Czasami podczas obróbki pojawia się na zdjęciu taka dziwna kratka. Znika ona gdy zrobię przybliżenie. o co tu może chodzić ?
Załącznik 10672
Wersja do druku
Czasami podczas obróbki pojawia się na zdjęciu taka dziwna kratka. Znika ona gdy zrobię przybliżenie. o co tu może chodzić ?
Załącznik 10672
Mi czasami przebijają od spodu okna z innej aplikacji, ale nie ma tego na printscreenie więc podejrzewam błąd akceleracji karty graficznej, lub błąd sterowania matrycą.
To jest chyba dość typowe pasmowanie występujące w przejściach tonalnych. Zmieniając poziomy zmienia się płynność przejść tonalnych i robią się "schodki", bo program ma problem ze zróżnicowaniem sąsiadujących obszarów w skali RGB. W Photoshopie (mam 2 bardzo stare wersje) nie znalazłem funkcji na ustawianie ilości przejść tonalnych przy wypełnieniach gradientowych, więc robi to po swojemu, i często wychodzą pasma, a np. w Corelu jest taka funkcja, która nawet automatycznie zwiększa ilość przejść tonalnych, aby pasma się nie robiły.
Natomiast w Photoshopie przy obróbce tonalnej często mi dochodzi do tworzenia się pasmowań o wyglądzie pierścieni Newtona.
Częściowo może pomóc obróbka w formacie TIFF i na końcu konwersja do JPG, bo artefakty kompresji wpływają na płynność przejść uproszczając ich przebieg.
Jedyną, drukarską, metodą na usunięcie pasmowania jest dodanie ok. 2% szumu gaussowskiego.
Uważam, że to nie jest kwestia przejść tonalnych, IMHO inaczej to wygląda, ale nie mam pojęcia w czym rzecz.
QRVA! 30 lat siedzę w DTP i naprawdę mi ręce opadają, kiedy ktoś chce polemizować w tym zakresie na podstawowe tematy. :evil:
https://www.lsp-actions.com/blogs/ls...ding-photoshop
mniej grzebać w obrazku - samo z siebie się raczej nie pojawi
dorzucic troche szumu ;) zniknie i będzie lepiej ale z szumem ;)
Na gładkich i nieistotnych obszarach można dodać szum w rozmytej gaussowsko masce, a potem go rozmyć gaussowsko dwa razy większym promieniem, niż procent szumu. Dodany szum może się także okazać podatny na algorytmy odszumiania w zewnętrznym module, ale to najlepiej robić na TIF-ach. Problemem często okazuje się zmniejszanie zdjęcia, bo przejście tonalne na większym zakresie pikseli obrazu musi być oddane na mniejszym i traci płynność.
Dalej uważam, że banding inaczej wygląda niż "kratka", o której napisał autor.
Kratka jest typowa dla algorytmów kompresji. Jeżeli aplikacja zaszywa gdzieś (w pliku lub na dysku) skompresowany podgląd mniejszego formatu wyświetlania, to się ona pokazuje w tym mniejszym formacie, a znika przy wyświetlaniu większego formatu, gdy algorytmy skalowania działają normalnie. W sumie jest to pasmowanie dwukierunkowe i dotyczy głównie obrazów wyświetlanych na monitorach.
Ponadto jest możliwość innego algorytmu sczytywania obrazu w LR, niż w PS. Nie korzystam z LR, natomiast z problemami w przejściach tonalnych w PS mam do czynienia notorycznie, i prawie nigdy nie ma to postaci równoległych pasm. W ww. przykładzie gradient jest skośny po przekątnej, co właśnie może być przyczyną kratki.
Po dość delikatnym odszumianiu w Fast Stone wgląda t tak:
Załącznik 10700
Spróbuj wyłączyć w LR akcelerację grafiki na chwile.
Jeżeli to LR widać na oddaleniu i znika przy przybliżeniu, to może masz problem z nie renderowaniem odpowiedniej wersji do podglądu w oddaleniu.
To się często zdarza jak jest jakiś problem ze sterownikami grafiki na windzie.
Wygląda to jak banding spowodowany wysokim poziomem kompresji - czyli to co robi LR przy pierwszym przebiegu miniatur.
p,paw