Pliki RAW-problem z odczytem

Witam!
Niedawno zakuplam aparat Canon 70d, podczas ostatniego zlecenia-zdjecia slubne, w trakcie robienia zdjec okazalo sie ze niektorych plikow nie moge odczytac na aparacie, zaraz po zrobieniu zdjecia plik widnial na karcie, moglam je przegladac, pare minut pozniej pojawail sie komunikat iz: Nie mozna odczytac pliku.
Na karcie pamieci mam 600 zdjec (RAW) polowa jest ok, druga polowa zajmuje tyle samo miejsca, to znaczy kazdy plik nie do odczytu jest tak samo duzo jak ten dobry plik RAW.

Probowalam juz odzyskiwac dane z karty, ale nic nie pomoglo, skopiowalam te dobre zdjecia i zostawilam te drugie. 300 zdjec zajmuje 10GB, wiec chyba nie sa to puste pliki? Jak to naprawic, czy sie da? Jezeli ktos bylby w stanie pomoc, bardzo prosze.

Z gory dziekuje
Paulina :(

Czy wcześniej nie było żadnych problemów z tą kartą?
Ostatnio był podobny wątek, na dwóch kartach SD pojawiały się błędy już podczas przeglądania (aparat 5d mk III), ale tam prawdopodobnie był problem z aparatem, i nie dotyczyło to połowy zdjęć.
Jeśli "domowe odzyskiwanie" nie pomogło, to pozostaje skorzystać z firm wyspecjalizowanych w odzyskiwaniu danych, coś na ten temat było w: http://www.canon-board.info/pierwsza...afiami-100960/
Mam nadzieję, że uda się coś odzyskać, i będzie to tylko "ostrzeżenie" ze strony sprzętu, dzięki któremu nie będziesz pracować cały ślub na jednej karcie, co jak widać może być ryzykowne (podobnie jak jeden zestaw sprzętu).

Wczesniej nie bylo problemow z karta, zmienilam karte takze najwaznijesze zdjecia mam, niestety te nie dzialajace to akurat zdjecia grupowe na ktorych bardzo zalezalo Mlodej Parze ;( Jeszcze nie wiedza ze ich nie mam, takze narazie staram sie je za wszelka cene odzyskac...

Spróbuj odzyskać pliki z karty programem np. File Recovery for Windows

Problem w tym, ze juz probowalam programow do odzyskiwania danych, poniewaz skopiowalam te dobre zdjecia z karty, zostawilam te niedzialajace to programy ciagle odzyskuja tylko te dobre... Nie ma zadnego program do naprawy plikow RAW czy cos takiego?

Trzeba wybrać dobry program, wtedy Twój problem (na ile potrafię to ocenić z własnego doświadczenia) powinien być banalny, najwyżej poczekasz parę godzin, aż program zrobi swoje.
W moim przypadku najlepiej poradził sobie ZAR X, który zdjęcia (w tym RAW) odzyskuje za free.
Nie pamiętam już dokładnie, ale trzeba tam dokładnie wykonywać instrukcje, wtedy sukces powinien być zapewniony (za pierwszym razem zrobiłem coś za szybko).

Digital image recovery - ZAR

Życzę powodzenia, będzie fajnie, jak dowiemy się o sukcesie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez PAULA5678

Problem w tym, ze juz probowalam programow do odzyskiwania danych

---

Teraz dopiero się zorientowałem, że pewnie tego ZARa też próbowałaś, a ja tu zawracam Ci głowę jakimiś pierdołami, które nic nie mogą pomóc.
Przepraszam za całe dodatkowe zamieszanie.

Dane sa tylko nie da sie ich odczytac :(

Napisz z jaką kartą pojawił się taki problem.

1. Ile złych sektorów (tych na czerwono) wykrył ZAR w ciągu tego kilkugodzinnego automatycznego skanowania karty w komputerze przez czytnik?
2. Te dane, których nie da się odczytać i o których piszesz, są mam nadzieję już przeniesione do folderu, który założyłaś w komputerze, tak jak mówi instrukcja obsługi programu?
3. Jeżeli nie znasz odpowiedzi na te pytania, to poproś kogoś ze znajomych, żeby wykonał parę tych podstawowych czynności, które przewiduje instrukcja programu.
Skuteczność programu przy takich objawach jak Twoje jest stuprocentowa w tym sensie, że prawie wszystkie albo wszystkie "zgubione" zdjęcia zostaną zapisane na dysku komputera przez program ZAR.

Zobacz czy promgram DMDE zobaczy Ci karte i pozwoli odzyska dane. Jesli nie to polecam poszukac na facebooku Marek Socha - powinien Ci pomóc.

Hej zrobilam tak jak w instrukcji (program ZAR) odzyskalo jakies pliki ale dlaczego sa one w rozszerzeniu Tiff? I co to jest? Nie wiem czy sa to te naprawione czy te dobre ktore juz wczesniej skopiowalam z karty? Ktos moze pomoc? Az tak nie znam sie na tych rzeczach, a nie mam nikogo kto moglby mi pomoc akurat teraz. Mam te pliki tiff i nie wiem jak mam je otworzyc i co z nimi zrobic?

