O dziwo 28 tez przerysowuje. Robilem portret rodzinny na swieta gdzie prawie cala klatka byla wypelniona ludziskami i ale sie zdziwilem jak mi tata na boku urusl :)
Wersja do druku
ależ nie pchajcie się tak! :P
Jeśli wzbogaciliście się o nowe fotki warte wrzucenia tu:
http://canon-board.info/showthread.php?t=55598
oraz tu:
http://canon-board.info/showthread.php?t=37726
to wrzucajcie - oba wątki jakieś takie zaniedbane ;)
Mówisz i masz. Wrzuciłem do wątku o 24L.
nawet x II :)
Obecnie moje poszukiwania ograniczyłam do 135/2,0L i 24/1,4LII :) Pewnie zasłużę na obelgi za brak standardowego 50 lub 85 :P
obelgi to nie, na FF 135 to ciasny portret, a 24 to juz wszystko ale nie portret bo zniekształci.
ciasne portrety to moja specjalność ;) Jak dobrze podsumuję kwotę, to może zostanie coś na awaryjną 50-kę.
pozwole sobie wkleic jako przyklad 135L+FF , to nie jest ciasne szklo , owszem jak sa male kosciolki jest ciasniej ale chocby ja wiecej robie w duzych/srednich kosiolach , nawet jak byl maly to 135L robilo swoje , generalnie daje mozliwosc trzymania sie kilka metrow od mlodych i po prostu nie przyciagania swojej uwagi ;]
Nikon 50/1,8; 18-70/3,5; 70-300 VR - wszystko x1,5 ;) Biorąc pod uwagę poszukiwaną ogniskową przeliczam chociaż w przybliżeniu co dostanę na 5MkII. Wiem co mi się podoba, z czym chcę pracować, i przybliżone f mnie interesuje. Dodatkowo śledzę testy:
tutaj, licząc na ich wiarygodność.
Fotki imponujące, 135 da radę, na nożnym ;) Obecnie korzystając z 70-300 i tak przybliżam się i oddalam(pewne sytuacje tego wymagają), więc nie sądzę, żebym miała problemy z przejściem na stałki.
na ostatnim weselu straszny ból miałam ze zbyt ciasnym 18-70(czyli 28mm ani nawet 24mm nie będzie zbyt szeroki). W takich momentach dobrze mieć pole do popisu.
no to skoro wiesz co ci trzeba to w czym my ci możemy pomóc skoro masz ...body na 5 a nawet 5D :p
mgtan, forumowy Ty mądralo :P wiem, czego mi potrzeba ale takich pieniążków nikt mi nie da ;) A możliwy wybór jaki mam przed sobą Wy macie już opanowany... Mówię o przybliżonych ogniskowych jakie chcę nabyć, teraz kwestia jakości i sprawności i w tym celu chętnie pomacam czyjeś szkiełka ;)
Moim zdaniem bardziej uniwersalną ogniskową jest 85 niż 135 zwłaszcza z dziurą od 24. Do tego tańsza 85tka jest jaśniejsza od 135L, ale to Twój wybór. W kwestii macania to mogę Ci udostępnić to co w stopce, 135 nie mam ale mam 24L II i oprócz 85L jeszcze starą 85tkę 1.8.
może Pank dobrze prawi, weź pod uwagę 24 1.4 135 2.0 i na środek 85 1.8
135 idealnie sie nadaje na plener ślubny-do chwytania całych postaci-bardzo ładnie odseparowywyje tło od obiektów foconych.do ciasnych kadrów nie bardzo się nadaje jak robimy parze-bo jedno zawsze jest "nieostre"
To nie wystarczy przymknąć?
85 tez bedzie jedno nie ostre jak trzeba bedzie rownie ciasno , zalezy tez od kata itp
plener to samo w sumie , 85 tez ladnie cala postaci zrobi to co mowisz
w sumie szkla takie samo jako tak a tylko na ogniskowej zyskujemy
A po co Ci f 2.0? Zawsze mnie dziwiła mania używania minimalnych przysłon.
dzięki za sensowne odpowiedzi i poważne podejście do mojej prośby o pomoc w skutecznym wyborze szkieł.
135 ma piękną plastykę, chętnie ją wykorzystam w detalach i w ujęciu całych postaci, bo faktycznie trafić z ciasnym kadrem ostro na 2 osoby z 2,0 może być problem ;)
Dobrze jest mieć możliwość skorzystania z minimalnej przysłony wtedy kiedy jest taka potrzeba, ale stosowanie "pełnych dziur" zawsze i wszędzie nie wydaje mi się najlepszym pomysłem.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Wszystko fajnie, z tym że tą piękną plastyką możesz nie zrobić reportażu jak Ci się ciasny kościół trafi, nie wspominając o przygotowaniach. 135 to fajna ogniskowa ale uzupełniająca, robienie z tego głównego szkła to IMHO błąd przy fotografii ślubnej.
