ciekawe czy nowa Minolta D5 namiesza na rynku lustrzanek :smile:
Wersja do druku
ciekawe czy nowa Minolta D5 namiesza na rynku lustrzanek :smile:
niezla nazwa topica :)
moim zdaniem jak zwykle wszystko bedzie zalezne od ceny :)
Pewnie ze namiesza :) Na "rynku" ideologicznych maniaków Minolty, ktorzy jeszcze nie zdazyli zmienic systemu, a D7D byla dla nich za droga. Pewnie jakies kilkaset osob w Polsce ;-)
Konica Minolta Dynax 5D trafi do sprzedaży w Polsce w zestawie z obiektywem AF DT Zoom 18-70 mm f/3,5-5,6 (D) już na początku września tego roku. Całość ma kosztować 3999 zł.
http://www.fotopolis.pl/index.php?gora=4&lewa=1&e=3176
Zmieniam tytul i przenosze.
troche za droga, zeby nawiazac konkurencje.
natomiast mozliwosci i ergonomia zdecydowanie warte tej ceny
Troche pozno wychodzi... Tak samo jak D50... Przespali trzysetke de ;) Sporo ludzi zmienilo system. Ciezko bedzie odbic rynek czyms co wcale wielkich rewelacji nie oferuje.
Szkoda, że nie znam nikogo, kto ma D7D, bo chętnie bym zobacył tę stabilizację wbudowaną w aparat. D5D też ją ma i jeśli rzeczywiście daje zysk 2-3 EV, to cena kilkuset zł między 350D a D5D może być przez to zrekompensowana.
Gdyby Canon coś takiego dodał do jakiegoś w miarę taniego body, to sprzedaż by wzrosła na pewno sporo, tylko z drugiej strony nikt nie dopłacałby do szkieł z IS (chyba, że chciałby zyskać 5-6 EV :) np. mając szkło 100-400 na długim końcu możnaby trzaskać foty w ciemności :) )
ciekaw jestem czy mozna stabilizacje polaczyc w ten sposob jak opisujesz :)
a 4000zl to moim zdaniem dosyc atrakcyjna cena i tak jak ktos napisal jesli ktos jest zwolenikiem minolty teraz bedzie mial duzo wieksze szanse zmienic sprzet na lustro nie zmieniajac ulubionej fimy
Ale ta cena jest wyjsciowa, za pare miesiecy moze juz kosztowac 3500 zl.
A czy namiesza... mam nadzieje ze tak, bo Canon w tej chwili czuje sie za bezpieczny na rynku...