eLka czy tokina: 28-70/2.8?

Witajcie! Nadszedł czas wymiany "ciemnicy" na coś jaśniejszego, a że nie znalazłem takiego wątku więc pytam ( jeśli jednak istnieje dajcie linka ) jak w tytule: eLka czy Tokina ? Za Canonem przemawia lepsza jakość, gwarancja, że obejdzie się bez errorów, klasa L; ale odstrasza cena prawie 2500zł ( to i tak tanio jak na L, ale dla mnie oznacza to dość spory wydatek zwłaszcza, że moje 50D kosztowało 2.5 raza mniej ) i niedostępność ( prawie ) w Polsce ( trzeba by było wprowadzić z ebaja ). Natomiast za Tokiną przemawia "pancerność" ( trzy szkła już wykończyłem ), niższa cena ( można dostać nawet za 700zł ), dostępność w Polsce ( mała ale jest ), znowu nie taką zła jakość, a zniechęca możliwość wystąpienia FF/BF, jednak bądź co bądź gorsza jakość. Ciekawą mnie opinie użytkowników w/w szkieł i rady: który? ( nie interesują mnie inne typu 24-70 L bo na to mnie nie nie stać ewentualnie tamron albo sigma ale to już w ostateczności bo potrzebuję czegoś pancernego. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Kup Tamrona 28-70 2.8 i masz po problemie. I kasa Ci zostanie jeszcze na coś .... Albo na 2 Tamrony będziesz miał jak Ci jeden upadnie ;-)
Nowy za ok 1500 ale masz gwarancje długą,. A używane chodzą po ok 800 zł.

Polecam Tamrona, świetna optyka w najniższej cenie.

poszukaj jeszcze raz
akurat takich watkow to tu sa setki

Szukałem Tokina vs L 28-70 nie znalazłem

Cytat:

---

Zamieszczone przez Cfaniak 1998

Witajcie! Nadszedł czas wymiany "ciemnicy" na coś jaśniejszego, a że nie znalazłem takiego wątku więc pytam ( jeśli jednak istnieje dajcie linka ) jak w tytule: eLka czy Tokina ? Za Canonem przemawia lepsza jakość, gwarancja, że obejdzie się bez errorów

---

Wszystko pięknie, ale daję Ci pod rozwagę http://www.canon-board.info/inne-26/...8l-usm-100866/
Sprawdź jak to wygląda w przypadku Tokiny (myślę, że podobnie).
Wspominany Tamron ciągle jest w sprzedaży jako nowy.
Jest też Sigma 28-70/2.8 i 24-70/2.8
Czy jesteś przekonany co do tego zakresu ogniskowych? Być może zamiast wydawać 2500 na jednego wiekowego zooma lepszym pomysłem będzie nowy zoom "niezależny" i np. używana portretówka 85/1.8, lub nowa portretówka i używany "zamiennik kita" z zakresem 17(18)-50/2.8?

Już pisałem swoje przemyślenia na ten temat łącznie z doświadczeniem uczestniczącym 3 szkieł, bo mam Tamrona 28-75/2.8 i chciałem go zamienić na L 24-70/4 i przy okazji podpinałem L 24-70/2.8.
Żadna L nie powaliła mnie ostrością i jakością obrazka na kolana i pozostałem z tym czym do sklepu przyszedłem czyli z poczciwym Tamronem:) Obrazek nie był warty dopłaty kilku tysięcy.

Co do zakresu to mi pasuje, sprawdzałem na porzyczonej od znajomego 24-70 L, wybór 28-70 L albo Tokina zrodził się z tego że tokinę można dostać za 700zł i jest niezniszczalna, a jeśli dopłacać to wg. mnie lepiej wziąć L. Do sigm jestem średnio przekonany bo to loteria FF/BF więc idąc za radą chyba wezmę Tamrona ew. 17-50 + 85/1.8 jeśli jednak ktoś jeszcze chciał się wypowiedzieć to nic nie stoi na przeszkodzie.

ta Tokina optycznie wybitna nie jest

Mało tego.
W tokinie często pada flex. Na dodatek jest to straszna kobyła

Cytat:

---

Zamieszczone przez cubbus

mam Tamrona 28-75/2.8 i chciałem go zamienić na L 24-70/4 i przy okazji podpinałem L 24-70/2.8.
Żadna L nie powaliła mnie ostrością i jakością obrazka na kolana

---

Podepnij 24-70/2.8L II - nie utrzymasz się na nogach i klękniesz, gwarantuję :)

Tamron to zdecydowanie dobry wybór - fajne jasne szkło z przyzwoitym światłem. Kolory nieco gorsze niż w eLi , ale można się przyzwyczaić za takie pieniądze :)