Problem z autofocusem w lustrzance
Cześć. Mam Canona 60D. Od dawna narzekałem na nieostre zdjęcia robione Tamronem 17-55mm. Robiąc serię zdjęć co trzecie było nieostre, chociaż działał autofocus, było potwierdzenie złapanej ostrości. Niedawno kupiłem egzemplarz Canona 50mm f1,8 i zrobiłem zdjęcia koleżance (głównie plener - cała sylwetka). Po zgraniu na komputer okazało się, że 1/3 to masakra - nie ma ostrości na twarzy (ustawiana środkowym lub bocznym punktem), kolejna 1/3 to zdjęcia w miarę ostre - może uda się uratować w edycji i tylko 1/3 to zdjęcia w zasadzie ostre, chociaż jak ktoś lubi żyletę to będzie zawiedziony. Zdjęcia robiłem na przysłonach 2.5 - 2.2. Większych nie ustawiałem właśnie z obawy co do błędów z ostrością. Najgorsze jest to, że z tym 60D i innymi lustrzankami miałem już kilka wersji 50-tek i nigdy aż tylu nieostrych zdjęć nie widziałem.
Wcześniej myślałem żeby wysłać Tamrona na przegląd autofocusa, ale teraz zastanawiam się czy to body nie jest problemem. Można to jakoś sprawdzić w domowych warunkach? I czy zdarza się rozregulowanie AF w aparacie?
Odp: Problem z autofocusem w lustrzance
to jest chleb powszedni w dslr.
to sie kalibruje . wiekszosc aparatow od ok 10 lat ma taka mozliwosc softwarowa , niestety w d60 nie wprowadzono microkalibracji , a poprzednik d50 ja mial.
niestety - warsztat .
dopasowanie konkretnego egzemplarza obiektywu do konkretnego aparatu.
I to moze dotyczyc kazdego obiektywu jaki bedziesz uzywal .
-irytujace.
softwarowo daloby sie to zrobic w kilkanascie minut nie wychodzac z mieszkania.
Odp: Problem z autofocusem w lustrzance
@Bechamot - d50 i d60 to były w Nikonie ;)
Kiedyś miałem 60D i miałem też tego Tamrona, loteryjność AF jaką miał ten zestaw spowodowała, że bardzo szybko pozbyłem się tego szkła. Nie zmienia to faktu, że body również może mieć problem. Kalibracja w serwisie powinna pomóc, choć zdarza się niestety, że nie pomaga. Mikrokalibracja w body (jeśli dostępna) też nie zawsze pomaga.
Odp: Problem z autofocusem w lustrzance
Canon D60 był. Miałem go.
Odp: Problem z autofocusem w lustrzance
Cytat:
Zamieszczone przez
Przemek_PC
Canon D60 był. Miałem go.
W sumie to racja... ;)
Odp: Problem z autofocusem w lustrzance
Cytat:
Zamieszczone przez
ajab
Cześć. Mam Canona 60D. Od dawna narzekałem na nieostre zdjęcia robione Tamronem 17-55mm. Robiąc serię zdjęć co trzecie było nieostre, chociaż działał autofocus, było potwierdzenie złapanej ostrości. Niedawno kupiłem egzemplarz Canona 50mm f1,8 i zrobiłem zdjęcia koleżance (głównie plener - cała sylwetka). Po zgraniu na komputer okazało się, że 1/3 to masakra - nie ma ostrości na twarzy (ustawiana środkowym lub bocznym punktem), kolejna 1/3 to zdjęcia w miarę ostre - może uda się uratować w edycji i tylko 1/3 to zdjęcia w zasadzie ostre, chociaż jak ktoś lubi żyletę to będzie zawiedziony. Zdjęcia robiłem na przysłonach 2.5 - 2.2. Większych nie ustawiałem właśnie z obawy co do błędów z ostrością. Najgorsze jest to, że z tym 60D i innymi lustrzankami miałem już kilka wersji 50-tek i nigdy aż tylu nieostrych zdjęć nie widziałem.
Wcześniej myślałem żeby wysłać Tamrona na przegląd autofocusa, ale teraz zastanawiam się czy to body nie jest problemem. Można to jakoś sprawdzić w domowych warunkach? I czy zdarza się rozregulowanie AF w aparacie?
Kalibracja ma sens jeśli występuje jakiś systematyczny błąd BF lub FF. Twój opis wskazuje na chaotyczny rozrzut nieostrości czyli raczej wadę AF po stronie szkła lub body. Jeśli ten 50/1.8 to wersja II a nie STM to rozrzut ostrości jest całkowicie uzasadniony.
Odp: Problem z autofocusem w lustrzance
Dodam jeszcze jedno, jeśli w tym 60d często zmieniałaś obiektywy, warto przeczyścić czujniki AF.
Próba zidentyfikowania problemu też nie zaszkodzi, tzn. kontrastowy "cel zdjęć" (AF będzie miał kłopoty ostrząc na biała kartkę, ale nie powinien mieć kłopotów jeśli to będzie np. zadrukowana kartka z gazety), stała odległość aparat-cel (najlepiej statyw), odpowiednio krótki czas, żeby uniknąć poruszonych zdjęć, i po kilka prób robienia zdjęć typu "ostrzenie-zdjęcie-ostrość na coś innego" na każdej ogniskowej (zoom), oczywiście na pełnej jasności. Nie mam na myśli słynnych zdjęć pod kątek 45stopni i prób sprawdzenia czy aparat ma front/back focus, na razie chodzi o sprawdzenie, czy AF działa skutecznie i powtarzalnie.
To powinno pokazać jak daje sobie radę "część techniczna" (aparat+obiektyw), bo nie jest wykluczone, że mogą się nałożyć jakieś kwestie związane z obsługą sprzętu.
Odp: Problem z autofocusem w lustrzance
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
Kalibracja ma sens jeśli występuje jakiś systematyczny błąd BF lub FF. Twój opis wskazuje na chaotyczny rozrzut nieostrości czyli raczej wadę AF po stronie szkła lub body. Jeśli ten 50/1.8 to wersja II a nie STM to rozrzut ostrości jest całkowicie uzasadniony.
STM. Dwa lata temu kupiłem chińską podróbkę i szybko ją sprzedałem - m.in. z powodu nieostrych zdjęć. Okazuje się, że STM tak samo mydli, dlatego podejrzewam problem z body :(
--- Kolejny post ---
Dzięki wszystkim za (p)odpowiedzi. Sprawdzę styki i przeprowadzę testy. Ale trochę się załamałem. Korzystać z "60" ciężko, a sprzedać, żeby kupić coś lepszego jeszcze trudniej. Body chodzi na Allegro za grosze i nie ma chętnych. Podobnie jest z Tamronem. A robić coś w serwisie ze sprzętem bez wartości to też średni interes ;)
Odp: Problem z autofocusem w lustrzance
"czujniki" =/= "styki"
Gdyby pojawił się problem ze stykami, najprawdopodobniej aparat pokazałby błąd.
Odp: Problem z autofocusem w lustrzance
Ja tak z ciekawości zapytam, bo pierwszy raz przeczytałem o czyszczeniu czujnika AF. W którym miejscu go znaleźć i jak czyścić?