Nie, nie, takie bajery to raczej w entry level. 1D-ynki kupowane są głównie przez ludzi, którym aparat służy wyłącznie fotografowania :-)
Wersja do druku
Nie, nie, takie bajery to raczej w entry level. 1D-ynki kupowane są głównie przez ludzi, którym aparat służy wyłącznie fotografowania :-)
Jesteś w błędzie. Aparat jest urządzeniem reprograficznym do powielania książek i grupka cwaniaków, którzy myślą co tu robić, zeby zarobić a się nie narobić, próbuje przeforsować
ustawę o objęciu aparatów 3% podatkiem na rzecz praw autorskich wydawców i pewnej grupy ludzików z Kielc.
Aparat, który zdecydowanie wyprzedził swoje czasy - TX1 - ma powrócić triumfalnie w 2011r (CES) z szalonym sensorem (fps). CR1, ale coś czuję, że po SX30IS Canon włączył myślenie, poza tym Sony za chwilę wyskoczy z 1080p60 także coś jest na rzeczy.
LX3 będzie walczył o miejsce w kieszeni ;)
mowia ,ze "5D Mark III na targach ces".. ktos sie wybiera? :D
http://www.optyczne.pl/3583-nowo%C5%..._tygodnia.html
Canon EOS 5D Mark III
Serwis CanonRumors opublikował kolejną, domniemaną specyfikację lustrzanki Canon EOS 5D Mark III, której premiera ma się odbyć już za kilka dni podczas targów CES. Oto ona:
* matryca o rozdzielczości 28 Mpix,
* niższe szumy w stosunku do Mark II (poprawa o 2EV),
* 63-segmentowy pomiar światła,
* tryb wideo 1920×1080 pix przy 30/25/24 kl/s,
* tryb RAW wideo.
Pogrzało ich z tą rozdzielczością - o ile to prawda.
czyli ze jak juz wcisnelismy ludziom, ze filmowanie jest lepsze niz viagra i w ogole na operatora kamery (pardon: aparatu) wszystkie **** leca, to na jakiekolwiek unowoczesnienia fotograficzne nie ma co liczyc?
nie chce nawet mowic co ja sam bym chcial, bo niedlugo bedzie 10 lat jak powtarzam te same nudy... ale czy Canon naprawde uwaza, ze nasranie megapikseli i wrzucenie ficzerow wideo to wszystko, czego uzytkownicy potrzebuja? znaczy sie, ja wiem, ze odpowiedz jest twierdzaca, ale mi rece mimo to odpadaja...
jak tak ma wygladac 5D mkIII to ja dziekuje, zostane przy mkI. szybciej mi LR bedzie mielil foty, a funkcjonalnie, poza LiveView, niczym mi sie aparat nie bedzie roznil. jednakowo bede sie wpienial durnym wlaczaniem MLU i zaslanianiem lapa celownika przy gestych szarych filtrach (wczoraj robilem wieczorne fotki Mostu Karola - przy 2-minutowych ekspozycjach przy -5 C lapa odpada)...
a moze by dla odmiany tak?
- 21 Mpix (mniej przeciez nie moze byc)
- sensowny AF (nie zalezy mi na ilosci punktow, grunt, zeby daly sensowne pokrycie i byly uzyteczne. nie jak teraz 8 z 9, czyli wszystkie poza centralnym)
- MLU. nie rozwiazania posrednie, nie zagrzebanie w cholere w menu, tylko MLU wsrod trybow seryjnych. jedno z 3 sekundowym opoznieniem i drugie z recznym wyzwoleniem
- kurtynka celownika
- tryb pomiaru wielopolowy "na nieprzepalenie"
- drabinka ekspozycji +/- 3 EV.
- uzyteczne ISO 3200
- uzyteczny tryb C. tzn. taki, ktory moze przejac czas/przeslone z M po zmianie trybu. bo bez tego, to jest to o kant ****.
- C.fn. do zamiany roli kolek w trybie Av. tak, zeby mozna go bylo uzywac zamiennie z M
- wbudowany GPS i firmowy software do uzupelniania RAW-ow o lokalizacje na podstawie GPS-a
- kitowy lens 17-40 mkII. z ostrymi rogami. tak wiem... Canon, szeroki kat, ostre rogi (wybierz 2 z 3 :D )
Otóż nie, jesteś w błędzie. Canon dobrze wie czego użytkownicy oczekują ale jeszcze lepiej wie czego może im nie dać aby i tak kupili nową puszkę.
