-
The crims
Przez przypadek trafilem na strone www.thecrims.com jak ktoś bedzie miał ochote odpocząć od kitów bodów i ciemniów to zapraszam do niczym nie skrępowanego życia gangstera czy alfonsa :).
Mój nik taki jak na forum a jak się znajdzie pare osób i się troche podszkolimy to można jakiś gang canonowców zmajstrować.
A i może namówić nIconiaży żeby założyli konkurencyjny :).
-
Ja miałem "okres w życiu" gdy grałem w The Crims :-) To wciąga, ale na dłuższą metę jest nudne.. Ogame też próbowałem, z podobnym skutkiem :)
-
Heh też w to kiedyś pogrywałem ;) Z kolegami mieliśmy mafię i napadaliśmy na innych :D Znudziło się szybciej niż myślałem... Popatrzeć i kilka dni się pobawić WARTO :)
-
Widze ze wszyscy juz w to grali a ja w tedy mialem bande i z kolegami po ciemnych bramach buszowalismy :) a teraz mi sie z chaty nie chce wychodzic to trzeba jakąs proteze zamontowac :)
-
Ja ogame ćwiczyłem Ogame i Xwars. Nie tyle znudziło się, co poszedłem na odwyk :lol:
-
Z Ogame lepiej uważać - im dłużej tym gorzej :mrgreen:
Też mam to za sobą, na szczęście. W pewnym momencie było to już nie do zniesienia (po refleksjach). Nigdy więcej czegoś podobnego - strata czasu w gruncie rzeczy, choć rozrywka fajna ;-)
-
Jasne, że fajna. I do tego nieźle mi szło. Zaczynałem jako całkowicie zielony, z opóźnieniem może tygodnia, ale dobiłem się do chyba 3 miejsca :twisted:
-
Trzecie?!!!! cho, cho.
No ja zaczynałem duuuużo później i byłem bliski pierwszej setki, kiedy się ocknąłem :grin:
To zaczynało się przeradzać w podporządkowanie grze - OKROPNE :mrgreen:
Stary a głupi :-P
-
Znajomy wykładowca opowiadał że przerywał wykłady żeby zobaczyc jak tam w Ogame mi sie flota buduje.
-
Hehe mój kumpel sobie budzik na 3, 4 w nocy nastawiał, żeby sobie raz kliknąć i coś wybudować ;P
p.s mnie to nie wciągło.