Idzie sobie fotograf przez park. Nagle patrzy i widzi piękną nagą kobietę (taką piękną że nawet o takiej nie marzyliście) z aparatem. Fotograf podchodzi do kobiety. Na co patrzy fotograf: Na piękne atuty kobiety czy na aparat?
Wersja do druku
Idzie sobie fotograf przez park. Nagle patrzy i widzi piękną nagą kobietę (taką piękną że nawet o takiej nie marzyliście) z aparatem. Fotograf podchodzi do kobiety. Na co patrzy fotograf: Na piękne atuty kobiety czy na aparat?
a jaki aparat? ortodontyczny:mrgreen:
Na jej słoiki...
...bo najważniejsze są szkła. ;)
Zdaliście ten test. Większość ludzi w moim środowisku (wiecie o czym myśli dzisiejsza młodzież) odpowiada inaczej. Ale wy odpowiedzieliście dobrze. Tak trzymać.:-P Jednak żyją jeszcze na tym świecie inteligentni ludzie.
ta, a co z fotografią aktu? Czy każdy fotograf to eunuch?
No nie. Ale zazwyczaj my "fotografowie" ciekawimy się aparatami nie osobą która ów aparat trzyma.
No to chyba TY :P
Jeżeli ma 600D z kitem i pasek wyglądający na nowy:
-hej, fajny aparat, musiał być drogi...
Jeżeli ma 5D lub 1D ... i szkła z paskiem...
-hej, co fotografujesz; piękny widok; niesamowite światło...
8-)
A jak ma Nikona to:
-eee, Canon jest lepszy :twisted:
Siedzi ta piękność dwa lata na maxmodels i pies z kulawą nogą nie decyduje się jej zrobić fotki.
No to pożycza od zajomych 5d, siada w parku i nim wieczór nastanie ma kilku chętnych na sesję.
Nie ma to jak dobra zanęta, choć jednak dobre szkło szybciej przyciągnie niż body
a mnie nie intersuje jaki aparat ma inny człowiek to raz
dwa to generalnie dziwne pytanie bo jezeli ktos widzą nagą kobiete z aparatem patrzy na aparat to jest conajmniej dziwne...
trzy , czy to ze mnie bardziej pociągają nagie kobiety niż aparaty oznacza ze jestem nieinteligentny,robie slabe foty i generalnie nie jestem fotografem?