430EX vs 550EX vs zamienniki

Od paru godzin siedzę i wchłaniam megabajty informacji o tym jaką lampę kupić najlepiej, ale może ktoś z was będzie w stanie mi coś konkretnego zasugerować. Przedział cenowy oczywisty (jak do lamp w tytule) czyli koło 550-650zł, z nastawieniem im mniej tym lepiej. Fotki robię Canonem 10D i zależy mi na możliwości korzystania z TTL-a. Głównie reporterka w ciemnych pomieszczeniach z ciemnym sufitem położonym około 3,5metra wysokości. Szukam czegoś co również bedzie mi doswetlało sceny w ciagu dnia. Do tej pory radziłem sobie z Henimexem TZ-2 + kombinacje z dyfuzorami i kartkami. Pierwsze 2 razy byłem zadowolony, a już dawno dawno doszedłem do wniosku że stac mnie na wiecej a sprzet mnei ogranicza. Wiem że najlepiej byłoby pójść na 580tkę ale wiadomo- kasa kasa.
Moze są na rynku jakieś zamienniki, chociaż nei ufam w niemarkowy niededykowany sprzet. Myślałem nawet o Nikonie sb-26... ale nie wiem jak ta profanacja canon-nikon będzie działała? :P

Mi bardzo dobrze działa sigma DG PRO nie narezkam w każdym razie

bierz 430ex: mala, zgrabna, E-TTL, niedroga.

Cytat:

---

Zamieszczone przez tom517

bierz 430ex: mala, zgrabna, E-TTL, niedroga.

---

Dokładnie. Poza tym chyba nawet 420EX ujdzie (zadziała w ETTL-II)?
Trzymaj się oryginalnych produktów Canon a unikniesz niespodzianek.

430ex można w tej chwili kupić za ok. 600zł. Nie ma co się bawić w zamienniki.

Cytat:

---

Zamieszczone przez aptur

430ex można w tej chwili kupić za ok. 600zł. Nie ma co się bawić w zamienniki.

---

Używkę LNIB na forum taniej.

dzięki wielkie. własnie ku 430 zastanawiam się najbardziej, ale zapytać nie szkodzi, prawda? :P a ztego co przeczytałem 420 jest starsza od 430 która posiada np wykrywanie wielkosci matrycy. niuans jak to sie mówi, ale już 1/3EV i wiąrząca sie z tym korekta np na 300 fotkach to nielada wyzwanie przy obróbce końcowej. dotarłem do tabeli lamp canona, jakby kogoś to interesowało http://www.kjsl.com/~dave/speedlites.html

No i ewentualnie 430 EX II. Jakieś ulepszenia są. Na razie tylko jako nowość troszeczkę kosztuje ale jak zwykle - chwilka i spadnie w cenie. Może jest warta uwagi.

Różnica w funkcjonalności pomiędzy 420 a 430 jest taka, że jeśli 430 wchodzi w grę to nad 420 nie ma się co zastanawiać. Rozpoznawanie wielkości matrycy to pikuś w porównaniu z brakiem możliwości manualnego panowania nad mocą błysku w 420EX. Przy niej jakakolwiek zabawa z długim kabelkiem PC czy wyzwalaczami radiowymi jest w zasadzie niemożliwa. Moim zdaniem tylko 430EX z tych dwu.

Bierz 430 EX i się nie zastanawiaj gdyż unikniesz przykrych rozczarowań z produktem innego producenta, a takie bywają. Jeśli chodzi o 430 EX II to Canon zmienił mocowanie i teraz wyglada, a i prawdopodobnie na 80% jest takie samo jak w 580 EX II . W samym działaniu lampy ponoć nie pozmieniali. Powodzenia