Z przyjemnością zapraszam do lektury:
http://www.optyczne.pl/index.php?tes...opu&test_tel=5
Arek
Wersja do druku
Z przyjemnością zapraszam do lektury:
http://www.optyczne.pl/index.php?tes...opu&test_tel=5
Arek
wow...wyniki mnie strasznie zdziwil
pierwsze miejsce: hoya za 79 zl....
dopiero 7 miejsce heliopana ktorego stosuje i naprawde nie narzekam ale moje odczucia sa na oko-sprzet wykazal ze nie zawsze to co drogie to dobre....
trzeba sprzedac heliopana i zakupic hoya:D i jeszcze wyjde na tym do przodu:D
Posiadam filtr Hoya HMC Super który zajął 2 miejsce wiec nie przepłaciłem i chyba dobrze wybrałem swego czasu ;)
male pytanie:
czy zdolnosc do wyciecia promieniowania UV ma rzeczywiscie tak kluczowe znaczenie w przypadku matryc cyfrowych, na ktorych juz jest filtr odcinajacy IR/UV?
jeszcze jedna rzecz:
niektore z tych filtrow pokazuja roznice w kontrascie (o dziwo: mozna odniesc wrazenie, ze niektore na plus :) ). czy jest szansa na uwzglednienie w ocenie calosciowej takze oceny kontrastu?
tak juz zupelnie nawiasem mowiac, to wydaje mi sie tez, ze sa roznice w kolorach. aczkolwiek ostatnim czym bym bral do oceny kolorow jest obiektyw Sigmy.
W pewnym sensie nie wnikamy w to czy ktoś podpina to do cyfry czy analoga. Filtr UV z definicji ma wycinać UV, więc testując go warto sprawdzić czy to robi i jak to robi. Gdy nie interesuje nas wycinanie UV lecz tylko funkcja ochronna zwycięzca będzie inny. Ale to w teście jest wyraźnie napisane.
Ciekawe wyniki.
Przydałby się taki test polarów...
Wszystko w swoim czasie :)
Bardziej byłbym za testem polarów.
Jak są duże różnice w transmisji pomiędzy poszczególnymi długościami fali, to jest i różnica w kolorach. I wcale nie trzeba tu szkła Sigmy, wystarczy popatrzeć na wykres transmisji, która była mierzona na samym filtrze bez żadnego obiektywu. Poza tym obiektyw przy każdym zdjęciu jest taki sam, parametry ekspozycji i warunki świetlne też, jedyne co się zmienia to filtr.
Arek
No dobre. Tylko... nie używam prawie wcale :)
UV w cyfrze nie ma sensu (to juz Akustyk tu napisał). Używanie UV "jako ochrony" szkła jest porównywalne z pokrowcami (szmatami) na siedzeniach merca żeby "chronić" tapicerkę...(za ArtMag). A o teście to... mojego jedynego UV tam nie ma :) uffff... kamień spadł mi z serca :) Mój UV jest doskonały (bo nieużywany) i niech tak zostanie...
PS. Sposób przeprowadzenia testów (szacunek do autorów za wkład pracy) budzi pewne wątpliwości bo chociażby "ghosty" czy "flary" z filtrem i bez dla niby takich samych kadrów jest ciut bezsensowny. Nie wierzę żeby autorom testu udało się zmienić kilkadziesiąt filtrów w ciągu jednej sekundy. Taki niby taki sam kadr gdzie słońce zdążyło się przemieścić o kilka lub kilkanaście stopni niestety nie mówi o niczym.
cyt. Choć filtr ten charakteryzuje się najlepszą transmisją światła w zakresie widzialnym i bardzo niedużą podatnością na odblaski, to praktycznie nie blokuje promieniowania UV, czym, w sposób wręcz kuriozalny, przeczy całkowicie swojej funkcji. No bo co to za filtr UV, który wycina tyle promieniowania UV co zwykłe szkło? Noooooo.... "zwykłe szkło" wycina UV bardzo dużo i bardzo trudno jest w szkle optycznym uzyskać podobny wynik...
cyt. Nasze doświadczenie pokazało, że filtry Hoya (z wyjątkiem wersji Standard), czyszczą się dosyć łatwo i skutecznie. Dzisus! Christ! chyba Hoya płaciła za wyniki testu ;) bo moje doświadczenie mówi o czymś dokładnie przeciwnym... To brzmi nawet śmiesznie gdyby nie przeczytać: W przypadku naszego testu nie mieliśmy możliwości sprawdzenia tego dokładnie, bo umowy zawarte ze sklepami lub dystrybutorami zobowiązywały nas do oddania sprzętu w stanie nienaruszonym. Przeprowadzenie zaś takiego testu wiązałoby się z koniecznością silnego zabrudzenia filtrów, na przykład przy pomocy palców, a potem prób ich czyszczenia. Aha... to czyste filtry łatwo się czyści - genialne ;)
cyt/ Jest to więc świetny materiał dla wszystkich,... No może niekoniecznie. Ja się nie piszę :mrgreen:
cyt/ Czy wyniki tego testu można łatwo przełożyć na inne średnice filtrów? Otóż nie do końca. Na pewno zaobserwujemy różnice przy odblaskach i winietowaniu.... taaaaa.... łodkrywcze jak cholera :mrgreen: zwłaszcza winietowanie i flary (Bóg raczy wiedzieć dlaczego "odblaskami" zwane)
No i na koniec cyt Testy fotograficzne przeprowadzaliśmy z wykorzystaniem aparatu Nikon D200.... no nie dziwota że takie wyniki wyszły...
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
EDIT: jaka metodologia takie i wyniki