[test] Samyang Fisheye 8mm f/3.5
Testowania nowości ciąg dalszy :)
Dziś na tapetę idzie Samyang 8mm Fish-Eye Aspherical f/3.5 - kolejne szkiełko koreańskiego producenta.
Co prawda jeszcze nie ma oficjalnie w sprzedaży, ale udało już mi się zdobyć jeden egzemplarz do testu.
Właściwie nie mam za bardzo z czym to szkiełko porównać - przypomnę, że jest to "rybie oko" w dodatku wyłącznie do aparatów z małą klatką. Jedyna rybka z jaką miałem do czynienia to 15mm na pełnej klatce. 8mm w przeliczeniu daje nam 12.8mm, więc już całkiem szerokawo :)
Najpierw budowa szkła - co tu dużo pisać - to istny CZOŁG ! Mały i niezwykle ciężki. Rybie oko Canona 15mm to przy nim popierdółka. Szkło Samyanga to mocna i ciężka metalowa konstrukcja z analogicznym deklem. Co ważniejsze - ów dekiel jest dobrze zaprojektowany i nie spada tak, jak w rybce Canona. Szkło ma normalne mocowanie bagnetowe, tradycyjnie jest to pełen manual z pierścieniem przysłony i fokusa. Obiektyw ma "wbudowaną" osłonę przeciwsłoneczną.
http://img14.imageshack.us/img14/2102/samyang8mm.jpg
Ustawianie ostrości - jest tutaj zupełnie inaczej, niż we wcześniejszym modelu 85 1.4. Ustawianie ostrości nie wymaga aptekarskiej precyzji. Można SPOKOJNIE ustawiając ostrość "na czuja" - korzystając z podziałki odległości na obiektywie. Głębia ostrości jest tak duża, że naprawdę trudno zrobić nieostre zdjęcie. Brak AF zupełnie tutaj nie przeszkadza. To duży plus.
Minimalna odległość ostrzenia - 30 cm.
Nie robiłem dokładnych testów na ostrość i winietowanie - to wszystko pokażą sample. Powiem tylko tyle - że szkło na otwartej przysłonie f=3.5 winietuje naprawdę bardzo mało. Ostrość moim zdaniem jest akceptowalna spokojnie od pełnej dziury, a po domknięciu na 5.6 już jest naprawdę ładnie i w centrum i na rogach kadru.
Wnioski z krótkiego obcowania:
+ świetna jakość wykonania
+ bardzo dobra cena (900 zł)
+ małe winietowanie
+ brak problemów z ustawianiem ostrości (mimo manuala)
+ bardzo dobra ostrość zarówno w centrum jak i w rogach kadru
+ znikoma aberracja chromatyczna
+ 3 lata gwarancji
- brak elektroniki (w wersji do Nikona nie będzie pomiaru światła w puszkach dwucyfrowych)
- brak AF (choć to dużo mniejszy problem niż w pozostałych obiektywach)
- niemożność korzystania z filtrów (szkło wypukłe)
No i czas na sample. Na początek kilka sampli na f=5.6
Fotka na f=3.5
Fotki na różnych przysłonach (w opisie)
dla porównania Canon 15mm na 5d
Za udostępnienie obiektywu do testu dziękuję firmie Foto-Tip.
