Wersja do druku
Witam,
w temacie zamierzam umieszczać głównie widoki uchwycone na polskich szlakach górskich. Niestety sezon się skończył, a że aparat mam od niedawna to i zdjęć mało. Staram się jednak publikować tylko te z których jestem najbardziej zadowolony.
1.
2.
3.
4.
Pozdrawiam i zapraszam do komentowania.
1,3,4 są dla mnie OK. 2 jak dla mnie za ciemna, chociaż jak ostatnio się przekonałem, mój monitor i tak za jasno świeci ;)
Spróbuj w czym tam wołasz RAWy (a mam nadzieje że tak właśnie robisz) wyciągnąć trochę z cieni i będzie OK ;)
Naturalnie, że z wywołuje RAWy :). Bawienie się na jpgach przy fotografii krajobrazowej to męka...Niestety miałem okazję tego spróbować na samym początku zabawy z fotografią i nie chcę do tego wracać.
Poprawiłem fotografie nr. 2 według Twoich zaleceń. Oto efekt końcowy:
2'.
Starałem się rozjaśnić i podciągnąć kontrast na krzewach, bo to one najbardziej zaciemniały całość. Rzeczywiście, według mnie jest lepiej niż poprzednio.
No jest lepiej ;) ale brakuje mu "tego czegoś" ;)
a "tym czymś" jest zapewne fajne światło na kosodrzewinę ale domyślam się, że ciężko było tam stać i na nie czekać:D
Ze światłem był taki problem, że było ostre słońce i dużo chmur, ciężko było zapanować nad przepaleniami. Foto nr. 1 i 2 pochodzą z pierwszego pleneru po zakupie aparatu, więc nie bardzo jeszcze wszystko ogarniałem. Jednym słowem, 90% zdjęć okazało się mieć zamiast chmur plamy 255,255,255 ;).
Przyjemne te nasze polskie góry, owszem, ale można je próbować gryźć w inny sposób, niż ten tutaj zaprezentowany. jest tak .... standardowo i poprawnie.
Ale poprawność też bywa ok. Jeśli to są poczatki to ok.
Aparat zakupiłem 3 miesiące temu, więc to nawet nie są początki - ja dopiero raczkuję :). Staram się robić zdjęcia "książkowo poprawne" bo taką wiedzą dysponuję i staram się ją zgłębiać. Mam w planach eksperymentowanie z kadrem i perspektywą, ale na to potrzeba czasu, pomysłu i kolejnych wypraw. Wydaje mi się jednak, że zasady można łamać dopiero wtedy gdy się je dobrze zna - ja czuję, że mam z tym ciągle problem, dlatego liczę się ze zdaniem lepszych ode mnie.
Dolina Pięciu stawów mniut malina.
Kiedy tam byłeś?
1, 2 i 6 wykonane zostały 22 września tego roku, tydzień po tym jak aparat trafił w moje ręce :).
7.
W drodze na giewont, 23 września.