tak zastanawia mnie jeszcze jeden temat.... Chciałbym na 200mm uzyskać efekt który nie mogę uzyskać 85tką na 1,8... A dokładniej, gdy odchodzę z 85tką dość daleko od fotografowanego obiektu (człowieka) na tyle daleko - że spoooro mięsa mam w kadrze, na górze na dole i po bokach już wiadomo głębie ostrości się zmienia i nie mam tej pięknej rozmytej ściana... jak np. tu:
http://www.vignetted.com/images/200708/20070811.jpg
Czy jeżeli z tym canonem 70-210 odejdę tak daleko by mieć podobny kadr, również sporo mięsa na górze dole i po bokach to czy te f4,5 czy tam 5,6 nie da mi podobnego rozmycia co 85 na 1,8.... przy podobnym kadrze tylko stojąc bliżej...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
bo to w końcu 4,5 przysłona a nie 2,8...