-
1049 osób na zdjęciu
Mój kolega miał okazję wykonać zdjęcie inspirowane fotografią sprzed 100 lat.
pod kościołem w Ogrodzieńcu spotkało się 1049 osób i zapozowali do pamiątkowego zdjęcia.
fotografowali Anna i i Michał Jastrząb. (Canonierzy naturalnie)
kilka słów o tym wydarzeniu tutaj:
http://dziendobrytvn.plejada.pl/24,4...sci_detal.html
i zdjęcie
a tak było focone
-
Zalatwienie podnosnika - kilka stowek. Zebranie tylu ludzi - sporo zachodu. Zrypanie tak banalnej do wykonania foty - bezcenne.
Oj nie popisali sie panstwo fotografowie ... nie popisali.
-
Czacha mógłbyś powiedzieć co konkretnie Twoim zdaniem zrypali i jak banalnie można by to było poprawić? Szczerze mówiąc nie mam pomysłu jak miałbym wybrnąć z takiego pola ludzi w podobnym miejscu.
-
tak, sam jestem ciekaw co oznacza, że zrypali?
tu zamieściłem naturalnie pomniejszoną wersję oryginału.
na fotografi każda osoba jest rozpoznawalna. będę drukował tą fotkę w wielkości 1,5 x 3 metry.
zdjęcie składa się z 140 połączonych fotografii.
pozdrawiam
Mariusz
-
Po pierwsze podnosnik zamiast stac centralnie wzgledem grupy osob zostal ustawiony z boku przez co na focie powstala nieciekawa perspektywa przez skierowanie obiektywu z lewa strone. To jest moim zdaniem najwiekszy blad.
Po drugie - skoro nie widac kosciola ktory znajduje sie w tle (wiec zapewne nie byl waznym elementem) to odsunal bym podnosnik dalej i uzyl bym wiekszej ogniskowej aby zmieniajac perspektywe jednoczesnie wywalic zbedne boki.
No i w koncu po trzecie - ustawil bym tych ludzi nieco bardziej symetrycznie, zwlaszcza tych z lewej przesunal bym gdzies do tylu. Wiem ze nad takim tlumem ciezko zapanowac, ale nie ma rzeczy niemozliwych.
Do autora: Mariusz, nie bierz do siebie tego co pisze - wiadomo ze siedzac przy kompie latwo sie krytykuje czyjas prace uzywajac wylacznie wyobrazni niezweryfikowanej przez rzeczywistosc.. ;)
-
Nie spinam się i nie biorę do siebie :)
Nie można było podnośnika postawić na wprost bo był nierówny, pochyły teren. Nikt nie chciał ryzykować, że coś się stanie.
Do końca nie było wiadomo ile ludzi przyjdzie i ta perspektywa dawała też możliwość sfotografowania ludzi na ulicy - gdyby było ich więcej (dawało się ominąć obiektywem słup).
Głównym kryterium jednak była rozpoznawalność każdej osoby - to udało się znakomicie.
pozdro :)
-
Trzeba było wziąć kogoś z helikopterem RC odpowiednio wyposażonego i cyknąłby fotę z dowolnego miejsca :)
-
A ja mysle ze trzeba bylo wymyslic i pojsc zrobic ta fotografie samemu zamiast siedziec teraz na forum i pier.... o tym jak to mozna ja bylo lepiej zrobic i dlaczego jest do du py...
Czasem jak sie tu leci po tematach to na tylu profesjonalistow mozan trafic ze aqz strach pomyslec skad Ci zawodowcy znajduja jeszcze czas na pisanie postow na forum, przeciez musza miec caly kalendarz zleceniami wypelniony.... :/
A... przepraszam... przeciez najwieksi profesjonalisci na swiecie robia tylko sluby, wiec zajete maja tylko i wylacznie weekendy. No, to by sie zgadzalo skad tyle postow.
;)
-
witam
Normalnie tylko czytam szczególnie ze człowiek siedzi po 12g w pracy ale Maver należy ci się "Lubie to"
nie wypada tego wklejać wkleić to podeślę linka
LINk
a co do foty czacha ma swoje racje i inaczej to widzi , twój znajomy inaczej to widział - dobrze ze każdy robi inne zdjęcia bo było by nudno tu :)
Darek
-
Oczywiście lepsze jest to zdjęcie sprzed 100 lat.