http://www.tvn24.pl/-1,1725587,0,1,c...wiadomosc.html
Myślę, że dość ciekawe i warte przeczytania. SATURN w akcji ;)
Wersja do druku
http://www.tvn24.pl/-1,1725587,0,1,c...wiadomosc.html
Myślę, że dość ciekawe i warte przeczytania. SATURN w akcji ;)
Żenujące zachowanie pracowników Saturna. Swoją drogą dziwię się dziewczynie, że zdjęcia na wystawę kopiuje w, bądź co bądź, amatorskim labie (tak,tak - amatorskim. Kolega pracował w labie MM i jak był duży przemiał zdjęć to zużytą chemię wlewali z powrotem do tanków z regeneracją). Studiując w "Filmówce" i dodatkowo wykładając w jakiejś szkole, powinna mieć zaufane laboratorium gdzie pilnuje się chemii i pracują dyskretni ludzie a nie stado oszołomów
Pierwsze primo: jaka płaca...
Drugie primo: wymagaj więcej od ludzi, którzy wczoraj sprzedawali ekspresy do kawy a jutro pójdą sprzedawać odkurzacze (tak w mocnym skrócie) :(
Artystka, hmmm, powinna wiedzieć, ale może zbyt pochłonięta swoją sztuką była a Saturn ma krótkie terminy i korzystne ceny zachowując mimo wszystko przyzwoitą jakość.
A ja się nie dziwię pracownikom Saturna. Dożyliśmy czasów, że za pomoc płaczącemu dziecku na huśtawce można zostać oskarżonym o pedofilię, a za byle co trafić do sądu (np. za zrobienie zdjęcia sznurkowi i pierzynie), więc przeciętny człowiek woli dmuchać na zimne.
No ja też nie widzę tu wielkiego halo. Jeżeli fotografie dzieci były nagie na tle dorosłych, to wzbudza to pewne kontrowersje.
Jeżeli Pani by na samym poczatku przedstawiła sytuacje pracownikom Labu, sprawy by nie było, szczególnie, że miała zgodę rodziców (domyślam się, że na piśmie).
Nie rozumiem tylko tego:
pani artyska, chyba szuka darmowej reklamy...Cytat:
Co ciekawe, zdjęcia ponownie postanowiła wywołać w Saturnie.
Nie każdy musi być jak artysta i czasem trzeba zachować trochę rozsadku szczególnie w przypadku kiedy sprawa jest delikatna
W związku z tą odważną i obywatelsko poprawną inicjatywą pracowników Saturna, przyszło mi na myśl tylko jedno skojarzenie:
Czas 1:29, lub 2 z klawiatury
Moim zdaniem czysta perfidna akcja PR. Nie wierzę że ktoś kto ma do czynienia z fotografią na poważnie poszedłby do marketu wywoływać zdjęcia :roll:.
Mam podobne zdanie, zwłaszcza, ze każdy z nas wie jaki ważny dla każdego z nas jest lab i to co nam oddaje. A tu świadoma fotografka i leci do marketu fotki wywoływać?!
Na dodatek jak ktoś już wspomniał; nic ja nie zraża i robi drugie podejście.
Sent from my GT-I9000
Cytat:
Nie wiem czemu. Znam kilku "nagradzanych" artystów wywołujących zdjęcia właśnie w saturnie.
I wzywana jest za każdym razem Policja ,a oni lądują na komisariacie i w sądzie?