Tokina 50-135 + 450D - dziwny problem z AF
Witam,
Zakupiłem używaną tokinę, na szczęście z możliwością zwrotu bo mam z nią dziwny problem. Mianowicie często zdarza się że podczas robienia portretu ustawi ostrość nie na twarzy a na ścianie 30-40 cm z tyłu a za 2 razem złapie już na twarz idealnie. Myślałem że BF/FF to za każdym razem źle ustawi a tu jest różnie.
Jak coś to mogę wrzucić 2 przykładowe zdjęcia.
Ktoś wie co to może być ?
Odp: Tokina 50-135 + 450D - dziwny problem z AF
To może warto jednak "wrzucić" ze dwa zdjęcia, aby coś można było zobaczyć.
Odp: Tokina 50-135 + 450D - dziwny problem z AF
Zauważyłem jeszcze jakby przy okazji aparat zmieniał lekko ogniskową, mimo że nie dotykam pierścienia, wygląda to tak:
(zdjęcia takie badziewne bo to na szybko test robie tylko :) )
popsute:
dobre:
robione z tego samego miejsca 5 sekund po (może pomiędzy przeostrzyłem na coś innego żeby AF "poszukał" na nowo).
Odp: Tokina 50-135 + 450D - dziwny problem z AF
A może coś w ustwieniach trybu AF w aparacie jest nie tak? Sprawdź to. Takie rzeczy mi się zdarzały we wszystkich obiektywach i wszystkich aparatach, które miałem, zwłaszcza, jak w tle były jakieś punkty, które mogłyby być potencjalnie tematem zdjęcia (jak tu ten kwiatek). Moim zdaniem obiektyw jest ok..
Odp: Tokina 50-135 + 450D - dziwny problem z AF
No własnie też mam chwilami takie wrażenie jakby aparat pomimo tego że jest ustawiony środkowy punkt, wybierał sobie sam gdzie chce złapać ostrość. Najczęściej dzieje się to na 50mm i własnie 1/3 zdjęcia. Czasami też potrafi zepsuć cała serię kilku pod rząd, żeby za chwilę zrobić serię w punkt, czy tak się objawia BF/FF ?
Jak robiłem zdjęcia bateryjek ze statywu to było wszystko ok, ale o "ruszenie" tu nie chodzi bo ostrość jest tylko gdzie indziej.
Tu kolejne 2 zdjęcie zrobione po sobie, zwróćcie uwagę na kadr mam wrażenie że jest minimalnie inna ogniskowa mimo że stałem w miejscu. Obiektyw jak ostrzy to wybiera sobie jakby 2 punkty ostrości między którymi kręci silnikiem AF, takie krótkie bzz bzz i raz łapie w ten dobry a raz w ten "zły" bez problemu widać to już w wizjerze. Jakaś masarka raz żyleta raz jakby w ogóle AF nie było...
Odp: Tokina 50-135 + 450D - dziwny problem z AF
Nie ma tutaj żadnego BF/FF, po prostu losowość ustawiania AF, dziwne, ale na pewno nie jest to BF/FF.
Odp: Tokina 50-135 + 450D - dziwny problem z AF
Z opini o tym obiektywie wynika, że fakt AF jest wolny ale co do celności zastrzeżeń nie było.
Walnięty egzemplarz? Zwracać?
Odp: Tokina 50-135 + 450D - dziwny problem z AF
W DPP na pierwszym zdjęciu punkt centralny AF wypada na nosku modelki, a ostrość jest za nią - na suszarce do naczyń.
Czy tak samo wychodzi w trybie LV, ale w trybie szybkim, z pomiarem fazowym, a nie kontrastu ?
Czy sprawdziłeś obiektyw na innym body ? Bo widać, że ostrzy i jak "złapie" to jest super, tylko z tym "łapaniem" ma jakić problem lub trzeba się go jakoś nauczyć (dostosować).
Może wpierw spróbuj foto ze statywu, to wtedy da jakąś miarodajną odpowiedź.
Odp: Tokina 50-135 + 450D - dziwny problem z AF
Zrobiłem dzisiaj kilka fotek dzisiaj rano na dworze (ale jest straszna szarówa i musze i tak iso podciągać) i w domu ale ze statywu bez lampy. I tu jest małe zaskoczenie - bo 90% zdjęć jest ostrzona w punkt, może czasami nie jest to super żyleta no ale robię na skrajnych ustawieniach obiektywu i czasy też nie są na tyle krótkie żeby na 100% uniknąć poruszenia, statyw za 60zł też mi nie zapewni 100% statyczności.
Wynika mi z tego że winowajcą może być lampa, bez niej nie ma tego efektu "szukania". Czyżby wspomaganie AF z lampy prowadzało jakiś błąd w pomiarze ostrości?
Na sigmie 17-50 2.8 nic takiego nie zarejestrowałem ale fakt że sigma ma hsm a tokina ostrzy śrubokrętem. Czy to może mieć znaczenie?
Porobię w weekend więcej zdjęć z dworu to wrzucę do oceny ostrości.
Odp: Tokina 50-135 + 450D - dziwny problem z AF
Nos nie jest najlepszy do łapania ostrości. Lepiej na oko. Bardziej kontrastowe. Być może szkło wymaga dwu lub trzykrotnego doostrzenia. Czyli pierwszy raz potwierdzi ostrość, potem drugi, trzeci i dopiero zdjęcie. 450D raczej nie ma rewelacyjnego AF.
Co do ogniskowej, to pewnie się zmienia wraz z odległością ostrzenia. Jest to w obiektywach w których nie są przesuwane wszystkie soczewki, tylko ich część. Normalne.
Jak dla mnie szkło działa. Tylko trzeba umieć się nim posługiwać.
Cytat:
Czyżby wspomaganie AF z lampy prowadzało jakiś błąd w pomiarze ostrości?
Może się nie wyrobić. Próbuj kilka razy.