Cashback za obiektyw - droga przez mękę...
Kiedyś korzystałem z Cashbacku Canona bodaj jeszcze przy kupnie 80D. Pamiętam, że było to stosunkowo proste: wypełnienie formularza, przesłanie zdjęcia wyciętej z pudełka nalepki z kodami kreskowymi - i już. Trochę oczywiście trzeba było poczekać - ale to tyle.
Teraz kupiłem obiektyw RF 15-30. Zrobiłem tak, jak wtedy… Po tygodniu dostałem info, że zdjęcie nie odpowiada warunkom regulaminu i żeby przysłać jeszcze raz, najlepiej skan, koniecznie kolorowy.
NIGDZIE nie było informacji co konkretnie im w tym zdjęciu nie pasuje: było wyraźne, w odpowiedniej rozdzielczości, wszystkie cyferki widoczne i czytelne, było widać, że jest wycięte z pudełka (nierówne brzegi) no i BYŁO kolorowe, co wprawdzie trudno było zobaczyć po samym "wycinku" (czarno-biała nalepka na resztkach czarnego pudełka…), ale sfotografowane to było na wyraźnie brązowym biurku.
No OK, zrobiłem skan (normalnie, na skanerze).
Po kolejnych kilku dniach - kolejny mail, że tym razem mam im wysłać zdjęcie tego wyciętego kodu razem z pudełkiem, z którego został wycięty:
"Prześlij zdjęcie pudełka, na którym widać miejsce wycięcia kodu kreskowego. Pudełko powinno być widocznie uszkodzone. Pamiętaj, aby wysłać jedno zdjęcie przedstawiające zarówno wycięty kod kreskowy, jak i uszkodzone pudełko, jak pokazano na przykładzie poniżej."
No dobrze, tak zrobiłem. Dobrze, że tego pociętego pudełka nie wywaliłem ;-)
Ciekawe, czy to już koniec, czy zażądają jeszcze czegoś…
Przecież cała zabawa z wycinaniem kodu z pudełka miała służyć właśnie temu, żeby nie było przekrętów. Skoro jest zdjęcie, mogą sprawdzić, że ten, konkretny obiektyw był kupiony w tym, konkretnym sklepie i nigdzie indziej nie był zgłaszany…
Macie podobne przygody z cashbackiem?
Odp: Cashback za obiektyw - droga przez mękę...
miałem to samo 3 lata temu z R6, też chcieli aparat z kodem wycietym z pudełka i z pudełkiem
Odp: Cashback za obiektyw - droga przez mękę...
APARAT z kodem pudełkiem, powiadasz… To może mnie także czeka jeszcze etap pt. "przyślij na jednym zdjęciu wycięte pudełko, kod wycięty z pudełka i sam obiektyw"… Zobaczymy, zobaczymy…
Odp: Cashback za obiektyw - droga przez mękę...
Przy ostatnim cashbacku wyczytałem gdzieś w opisie Canona, że na zdjęciu ma być wycięty kod razem z dziurawym pudełkiem no i tak zrobiłem. Kasa przyszła bez problemów.
Odp: Cashback za obiektyw - droga przez mękę...
Wycięte pole z dziurą w pudełku załatwi sprawę. Też korzystam w tym roku z CB - R6II. Wniosek ze zdjęciami przesłałem kilka dni temu na razie ma status rozpatrywany. Wcześniej kilkukrotnie korzystałem z Canon CB i przesyłałem zdjęcia tak jak Ty - tylko wycięty numer i EAN. I to wystarczyło. Teraz się chyba coś zmieniło bo w regulaminie podali sposób w jaki ma być zrobione zdjęcie pole numerowe na tle wyciętego pudełka. Inne marki np Sony w regulaminie CB wymagają zdjęcia z aparatek na dłoni bez niszczenia pudełka i to wystarczy.
Odp: Cashback za obiektyw - droga przez mękę...
Cytat:
(...) wymagają zdjęcia z aparatem na dłoni bez niszczenia pudełka (...)
stojąc o północy na lewej nodze na cmentarzu, a w drugiej ręce gazeta codzienna z widoczną aktualną datą. Gdy to będzie Fakt, to dodatkowe 6%.
Muszą mieć niezły ubaw w tych firmach.
Odp: Cashback za obiektyw - droga przez mękę...
To jest podobnie jak w rozmaitych wnioskach o konto do powazniejszych rzeczy, prosza o nr ID albo paszport i swoje zdjecie trzymajac tenże dokument.
1 załącznik(ów)
Odp: Cashback za obiektyw - droga przez mękę...
Na stronie promocji był przykład jak to ma wyglądać.
Zrobiłem dokładnie tak samo i po paru dniach dostałem info, że wszystko jest OK. Zwykła fotka komórką...
@janhalb skan czego robiłeś?
Załącznik 19038
Odp: Cashback za obiektyw - droga przez mękę...
Zrobiłem skan samego "wyciętego". Cóż, jest taka możliwość, że nie zwróciłem uwagi na to zdjęcie "instruktażowe" - ale wtedy chyba od razu w pierwszej "poprawce" napisaliby o tym pudełku - a oni napisali tylko "Zdjęcie wyciętego kodu kreskowego nie spełnia wymogów regulaminu. Prosimy o przesłanie kolorowego skanu/zdjęcia…".
…i ani słowa o pudełku. Widocznie za bardzo zasugerowałem się tym, co robiłem kiedyś… Ale przed pierwszym wysłaniem przeczytałem instruktaż dokładnie i nie pamiętam nic o pudełku.
Co nie znaczy, że nie było. MOże robią za dużo rzeczy na raz… ;-)
Odp: Cashback za obiektyw - droga przez mękę...
U mnie w Irlandii wystarczy na stronie wypełnić formularz z nr seryjnym, nazwą sklepu i załączonym rachunkiem w pdf’ie i to wszystko. Po paru tygodniach kasa na koncie. Nie wiedziałem że takie różnice w warunkach między krajami. Pewnie ludzie robili walki.