--- Kolejny post ---

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

Prawdopodobnie można Ci już teraz wstępnie pogratulować.
Pewnie nie zauważyłaś, że po otwarciu linka, który podałem, w dole strony ukazuje się tekst:
ZA Digital Image Recovery recovers Canon .CR2 files as TIFF. To open recovered files, Jeff used Photoshop CS "Open With" feature, which allows to specify image format override.

Pliki tiff są bezstratnie skompresowanymi plikami graficznymi. Są to Twoje zdjęcia, które należy otworzyć odpowiednim programem. Wyżej napisano, że może to być Photoshop CS, w którym używa się do otwarcia opcji Otwórz z ... . U mnie jest opcja Otwórz jako (Open as).


--- Kolejny post ---

Pliki tif lub tiff można otwierać różnymi programami, które następnie mogą posłużyć do ich zapisania w innym, dogodnym formacie.
Przykładowy link:
http://pl.downloadastro.com/Pliki%20Windows/tif/

Probowalam w 2 roznych programach i nie da rady, mozliwe ze te pliki tiff nadal sa uszkodzone?

Tak, możliwe, że program "coś" odczytał, wydawało mu się, że to są pliki w formacie TIFF (a nie rawy), zapisał co znalazł - a że znalazł przypadkowe dane, które tylko uznał za TIFF, to nie da się ich otworzyć w programach. Możesz na próbę zmienić nazwę jednego z nich z "plik.tif" na "plik.tif.cr2" i spróbować to otworzyć np. w Photoshopie, jeśli nie zauważyłaś porady powyżej ;)

Mimo wszystko jestem dobrej myśli, Paulinka jest prawdopodobnie za szybka i zdarzyło się być może dokładnie to, co i mnie ponad rok temu, gdy w jakiejś opcji przez pośpiech nie zaznaczyłem chyba odzyskiwania tablicy alokacji plików FAT. Wtedy skopiowane na kompa pliki nie chcą się otwierać.

Podzieliłem się z przemiłą Autorką wątku swoimi spostrzeżeniami poza forum i trzymam kciuki za pomyślność całej operacji, podobnie jak każdy, kto przegląda ten wątek.

Ale z dużą przykrością stwierdzam, że pozostało mi już tylko 98% zaufania do programu :(

Ponieważ nie ma wiadomości od PAULA5678, mój optymizm uległ dużemu wygaszeniu.
Uprzytomniłem sobie, że konwersja plików RAW stanowi przecież problem nawet dla Camera Raw w Photoshopie przy zmieniających się ciągle matrycach w coraz nowszych aparatach.
Tak więc program ZAR może też mieć problem z konwersją RAW na TIFF.
Jeżeli tak jest, to muszę przyznać, że mój nieuzasadniony optymizm mógł zaszkodzić tylko Autorce wątku.
Mogę jedynie stwierdzić, że jest mi bardzo przykro i mam nadzieję, że inne drogi doprowadzą Panią Paulinę do celu.

Witam, niestety pliki ktore odzyskalam, a ktorych nie moglam otworzyc okazaly sie tymi "dobrymi" zdjeciami, ktore skopiowalam z karty na samym poczatku, gdy tylko sie zorientowalam ze cos jest nie tak ze zdjeciami. Program ZAR odzyskal zdjecia, niestety te ktore juz mam. Nie wykryl nawet tych ciagle istniejacych na karcie, ktorych nie mozna otworzyc :( Zadnych czerwonych punktow podczas 3,5 godzinnej pracy programu... Pozostaje mi probowac dalej chociaz stracilam juz nadzieje, ale bardzo dziekuje wszytskim za pomoc

Koniec tej historii jest taki:
Program Zar nie pomogl, skontaktowalam sie z Panem Markiem Socha poprzez facebooka i poradzil mi, zeby sprobowac DMDE i HxD.
DMDE nie pomogl, ale po sprawdzeniu w HxD okazalo sie ze pliki sa puste, czyli nie karta a zdjecia sa uszkodzone i nic nie da sie zrobic :(
Niestety..... W prawdzie nie byly to najwazniejsze zdjecia ze slubu, jednak wolalabym miec i te stracone... Teraz pytanie, dlaczego? Czy to wina aparatu ktory kupilam 1,5 miesiaca temu (Canon 70D), czy karty? Dziekuje za wszystkie porady i pomoc :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez PAULA5678

Czy to wina aparatu ktory kupilam 1,5 miesiaca temu (Canon 70D), czy karty?

---

Zapytam jeszcze raz. Jaka to karta? Sprawdzałaś ją jakimś programem na okoliczność błędów?

