Nikon i Sony są dla siebie coraz bardziej konkurencją na rynku foto. Z tego powodu oferta Samsunga może być lepsza.
Wersja do druku
Nikon i Sony są dla siebie coraz bardziej konkurencją na rynku foto. Z tego powodu oferta Samsunga może być lepsza.
I jeszcze jedno: do niedawna Nikon brał sensory również od Toshiby. Teraz to już także Sony...
Sony zakręca kurek z matrycami ;).
Bardzo wątpliwe. Sami by sobie zrobili kuku. Generalnie to nadal ruch dla mnie co najmniej dziwny.
Dawniej praktycznie też. To tylko przypieczętowanie stanu rzeczy który był od lat. Zresztą współpraca firm Japońskich to temat na odzielny doktorat. U nich to nie przebiega tak jak w innych częściach świata.