Taaaa, i może jeszcze żeby ten AF działał przy F/8 ?Cytat:
a moze by dla odmiany tak?
- 21 Mpix (mniej przeciez nie moze byc)
- sensowny AF (nie zalezy mi na ilosci punktow, grunt, zeby daly sensowne pokrycie i byly uzyteczne. nie jak teraz 8 z 9, czyli wszystkie poza centralnym)
....
Trochę Cię Akustyk nie rozumiem - przecież dla zaspokojenia większości z Twoich chuci wystarczy nabyć D700.
poki co, ta specyfikacja to nawet nie jest Canon (i oby nie byla!) :)
a ze dadza tak, zeby nie uszczesliwic za bardzo, to nie musisz mi tlumaczyc...
niech dziala nawet przy f/4 - ja i tak juz bede szczesliwy jak maly mis.
jako ze to sa checi, jak slusznie zauwazyles, to kwestie finansowe odgrywaja jednak istotna role ;) a sensowne 5D mkIII (licze na okolo 2000 EUR) ma dla mnie wiecej sensu niz wymiana wszelkich maneli na D700, ktory tez wcale nie pasuje wiele lepiej do moich potrzeb.
czy uważacie że ta megapikselowa pogoń się kiedyś skończy ?
czy przyszłość kolejnych modeli jest pod tym względem skazana na 40-50 megowe rozmiary ?
mówię tu o aparatach pokroju 5d czy 1d
Ciężko powiedzieć, ale ludziom kiedyś wystarczało 512 kb RAMu w komputerze;) Oby jednak gdzieś była ta granica w pogoni za megapiskelami.
Jeżeli wszyscy zdaliby sobie sprawę, że standard HD (czyli taki na jakim obecnie ogląda się większość zdjęć) to rozmiar 2mpx, wtedy sztucznie pompowane matryce straciłyby rację bytu.
Jeszcze rozumiem zastosowania profesjonalne, gdzie się cropuje, albo drukuje w ogromnych rozmiarach... ale budżetowe kompakciki i komórki mają ponad 10mpx, choć ich optyka nie daje rady... ech marketing
Ja myślę, że to trochę taka ślepa uliczka, ale nikt nie ma odwagi się z niej wycofać i każdy brnie dalej.
A to dlatego, że na początku gdy matryce miały 2-4 mpx najlepszym niusem reklamowym, który zapewniał sukces sprzedaży były właśnie megapiksele - wiadomo - im więcej tym lepiej. Tak już zostało do dziś, i podejrzewam że żadne super duper stabilizacje czy full HD nie działają na konsumentów tak skutecznie jak te megapiksele. Trzeba też pamiętać że producenci foto zarabiają głównie na entry level (czy jakoś tak, generalnie 1000D, 400D, 550D etc - wiadomo - wolumen robi swoje) I pchają coraz więcej tych mpx, a przecież jakiś nowy 650D z 20kilkoma mpx nie może ich mieć więcej niż 5DmkIII. Tak więc 28 mega w nowym marku, jak najbardziej prawdopodobne.
Imho nie, nie skończy się. Parę lat temu chwalili się (eos magazine), że w zasadzie 100-150 MPx to żaden problem. Ile? Z rok temu pokazali aps-h 120 MPx... i tak będą to skalować proporcjonalnie do kolejnych wersji szkieł. Zmieniać się będzie jakość/szybkość elektroniki.
Ciekawi mnie czy Nikon czy Sony ich w końcu zmusi być by obok dalmierza 5D2 pokazać odpowiednik D3s, w sensie low light nie AK-47.
Canon jest najbardziej bezczelną firmą i nie spodziewam się w najbliższym czasie np. ef-s 35/1.8 USM, ef-s 60/2hIS czy 400/5.6IS.
myslaem nawet o czyms takim (1Ds mkII zasadniczo mi nawet wystarcza), ale juz w tej chwili morduje mnie targanie 10kB sprzetu na grzbiecie przez caly dzien. jakby do tego mi doszedl jeszcze kloc wielkosci 1Ds, to bym centralnie kociokwiku dostal przy kladzeniu sie spac - a jestem dzisiaj po 3 dniach biegania po Pradze jak jakis cholerny mul :) foty daja rade, ale plecy przy wstawaniu rano czuje jak, nie przymierzajac, Siara Siarzewski ;)
mnie tak naprawde w 5D mkI brakuje tylko cech funkcjonalnych: **** MLU, kurtynki celownika, pewniejszych bocznych punktow AF (szybkosc mnie kompletnie nie boli, ewentualnie obecny rozklad moglby byc ciut lepszy), drabinki na 3EV, lepszego ekranika, LiveView. i tyle. konstrukcja mi gabarytowo i wagowo pasuje.
