jak to jest z tym małym rejestrem w system R (innych producentów również) to jest lepsze czy gorsze przy projektowaniu szkieł?
https://petapixel.com/2023/06/27/tea...-pancake-lens/
Wersja do druku
jak to jest z tym małym rejestrem w system R (innych producentów również) to jest lepsze czy gorsze przy projektowaniu szkieł?
https://petapixel.com/2023/06/27/tea...-pancake-lens/
Ciezko mowic o odpowiedzi na pytanie marketing czy rzeczywistosc w przypadku obiektywu, ktory nie trafil jeszcze do szerokiej dystrybucji.
pytanie jest proste i nie o ten konkretny produkt - marketing (np. na stronie z każdym korpusem R jaką oglądałem) twierdzi że krótki rejest umożliwia więcej, a co na to rzeczywistość?
i nie bądźmy tacy skromi :mrgreen: influencerzy często udzielają pewnie brzmiących odpowiedzi nie mając ani produktu w ręce ani pojęcia o technologii i nauce.
Wiesz, to ze umozliwia mniej w jednej dziedzinie nie oznacza, ze zdanie "umozliwia wiecej" jest klamstwem.
sofistyka może jest dobra ale nie przy prostych pytaniach - oglądnij film, krótszy rejestr jest reklamowany jako mający umożliwiać łatwiejsze (bez retrofocusa) projektowanie szerokątnych obiektywów - czy to na filmie wygląda na łatwiejsze? i ile plastiku w szkle aż strach czymś takim focić.
Mała odległość rejestrowa jest naturalną konsekwencją wywalenia komory na lustro. Zareklamowano to jako nowocześniejsze rozwiązanie z dodatkową zaletą w postaci ułatwienia kształtowania UWA.
Wadą tradycyjnych UWA była wielgachna, beznadziejnie wypukła przednia soczewka. Gdy pojawi się nowe RF 11-24 z rozsądną przednią soczewką no i bez tego plastikowego szajsu w środku to uwierzę, że to jest ułatwienie dla projektantów.
Ze szklanymi odlewanymi soczewkami asferycznymi już się przeprosiłem po latach używania C16-35/4L ale plastik nie jest do stolerowania.
11-24 z rozsądną przednią soczewką - nie pojawi się, bez plastikowych soczewek w środku - może tak
i powinni to jakoś znakować jak żywność GMO - "szkło wolne od plastiku" jak to brzmi marketingowo i ekologicznie bo szkło jest w pełni recyklowane (fluorytowe soczewki z eLek można przerobić na butelki do piwa :mrgreen:) a plastik słabiej
Zdecydowanie łatwiej toleruję softową korekcję wad typu dystorsja niż plastyczaną kwadratową "soczewkę" o cudacznym kształcie.
Widać, że niestety taka jest przyszłość i taki mamy nowy "pociąg".
Dla mnie szkło RF14-35/4L z normalnym filtrem 77 jest postępem okupionym niestety softową korekcją dystorsji. Rezultat fotograficzny jest bardzo przyzwoity.
Widocznie ktos policzyl, ze latwiej jest zrobic korekcje cyfrowa niz meczyc sie z soczewkami. Jesli efekt jest zadowalajacy to wedlug mnie nie ma co szukac dziury w calym - zwlaszcza, ze to szklo typowo fotograficzne. Do filmowania bierze sie RF15-35 f2.8L i problem nie istnieje.
korekcja cyfrowa to ogólnie syf - może to dobre dla tych co robią jpegi - jeśli robisz rawy to software do obróbki rawów musi mieć profil do takiego obiektywu jeśli profilu nie ma, a obiektyw jest z tych bardziej cyfrowych niż optycznych to jest nieciekawie - generalnie to płacę kasę za optykę i optykę chciałbym dostać, a nie cyfrową optymalizację zysków - nie dajmy sobie wmawiać że g..... to cukierek - g..... to jednak g..... bez względu na to jak ładnie się go zapakuje lub opisze.