Wersja do druku
Dla tych, co jeszcze nie wiedzą i nie mają czym wywoływać DxO udostępnia do końca sierpnia swoje narzędzie OpticsPro w wersji 9.
Wystarczy wejść na stronę DxO & PROFIFOTO | DxO.com, wprowadzić swój adres email i odebrać wiadomość z odnośnikiem do pobrania aplikacji na system Windows lub Mac oraz klucz licencyjny.
czy nadal razem z tym softem instalują rootkita w twoim systemie?
Zainstalowałem i Norton się nie wypluł. Nie wiem, czy to jakiś wskaźnik dla Ciebie.
:) nie
zainstalowałem. Dużo wody w wiśle upłynie zanim się z tym dogadam tak jak z lightroomem :D Choć obsługa trudna ni jest to jakoś tak topornie mi to idzie.
Przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka...Cytat:
Zamieszczone przez mwitek
Ja się do tej pory do C1 przekonać nie mogę i miotam się po zakładkach.
zawartość zakładek w C1 można chyba zmieniać tak żeby te najczęściej używane zawierały wszystko co potrzebaCytat:
Zamieszczone przez Merde
Do LR, to mu jeszcze bardzo daleko. Przynajmniej jeżeli chodzi o tą darmową, przestarzałą wersję (nie czyta rawów z nowszych niż 2014 rok puszek). Do obsługi można się przyzwyczaić, ale brak bardzo wielu narzędzi jakie ma LR. DxO OpticsPro 9, to zasadzie tylko i wyłącznie wołarka rawów. Ma jednak moim zdaniem jeden mocny punkt. Profile barwne dla poszczególnych aparatów ma dużo lepsze niż produkty Adobe. Kolory są poprawnie odwzorowane, powiedziałbym, że nawet ładne. Nie da się tego powiedzieć o profilach Adobe. Używam własnych profili w LR, ale te z DxO OpticsPro 9 są naprawdę ok.
Kolory z DXO faktycznie wychodza często lepiej niż w LR. Akurat odpaliłem DXO 10 wczoraj żeby obrobić i wydrukować parę zdjęć, bo nie podobały mi się skóry z LR. No i było szybciej i lepiej.
Kiedy kilka lat temu przesiadłem się na LR brakowało mi parę rzeczy z DXO. Wtedy LR nie miał żadnych korekcji perspektywy. Wyostrzanie i ogólna jakość obróbki canonowego rawa wydawały mi się o wiele gorsze niż w DXO. Teraz też DXO ViewPoint przewyższa możliwości LR.
W sumie głównym atutem LR i powodem dla którego go w ogóle używam jest raczej bezkonkurencyjny system katalogowania zdjęć i zapisywania operacji i historii obróbki z undo-redo. Poza tym szybki i wygodny eksport np. do jpeg i kiedyś przodujacy color management, dzięki któremu dało się drukować bez nadmiernie krwawej walki. Teraz inne różne wywoływacze poprawiły się znacznie pod tym względem. Po kalibracji monitorów (nawet nie żadne eizo) głównym problemem staje się już tylko oświetlenie przy komputerze.
Ja używam w lr lokalnych korekcji czego nie widziałem w tym dxo9.