Kartę pamięci można sprawdzić programem check flash np lub hdtune pod kątem error scan

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

Skoro chcesz zarabiać na czymś to może tez w coś zainwestuj
Kupowanie najtańszego sprzętu przyszłości w biznesie nie wrozy

Cytat:

---

Zamieszczone przez becekpl

Skoro chcesz zarabiać na czymś to może tez w coś zainwestuj
Kupowanie najtańszego sprzętu przyszłości w biznesie nie wrozy

---

Niedawno był aktywny wątek o 5d classic na śluby, niedawno któryś kolega pokazał całkiem udane zdjęcia z 450d, ale jak rozumiem bez 5d III albo 1dx II nie da się zarabiać Twoim zdaniem?
Przepraszam, 5d III odpada, jedna z użytkowniczek ostatnio się skarżyła na błędy w odczycie zdjęć - i to już w aparacie, więc pozostaje tylko jedynka?
Nie uważasz, że takie komentarze to przegięcie? Osobom myślącym o zarabianiu na niepowtarzalnych imprezach zawsze mówię, żeby się zastanowiły, co powiedzą klientowi, jeśli jedyny aparat/lampa/karta/obiektyw/akumulator omówi posłuszeństwa na początku dnia, ale problemu z odczytem niektórych zdjęć z karty już po zleceniu nie da się przewidzieć. Nie każdy robiący śluby używa puszki z równoległym zapisem na dwie karty, zwłaszcza na początku pracy.

@r_m raczej chodzi o karty, aparat jak aparat stary ale, nadal wiele osob uzywa tego modelu. Ba nawet 5d2 ma pojedynczy slot CF.

Możliwe, ale o kartach na razie nic nie wiemy, w sąsiednim wątku problemy były z 5d III i "firmowymi", dobrej klasy, pochodzącymi z dość znanego sklepu (co prawda to mógł być problem z aparatem, ale to też wskazuje, że nie można liczyć na jeden sprzęt).
Dokładnie tak jak piszesz, ludzie używają różnego sprzętu, nie zawsze z "pazerności" i chęci zarobienia jak najwięcej jak najniższym kosztem, dlatego nie rozumiem takich komentarzy jak ten powyżej.

A ja nie rozumiem jak można planować biznes z entry level
Wlasnie panna młoda sie dowiedział ze cześć zdjeć z jej święta poszła w p###u
Ale nic sie nie stało może następna będzie zadowolona
Ważne dla fotoziutki żeby kasa sie zgadzała

Ok, to inaczej: jakie proponujesz rozwiązanie zapobiegające takim problemom?
Sądząc po treści pierwszej wiadomości nie było to pierwsze użycie karty. Podczas robienia zdjęć nie było problemów. Przy zgrywaniu zdjęć niektóre pliki nie dały się zgrać. Co możesz doradzić aby uniknąć takich kłopotów?
Napisałeś "zainwestować", ale biorąc pod uwagę powszechnie używane do różnych zleceń 5d II i 6d nie bierzemy pod uwagę zakupu dwóch body z zapisem równoległym na dwie karty.
Na wszelki wypadek podkreślam, że moim zdaniem wybieranie się na zlecenia których nie da się powtórzyć z jednym zestawem sprzętu to proszenie się o kłopoty, jednak to nie znaczy, że jedyny sprzęt nadający się do pracy to 1dx

Żyjemy w bylejakości, tak prowadzimy biznes a ogół nie widzi w bylejakości nic złego
Polecanie entry level lub10 letniego sprzętu do biznesu jest na forumie jak najbardziej ok
Ja mam inne zdanie

W takim razie jaką masz propozycję na zapobieganie takim problemom, jakie jest Twoje zdanie?

Cytat:

---

Zamieszczone przez becekpl

Żyjemy w bylejakości, tak prowadzimy biznes a ogół nie widzi w bylejakości nic złego
Polecanie entry level lub10 letniego sprzętu do biznesu jest na forumie jak najbardziej ok
Ja mam inne zdanie

---

70d ma niecałe trzy lata i nie ma żadnych powodów ani dowodów, żeby wierzyć, że psuje zapis zdjęć na kartach pamięci częściej niż cokolwiek innego. Nie istnieją żadne poważne albo nawet niepoważne zarzuty tego typu do tego sprzętu. Jedyne, co może być konkretnie lepsze, to nagrywanie jednocześnie na dwie karty.

Same karty to co innego, robiąc zawodowo, używałbym tylko kart uważanych powszechnie za najlepsze na rynku i najodpowiedniejsze do sprzętu. Nieważne, czy są faktycznie najlepsze - ważne, że nikt nie będzie winił fotografa za używanie takiej karty żeby zaoszczędzić jakieś grosze.

Największy problem to chyba to, że PAULA nie jest za bardzo zorientowana w technicznych aspektach związanych z rejestracją obrazków do czego zresztą przyznaje się bez bicia. Np. nie słyszała o plikach tiff, co zapewne pokryłby nawet najmarniejszy kurs albo książka o fotografii cyfrowej. Nie można być pewnym, czy nie popełniła jakichś błędów które sprowokowały te problemy i czy zrobiła wszystko, żeby te zdjęcia odzyskać. Ja bym zawsze wolał fotografa-artystę niż gadżeciarza, ale niestety fotografia cyfrowa ma swoje techniczne strony i czasem zdarza się, że ta wiedza się przydaje.