Pewnie się uśmiechniecie pod nosem - przynajmniej Ci którzy wiedzą... :)
Ale ja nie wiem więc pytam - czemu służy odwrotne zakładanie osłony przeciwsłonecznej na obiektyw ?
Wersja do druku
Pewnie się uśmiechniecie pod nosem - przynajmniej Ci którzy wiedzą... :)
Ale ja nie wiem więc pytam - czemu służy odwrotne zakładanie osłony przeciwsłonecznej na obiektyw ?
Ja zakładam odwrotnie po to, żeby mniej miejsca w torbie zajmowało. Inna sprawa, że czasem, jak wyciągam z torby puszke żeby zrobić tylko kilka fot to nie chce mi się przekładać i tak zostaje.
szklo mniej zajmuje w czasie transportu, a oslona jest zawsze pod reka.
no wlasnie
jak wyzej
dzięki za odpowiedź :) a ja myślałem, że to ma jakiś głębszy sens :D
ma - oszczędność miejsca w torbie
trudniej zgubić
Jak napisali poprzednicy, ale można jeszcze tak:Cytat:
Zamieszczone przez fotoglaf
Dodam od siebie tej głebi:
Wzbudza podziw innych i wprowadza ich w zakłopotanie po co tak??.:lol:
Nie trzeba pamiętać:confused: , która do jakiego jest obiektywu i gdzie ona jest.:wink:
Zapewne każdy szuka natomiast sposobu na dekielek. Jakieś sznureczki itp., itd, a i tak giną lub pękają.
Bardzo dobry zwyczaj, którego się szybko nauczyłem po zgubieniu osłony.
Jako kierowca lubię sobie powiesić aparat z tyłu fotela (za zagłówek) i przy założonej odwrotnie osłonie taki zestaw 'majta' się swobodnie i bez zaczepiania osłoną o tylne siedzenie (przeważnie EF 24-105), ...