jedynie w ceremoni gdzie ma zastosowanie-to jak Para młoda wchodzi-wtedy robiąc kadr centralny mamy fajną perspektywę-gdzie widać wszystkie rzędy ławek
zgadza się, na weselu zdecydowanie 90% szeroko. Są momenty, kiedy para wymaga skupienia i odizolowania w ciaśniejszym kadrze, ale to sporadyczne ujęcia :)
Czyli 24, 135 i 50 lub 85 :)
i tak wyszło to co pisałaś wcześniej, przekonalismy cię że 24 i 135 to zamało... ;p
85 to moja ulubiona ogniskowa, ale pomiędzy 24 a 135 to wybrałbym 50 (nawet canonowską z całą jej niedoskonałością)
słuchaj patrząc na twj podpis to jakby dało się wybrac tak jak Ty masz to tez wole 85 1.2 :)
A robił ktoś kiedyś porównanie obrazka 135L i 85/1.8?
bardzo chętnie zobacze ten sam temat z tych dwóch szkieł... jedyne co widze to galerie i oceniam różnice. 135 miałem pod 40D podpięte i 85 1.8 tez ale nigdy nie miałem okazji porównac - nie pomyślałem nawet o tym.
robiłem.. nie mam pod ręką zdjęć.. generalnie - kolory i ostrość na korzyść 135mm..szybkość też, aha nie robiłem testów na kwiatkach itp. tylko na piłce ręcznej po prostu zmieniając szkła w trakcie meczu, nie zmieniając żadnych ustawień, jpgi były prosto z aparatu - generalnie na pierwszy rzut oka można było szkła odróżnić - i nie piszę o ogniskowej tylko właśnie przede wszystkim patrząc na kolory - odróżniało się tzw. plastykę ;), z tym że nie pamiętam czy porównanie robiłem na 40D czy na 5D - chyba na 5tce ale sobie głowy uciąć nie dam.. w zasadzie odkąd kupiłem 135kę to przestałem robić 85/1.8 a wcześniej było to jedno z moich ulubionych szkieł.. a odkąd trafiła mi się 85/1.2 w przyzwoitej cenie to wersja 1.8 niestety straciła miejsce na półce.. chociaż kolega z forum który kupił ją ode mnie chyba nie narzeka ;).. tak więc - nie testujcie bo "lepsze jest wrogiem dobrego" - też byłem zadowolony dopóki Gietrzy nie podrzucił mi 135ki żebym sobie zerknął.. finał opisałem powyżej ;) .. generalnie każde z tych szkieł ma głównie zalety.. niestety w porównaniu to droższe ma ich więcej..
Generalnie chyba jakoś tak: 24 i 50 lub 35 i 85 żeby było widać różnice.
Można by i tak: 24 i 85 - co kto lubi.
Czy 35 i 135... mam za mało doświadczenia :( i brak szkła 135 - choć to najmniejszy problem :)
trochę za późno -Sebcio pojechał juz chyba w plener-a by się go poprosiło o dwie foty 85 1.2 vs 135mm
mekii, podrzuć koleżance kadry z 85 i 135 :p
85 1.2 i 35 1.4 <-- najladniejszy bokeh. Nie ma wiecej o czym dyskutowac :) i na pewno nie 135-tka.
Ku mojej wiedzy to jedno co jhest pewne u koleżanki zainsteresowane FF Canona to fakt że będzie to 5DmkII + 24 + 135... i pozostaje kwestia tego co jeszcze. :) i w tym rzecz.
czy dobrze rozumiem że ta koleżanka jeszcze nie zrobiła żadnego ślubu ?
Jeśli nie zrobiła to po co ładować pieniądze w 5d II i drogie stałki ?
stara 5d + 28 1.8 + 85 1.8 + 50 1.4
dzięki temu będzie wiedziała jaka ogniskowa jej "leży".
a na back up 30d.
wszystko będzie kosztowało około 10 tys.
Równie dobrze można wziasc zestaw 16-35 f2.8 II L, 50 f1.4, 85 f1.8 :)
O ile pamiętam, to kilka(dziesiąt) stron temu był wielki lament, narzekanie i psioczenie na niewielką czy papierową głębię (chociaż jak się przyjrzymy pełnym reportażom topowych foto, to wielu zmieni zdanie)...Cytat:
strasznie duza GO na kazdym Twoim zdjeciu, dlaczego tak focisz? Wyglada jakby najsnieszym Twoim obiektywem bylo 5.6
I tak źle, i tak niedobrze, oj.
Chyba znajdę dzisiaj chwilkę czasu i usunę te kilkaset postów offtopu, na razie zamykam bo przegięliście trochę. Osobiste jazdy, wytykanie sobie zdjęć, pączki, GO... ehh...
Około 700 postów offtopowych w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Zaryzykuję otwarcie wątku ale naprawdę się zastanawiam czy jest sens :roll: .
Proszę nie kontynuować tematów klasy:
- a tego zdjęcia są be a tamtego fajne
- a GO na cropie i FF taka sama
- a ile wziąć za ślub
- a te warsztaty sa be a tamte fajne
- oceńcie moje zdjęcia
- oceńcie czy mam FF/BF w swoich szkłach
- czy reportaż fotograficzny jest sztuką (pytanie o sztukę w wątku sprzętowym? błagam...)
itp...
Wiem, że stałki to jasność i ostrość ale czy są tutaj osoby, które na ślubach głównie używają FF + 24-70 f2.8? Pomijając ciemne kościoły i cerkwie, ISO 1600-3200 + f2.8 powinno dać w pełni używalne czasy.