1Ds Mk III sam rozładowuje baterię

Witajcie,

mam problem z samoczynnym(?) rozładowywaniem akumulatora w 1Ds3. W pełni naładowana bateria (półroczna) włożona do aparatu ulega całkowitemu rozładowaniu po ok. 24-30h. Podczas wykonywania zdjęć prądu starcza praktycznie na cały ślub i wesele, czyli powiedzmy 2.000 fotografii (nie wiem, strzelam - w każdym razie bardzo dużo). Na innej baterii (obecnie już szmelc) problem występował w takim samym stopniu (poza tym że rozładowywała się szybciej). Body kupiłem jako używane i problem występował w nim od początku. Czy spotkał się ktoś z podobnym problemem (może w innym aparacie)? Czy może to być cecha aparatu, a nie jakiś problem techniczny?

Z góry dziękuję za jakiekolwiek wskazówki.

Pozdrawiam.

Wydaje mi się że ten typ tak ma.
Choć 30h to dość szybko.
To stary aparat czyli stara technologia.
U mnie jest tak samo - baterie od canona 550d trzymają nawet jak aparat leży i się kurzy.
A do jedynki to zawsze przed sesją muszę je ładować.

No właśnie szybko, a przecież w C nie ma nawet fragmentu zapalonego wyświetlacza górnego, tak jak to jest w N...

U mnie w 5Dc jest to samo - po wgraniu ML. Bez niego baterie trzymaly.
Ale na 1-ke chyba nie ma..?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Makudonarudo

Wydaje mi się że ten typ tak ma.

---

wydaje mi się że nie ma, to nie 1ds II w którym jest akumulator starego typu. Miałem kiedyś 1ds III mało zdjęć robiłem a aku trzymał. Coś pewnie Ci podkrada prąd.

Miałem 1Ds II i takiego problemu nie było, czyli albo jest jakiś ukryta opcja w menu "żryj baterię", albo jest upływ w body :/

1ds iii battery drain problem?: Canon EOS-1D / 5D / 6D Talk Forum: Digital Photography Review

Autor tego wątku też miał kiedyś ten problem. W końcu (patrz ostatni post) wysłał aparat do serwisu gdzie wymienili mu płytę główną. Później już się nie odezwał czyli widocznie naprawa pomogła w rozwiązaniu tego problemu.

Cytat:

---

Zamieszczone przez mkamelg

1ds iii battery drain problem?: Canon EOS-1D / 5D / 6D Talk Forum: Digital Photography Review

Autor tego wątku też miał kiedyś ten problem. W końcu (patrz ostatni post) wysłał aparat do serwisu gdzie wymienili mu płytę główną. Później już się nie odezwał czyli widocznie naprawa pomogła w rozwiązaniu tego problemu.

---

Dokładnie tak. Zwykle to płyta główna lub (rzadziej) zasilania ma jakieś zwarcie i zamienia energię elektryczną w cieplną...

140GBP? Jakby jeszcze migawkę w tych pieniądzach wymienili to okej ;) Dzięki za pomoc.

Ja takich przypadków nie miałem choć miałem wcześniej 1ds2 i zawsze baterie rozładowywały sie normalnie czyli ok 2-4% na tydzień. W instrukcji nawet jest zapisane że jeśli nie zamierzamy dłużej używać aparatu należy wyjąc baterię bo wtedy się szybciej rozładują. Ale nie w 30h :D wina musi tkwić w aparacie. Ja na LP-E4 robie od 2 do 3,5tys zdjęć

Używam ds3 od kilku lat na jednej baterii i problem u mnie nie występuje. 2000 robię bez problemu.
Mam inny problem. Aparat pokazuje że baterię należy skalibrowac. Po wykonaniu tej czynności polecenie niestety nie znika. Natomiast jeśli podgląduje np do 99% lub mniej komunikat znika. Ktoś się wypowie?

2000 to ja też robię bez problemu, gorzej jak zostawię baterię w aparacie ;) W każdym razie dogadałem się ze specem od aparatów że mu podrzucę body, może pomoże...

@trampek - masz oryginalną baterię czy zamiennik? U mnie się to pojawiało na oryginalnej która była w słabym stanie, natomiast zamiennik działa bez problemów.

U mnie tez komunikat o kalibracji się pojawia nawet po jej wykonaniu. Poza tym komunikatem nic się nie zmieniło w pracy aku. działa tak samo jak inne gdzie problem nie występuje.

mam oryginal. Wszystko dziala bez problemu. Zostawiona w aparacie na miesiac prawie wogole nie traci energii.

to zupełnie niż u mnie w oryginałach :) u mnie same sie rozładowują.

Trafiłem do Was, ponieważ od miesiąca mam ten sam problem z moim EOS 550D.
Bateria rozładowuje się samoczynnie raz szybciej, a raz wolniej.
Kupiłem nową, oryginalną i problem był ten sam.
Czasami w ponad dobę, a czasami w kilkanaście dni.
Kiedyś miesiącami była w aparacie i rozładowywała się minimalnie.
Rozmawiałem dziś z działem technicznym Canona i z ich polecanym serwisem i niestety nikt nic nie wie na ten temat.

Więc postanowiłem zrobić własne pomiary i problem rozwiązał się.
Po włożeniu akumulatora pobierany jest prąd 42.9 mA, aż do momentu zamknięcia klapki od akumulatora.
Wtedy następuje chwilowy wzrost poboru prądu i spadek do zaledwie 40 uA (mikro amper).
Gdy znów otworzymy klapkę akumulatorka prąd wzrasta do 1.29 mA.
Czyli w przypadku włożenia akumulatorka i niedomknięcia klapki pobierany jest prąd 42.9 mA, co powoduje rozładowanie akumulatorka 1120 mAh w ciągu 26 godzin - 1120 mAh / 42.9 mA = 26.1 h
Gdy włożymy naładowany akumulatorek dociskając klapkę, a mikrostyk załączy na chociaż 500mS, następuje pobór prądu 1.29 mA, co rozładuje akumulatorek w czasie 36 dni - 1120 mAh / 1.29 mA = 868.2 h = 36 dni. Według wyliczeń drugi przypadek trwa ponad 2x dłużej, niż w rzeczywistości rozładowuje się, więc podejrzewam, że w pewnym momencie z 1.29 mA może przełączyć się na pobór prądu 42.9 mA.

Co ciekawsze, to Canon nie powinien uruchamiać się, gdy klapka jest otwarta. Podejrzewam, że chodzi tu o rozprężenia zaraz po zamknięciu, które otwierają obwód poprzez ledwo łączący mikrostyk.

Co gorsze, to drugi mikrostyk jest w klapce karty SD i efekt jest ten sam. W moim przypadku nie łączył właśnie mikrostyk od klapki karty SD i aparat samoczynnie rozładowywał się.

Pozdrawiam

Przy wyłączonym aparacie rozładowuje się bardzo wolno. Pozostawiona na kilka miesięcy rozładowała się o 30%