No to sie wszystko wyjasnilo:
http://news.com.com/8301-10784_3-972...=2547-1_3-0-20
Nikon wypuszcza "prawie" FF 18.7MP body, Canon odczekuje pare dni
i wypuszcza 22MP 1Ds MkIII...
Wersja do druku
No to sie wszystko wyjasnilo:
http://news.com.com/8301-10784_3-972...=2547-1_3-0-20
Nikon wypuszcza "prawie" FF 18.7MP body, Canon odczekuje pare dni
i wypuszcza 22MP 1Ds MkIII...
wreszcie będzie prawdziwa WOJNA!!!:mrgreen:
wojna wojna, ale czy bed to na tyle podobne konstrukcje o na tyle zblizonych parametrach by jeden drugiemu zanizal cene, bo jesli bedzie (znowu) tak jak zawsze, to te aparaty zajma kolejne szczeble drabinki i ceny beda jak zwykle baaardzo wysokie, bo ani jeden ani drugi nie bedzie czul sie zagrozony
Powinni wstawić jeszcze do tego artykułu zdjęcie Bonkowej trójki dla równowagi. :-)
kurde znowu zaczynają sie bzdety ... co tu zrobić aby zmiejszyć zainteresowanie markiem III i dać jakiekolwiek wątpliwości tym co są zdecydowani na zmianę systemu ... już za rogu wyłania sie cudowny nikon ale jeszcze nawet nie ma zdięć nawet makiety aparatu ... imo kolejna podpucha konajacego w segmencie profi
Czemu podpucha ??
Prawie oczywistym wydaje sie byc fakt ze nikon chce wypuscic jedynki trzeciej generacji zaraz po sobie tym bardziej ze jedna dla drugiej nie robi konkurencji ani funkcjonalnej ani cenowej.
Ktos moglby powiedziec "mi wystarczy 10MPIX 1d MKIII do studia" jednak ze synchro 1/60 sekundy z duzymi lampami studyjnymi (wg specyfikacji) juz skutecznie odstrasza od takiego zamiaru.
Co do Sprzedawania czegos czego nie ma to tu sie klania rola marketingu, oni musza robic smaka, i jesli wywolaja u sporej liczby potencjalnych klientow grymas niezdecydowania, to juz wygrali bo zapewniaja sobie w tej sposob statystycznie logiczny 50% udzial w rynku w tym segmencie
"fkoncu" cos sie ruszylo
tak jest, towarzyszu I sekretarzu, wróg jest podstępny i nie zawaha się posunąć do największych łaj(*** stop, bo Ojciec Dyrektor Vitez da mi kolejnego warna, za "przeklinanie"). Stąd też musimy być czujni, szczególnie, że tylu żółtych, oczadzonych makietową podpuchą, może ulec wrażej propagandzie i w efekcie nie zaznać rozkoszy łona (Vitez, czy to już przeklinanie?) Marka III.
A tak poważnie, to prawo popytu i podaży raczej wyraźnie sugeruje, że zwiększone zainteresowanie markiem (i smarkiem) nie zaowocuje spadkiem cen, podobnie jak i spadek cen nie nastąpi, kiedy Żółty skona w jakimkolwiek segmencie. Co gorsza, nic nie wskazuje, że Żółty wypuści w końcu "prawie" ff ;-), w cenie zbliżonej do 5D, tak by cena tego ostatniego spadła do upragnionych 5-6k. Mam nadzieję, że poza kilkoma nawiedzonym fanatykami, reszta to rozumie ... :roll: