Czy monitor z powłoką antyrefleksyjną (konkretnie chodzi o Belinea 1980 S2) nadaje się do obróbki zdjęć?
Wersja do druku
Czy monitor z powłoką antyrefleksyjną (konkretnie chodzi o Belinea 1980 S2) nadaje się do obróbki zdjęć?
Raczej nie ma monitorów bez powłoki antyrefleksyjnej ;) A może są... te błyszczące... mi się wydaje, że jednak powłoka lustrzana to więcej utrapienia niż korzyści. Ale zdaje się i one mają powłoki...
polecam lekturę tego wątku :
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=32374
polecam odszukać usera tom01 na CB - bardzo dobrze zna sie na monitorach
uprzedzam jesli chcesz dobry monitor do obróbki to tak pomiędzy 24-105 a 24-70
to dla mnie optimum - mozna isc w cutting cost i zamówic dobrą 17stke albo poszaleć i zamówić 24 cali wide
ja wybrałem opcje eizo21 cali 4:3 (głównie z powodu gier bo na 1600x1200 i tak trzeba miec swietną karte a na fullHD [w przypadku 24''] to już trzeba miec potwora i zasiłkę 800W)
gdyby znajomy nie załatwił mi tego monitora na firmę (miałem bez vatu) to kupiłbym u toma01
i nie, nie jest to reklama ;-) - byłem u człowieka w Białymstoku; polecam z pełną odpowiedzialnością (sprawdzają tez martwe piksele po uprzednim uzgodnieniu zdaje sie)
też szukałem monitora jakiś samsungów itp.
nie popełniłem jednak błędu jaki zrobiłem w przypadku sprzetu foto i kupiułem od razu dobrze - wiekszy wydatek owszem, ale kolejny monitor kupie dopiero za 7 lat :-)
Dla mnie - amatora- w zupełności wystarcza Eizo FlexScan 1931, którego w X`2007 kupiłem za coś koło 1600 zł z 5-letnią gwarancją door-too-door na 5 lat. Mam porównianie do Iiyamy - która mi służy do wyświetlania palet PS-a. Naprawdę polecam.
pod obiema opiniami podpisuję się obiema rękami,
mam co prawda następcę czyli Eizo FlexScan 1932, zakupioną u Toma, ale do moich potrzeb z powodzeniem wystarcza
ten monitor ma niestety jedną wadę, po tym zakupie jakość moich zdjęć drastycznie spadła ;)