"Przyzwyczajenie" do aparatu
Witajcie!
Jako początkujący mam pytanie związane z posiadaniem, przenoszeniem i "przyzwyczajeniem" do aparatu.
Interesuje mnie to, w jaki sposób przenosicie aparat, czy macie w nawyku zabieranie go zawsze ze sobą, jeśli tak, to czy bierzecie torbę, czy moze zwyczajnie "pod pazuche", jaki obiektyw zabieranie (bo raczej mało kto bedzie brał 70-200).
Kolejne pytanie, jak zdobyliście tyle odwagi, ze potraficie w każdej sytuacji tak po prostu wyciągnąć lusterko i strzelać fotki mimo (dreczacej zawsze mnie) myśli "a ludzie w koło beda się dziwnie gapić".
Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuje!
Odp: "Przyzwyczajenie" do aparatu
Cytat:
Zamieszczone przez
adrian8891
... "a ludzie w koło beda się dziwnie gapić".
Jak nie mają większych problemów to niech się gapią. O ile to nie są rycerze ortalionu, rzecz jasna. 8-)
Odp: "Przyzwyczajenie" do aparatu
ja zawsze nosze aparat w pudelku żeby go nie zniszczyć/pobrudzić/zarysować
na wszelki wypadek zdjęć nie robię żeby aparatu nie zniszczyć/pobrudzić/zarysować
takie przemyślenia ostatni raz miałem w szkole podstawowej
dawno to bylo
Odp: "Przyzwyczajenie" do aparatu
Cytat:
Zamieszczone przez
jacek_73
Jak nie mają większych problemów to niech się gapią. O ile to nie są rycerze ortalionu, rzecz jasna. 8-)
Kto :shock::D?
Odp: "Przyzwyczajenie" do aparatu
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
Zamieszczone przez jacek_73 Jak nie mają większych problemów to niech się gapią. O ile to nie są rycerze ortalionu, rzecz jasna. Kto ?
To nie dresiarze, to rycerze ortalionu - Informacje w Interia360.pl - wiadomości, dziennikarstwo obywatelskie
Ups, coś mi nie wyszło cytowanie :oops:
Odp: "Przyzwyczajenie" do aparatu
Cytat:
Zamieszczone przez
adrian8891
Interesuje mnie to, w jaki sposób przenosicie aparat, czy macie w nawyku zabieranie go zawsze ze sobą, jeśli tak, to czy bierzecie torbę, czy moze zwyczajnie "pod pazuche", jaki obiektyw zabieranie (bo raczej mało kto bedzie brał 70-200).
Tak poważnie pytasz, czy żartujesz ?
Jak żartujesz, to już wiesz, że lepiej nie wyciągać aparatu.
Jak na poważnie, to aparat w torbie na pasku właśnie z 70-200. Śmieszna torba firmy Golla dla aparatu N, zmodyfikowana autorsko tekstolitem dla usztywnienia.
Tele stoi w pionie, obok 50D z 15-85. Otwiera się ją z bocznego paska plastikowego na rzepki - wyciągam i gotowe.
Odp: "Przyzwyczajenie" do aparatu
Serio nosisz taki cały zestaw ze sobą na byle spacer? Współczuję dźwigania. To ja się zastanawiam nad kupnem małpki żeby nie targać wszystkiego a tu widzę surivalowiec się trafił :)
Odp: "Przyzwyczajenie" do aparatu
każdy potrzebuje taki aparat jaki potrzebuje lub lubi, jeden potrzebuje lustra inny komórki, komórki robią wystarczająco dobre zdjęcia (np. do gazety) segment małpek zanika bo jak się nie lubi nosić to wystarczy jedno urządzenie - telefon.
Odp: "Przyzwyczajenie" do aparatu
Cytat:
Zamieszczone przez
adrian8891
Serio nosisz taki cały zestaw ze sobą na byle spacer? Współczuję dźwigania. To ja się zastanawiam nad kupnem małpki żeby nie targać wszystkiego a tu widzę surivalowiec się trafił
He, he częściej jeżdżą w samochodzie, ale zgadza się - później noszę i nie wkurzam się, że mogłem zabrać coś dłuższego, bo fajna okazja była.
Jak w górki czy dołki to wystarczy się przyzwyczaić, to jest zestaw wyjazdowy. Statyw w bagażniku.
Mało tego, w samochodzie jeździ drugi zestaw 1100D z 18-50 i 55-250, ale to już robocze "instrumenty" w walizie z innymi.
Odp: "Przyzwyczajenie" do aparatu
Mam aparat ze sobą codziennie. Rano wychodzę z nim do pracy,w drodze powrotnej czasem coś się cyknie. Wolę go mieć,niż żałować,że nie wziąłem. A po przerobieniu kilku ton stali na lawety te 2 kilo jest nie odczuwalne:). Zawsze w torbie,lufą w dół z zabezpieczonym tubusem. I tyle.