sprzet:P czekam na sugestie! dzięki!;)
Zastanawiam sie czego Ci bardziej powinienem zazdrosci: fotografowania w Norwegi czy lowienia:D ale jednak bede obstawial przy lowieniu. Jak spinujesz to polecam wypracy łodzia na szczupaka, trafiaja sie wieeeeeeeelkie sztuki:smile:
Do fotografowania to np. fiordy występujące na wybrzeżach Norwegii.
Sam "kit" to może być trochę mało, chociaż do samych krajobrazów... , pomyśl też czy nie zabrać jakiegoś statywu i dodatkowego akumulatorka. Wszystko zależy na ile jedziesz i od sposobu poruszania się w tym kraju. Jeżeli własnym środkiem transportu to statyw jest do przemyślenia. Ile masz kart, jeżeli jedną to raczej bym nie ryzykował i dokupił jeszcze kolejną a nawet dwie.
mam statyw i na razie karte 512 - ale zamierzam na dniach dokupić 1GB no i do tego oczywiście dysk:)akumulatorek też wezmę dodatkowy:)
Na Norwegie to ja polecam cos z zakresu 10-50. Byłem kilka razy w Norwegii na wakacjach i koniec czerwca to jednak troche za wczesnie. Lepsza druga połowa lipca. W czerwcu jeszcze tam zimno i pada ciągle (chociaż pod koniec lipca to też tam pada przynajmniej raz dziennie). Lato w czerwcu to tak do Oslo zdąży dojść a tam dalej powyżej Trondheim czy tam wyżej na lofotach to jeszcze zimno. Jagody pod koniec lipca dopiero są. Długie tele można sobie odpuścić bo znacznie ladniejsze są widoczki więc szerokie kąty. Pozatym fajnie tam jest :wink:
Ja jadę dosyć wysoko aż pod koło podbiegunowe pewnie:)
a moze sam dysk a to co mialo isc na wieksza karte dolozyc do szkla :mrgreen: ?? moze cos pomiedzy tele a kit'em aby zapchnac te dziure ?? tak glosno mysle bo mnie wlasnie takich ogniskowych brakowalo najbardziej ..Cytat:
Zamieszczone przez mikeqp
No ja to byłem na samym koncu - Nordkapp. Proponowałbym przesunąć wyjazd na lipiec gdyż jak z doświadczenia wiem to tam będzie cieplej i pogoda będzie lepsza. A rybki..... w oceanie co rzut to mialem branie więc spoko jest, najlepiej brały z tego co pamiętam na gumki zielone na spining :) Co rzut to makrela... :)
A potrzebne są jakieś filtry?-polar np?
Do widoczków polar i szara połówka to raczej tak. Do wodospadów i rzeczek szary. Takie filtry jak tu, raczej nic specjalnego nie trzeba.
a ma ktoś do polecenia dobry sprawdzony(taki niezawodny) dysk tak do 300-400zł?? jak to jest z tymi dyskami gdzie nie ma wyświetlacza??--skąd pewność że zdjęcia się zgrały??
www.trekearth.com i przejrzyj gdzie sa ciekawsze zdjecia z Norwegii. na pewno warto pomyslec o Aalesund, Geirangerfjorden, Bergen, Drodze Trolli i o zobaczeniu drewnianych kosciolkow.
mozesz tez zerknac na www.pbase.com tam jest Country database, gdzie mozna znalezc sporo zdjec.
zobacz:
http://www.artfoto.no/
chodzi mi o te linki na gorze, nie te na dole :)
tak na zachete:
(C) artfoto.no
Mam jescze pytanko-- mógłby ktoś mi napisać jak płynął do Norwegii?? promem-jakimi liniami-- chodzi o samochód i tak 3-4osoby.. pewnie coś takiego jak Gdynia-Sztokholm.
akustyk--zdjecia super!!!!
Ja do Norwegii to przez Szwecje jechałem. Promem do Ystad ze Świnoujścia, a poźniej samochodem do Oslo i w góre do Trondheim az na samą góre. Dwa lata temu jechałem przez Niemcy, Danie, Szwecje i potem znów Oslo i w góre.
Tylko jak wrócisz to nie mów:"A fiordy to mi z ręki jadły!":mrgreen:
Przede wszystkim szeroki kąt. Widoki w Norwegii są naprawdę piękne. O fiordach pisali już poprzednicy. Warto jeszcze trochę pofocić w Oslo i jeśli będziesz miał okazję w Lillehamer. Zazdroszczę Ci tego wyjazdu. Byłem tam zimą ale i tak było pięknie.
PS. Uwaga - alkohol drogi jak cholera. Na stacjach benzynowych jedynie browar do 3 procent :)
co do dysku - odezwij sie do pazurka - kupilem u niego doby dysk w dobrej cenie ;)Cytat:
Zamieszczone przez mikeqp
dojechac najlepiej chyba Gdynia - Karlskrona promem - potem gdzies kolo 800km samochodem i jestes w Oslo....
:))) ja jakos w drugiej polowie lipca uderzam na polnoc calkiem, trasa wzdluz wewnetrznego wybrzeza skandynawii... moze to bedzie ta okazja do pochwalenia sie na gremium wytworami mojej zabawki...
i mam nadzieje, ze to bedzie 30D...
Moim zdaniem szkoda paliwa i czasu bo jak rozumiem chodzi o tą część od strony Bałtyku. Strasznie tam płasko i nieciekawie (no i ten śmierdzący brudny Bałtyk :twisted: ). O wiele bardziej polecam Norwegie począwszy od Trondheim aż za koło podbiegunowe.Cytat:
Zamieszczone przez fICHU
znaczy sie tak: bardziej precyzyjnie : finlandia ale nie samym brzegiem - pare fajnych miejsc - az za kolo polarne - tam przekrocze na krotko granice z norwegia - wrzuce kamyk w morze - poczytam gazete o polnocy na swiezym powietrzu, przy slonecznym swietle ;) i wroce szwecja. norwegia od strony zewnetrznej... moze za 2 latka.
Finlandia..... na mapie wygląda fajnie, dużo jeziorek i wogóle, ale z moich podróży to ja pamiętam że tam 90% czasu jedzie sie lasami i w zasadzie to nic ciekawego nie widac. Także do tych jeziorek to musiałem przejść przez lasy czasem. Pozatym płasko no i ta monotonia. A za granicą z Norwegią jest peeełno grzybów :) Najlepiej być wyposażonym w kose i je tam kosić :wink:
snow - i tu masz ta przewage nade mna, ze juz tam byles :)
ja tam bede - i wtedy tez bede wiedzial "czym to sie je".
btw... zahacze o sw. mikiego - zastanawiam sie , czy mu nie nakopac w to grube dupsko za te wszystkie nieudane prezenty ;)
jak chce ktos sie dolaczyc do "zyczen" to zapraszam ;)
ale w sumie dosc tego Offtopa.