Ktoś mówił o wycince drzew przydrożnych... :roll:
TUTAJ KLIKNIJ
Wersja do druku
Ktoś mówił o wycince drzew przydrożnych... :roll:
TUTAJ KLIKNIJ
Ale patrząc z drugiej strony, to drzewo nie wskoczyło samo na jezdnię - to kierowca jechał za szybko. Sam też nie jeżdżę 30km/h, ale zdaję sobie sprawę z niebezpieczeństwa :)
BTW Też popieram wycinanie przydrożnych drzew.
a ja wole miec sie gdzie odlac
Bzdura ...jak wytna wszystkie przydrozne drzewa bedziecie popierac akcje zasypywania przydroznych rowow. Lepiej niech ludzie najpierw naucza sie panowac nad samochodem a drogowcy niech zajma sie stanem naszych drog :roll:Cytat:
Zamieszczone przez swiderski
Jak byłem na wymianie studenckiej w vaterlandzie jedna koleżanka rozbiła się w identyczny sposób. Dochodzenie ujawniło, że jechała 90/60 km/h jednoczesnie poprawiając makijaż. W zimie na oblodzonej górskiej drodze.:|
Nie spieszcie się z wycinaniem drzew, za 100 lat możemy już nie mieć czym oddychać. Chyba, żeby robić tak, jak w Finlandii, gdzie każdy, kto wycina drzewo, musi zasadzić nowe ( i co ciekawe robi to, bo wie, że rośnie ono wiele lat).
Rozumiem, że ciężko jeździć na takich drogach, jakie mamy. Jednak nikt nie każe zap....... na drzewo.
w zimie na gorskiej oblodzonej drodze-blondynka zgadlem??
A ja znam lepszy sposob. Zamiast niszczyc przyrode - wprowadzic do wszystkich samochodow wbudowany ogranicznik predkosci do max. 30 km/h. Wtedy, to trzeba bedzie sie starac zeby sie zabic :wink:Cytat:
Zamieszczone przez swiderski
Szatynka, ale byłeś blisko ;)Cytat:
Zamieszczone przez tadek
Ja bym wyciął wszystkie drzewa i wyasfaltował całą Polskę. A potem zakazał w ogóle jazdy samochodami,bo nawet z prędkością 10km/h można się zabić (np. poprawiając makijaż można wbić sobie pędzelek w oko i umrzeć). A potem zakazać budowania wieżowców, potem domów piętrowych, itp.itd. Do zobaczenia w jaskinii.
BTW. Czemu dla syrenki prędkość 60km/h była bezpieczna na terenie zabudowanym, a dla nowego Merca z ABSami itp. już nie jest?