z rzeczy, za ktore bym zaplacil i sie cieszyl, choc bezposrednio nie zachecilyby mnie do zakupu - jakies tam przyzwoite filmowanie, wbudowana kukulka, wbudowany GPS (albo opcjonalny ale akceptowalny cenowo :D i nie wielkosci miny przeciwczolgowej)
tylko tyle. mkI poki co zyje i nawet jak mu migawka zdechnie, to lokalny magik mi na dniach naprawi, wiec na chwile obecna nic w ofercie Canona mnie nie zacheca do zmiany tego stanu rzeczy. ale nie da sie ukryc, ze jest pare rzeczy w tym sprzecie, ktore by mi znaczaco ulatwily zycie i za ktore bym byl gotow zaplacic.
a ze niestety nie sa to megapiksele, pierdylion fps-ow i funkcje filmowania w 132 fps-ach turboHD... sorry...
Prędzej N poprawi kolory i uzupełni szklarnię, niż Canon da nam to o co prosimy. Ale nie, to nie. Mnie się np. D3 bardzo podoba...
Chyba żartujesz,koledzy nikoniarze mówią to samu o wielu szkłach które my mamy a oni nie,prawda jest taka że ani my ani oni raczej nie bedą mieli tak szybko albo w ogóle ...Cytat:
Prędzej N poprawi kolory i uzupełni szklarnię, niż Canon da nam to o co prosimy.
Znaczy się o których konkretnie mówią? Dodam: jeszcze. Uprzedzając: N70-200/4 jest w drodze, 135/2VR również.
Szkła które wymienił Jotes zasadniczo mało interesują taki plebs z forów internetowych jak ja. A N zawsze może się wybronić, że w tej klasie nie robi szkieł kompromisowych, tylko od razu maczugi 2.8. I takież posiada.
MariuszJ, skoro N takim cudownym systemem jest - co Ty tutaj jeszcze szukasz? przecież N powinien mieć 80% rynku, a na razie co czytam to najczęściej wychodzi po równo 1:1 dla C:N. Widziałem wiele narzekań nikoniarzy na temat korpusów i podobne rozterki jak Twoje - następnie przesiadka na Canona. Jest też ta masa ludzi którzy po prostu robią zdjęcia nie przesiadają na forach i prowadzą rozterek czy N czy C. Biorą i czują się z nim dobrze. Pleciesz o fanbojach? Przecież w nikonie też skaczą tacy - i jednym z nich jesteś Ty. Co jakikolwiek temat wypisujesz nam czego to N nie ma.
Wracając do tematu. Ostatnio spotkałem się z opinią chłopaka z wydziału fizyki. Im większa matryca tym lepsze kolory. Stąd kupił 60D. Czekam teraz tylko na jego marudzenie, że aparat kolorów nie oddaje ;)
N nie jest cudownym systemem. Ma sporo wad, ale w ostatnich kilku latach jednego nie można mu zarzucić - rozwija się i to do niego równają. Innowacyjni, jeszcze bardziej niż N, są również inni gracze tego rynku - choćby wyśmiewane Sony, Samsung, Panasonic.
Procenty udziału jakoś mnie nie przekonują, widzę że jednak ma to dla wielu znaczenie. Liczyłbym nawet na miejscu właścicieli Canonów na spadek udziału C, może któryś z tokijskich gnomów się wreszcie ocknie.
Skoro na pytanie "Co nowego u Canona?" odpowiedzieć nie ma jak... ja, wieloletni fanboy marki w końcu nie wytrzymałem, po prostu tyłek już za bardzo piekł. Ale tu na forum jest fajnie, więc póki nie zbanują... ;)
1Ds MkIII waży 1210g, 5D MkI 810g (bez gripa, ale Ty nie używasz). Jesli odejmiesz od tego trzy zapasowe BP 511, po 80 g kazdy to różnica robi się naprawdę niewielka (wiem, do deesa też można zabrać zapas, ale w przypadku landszafcenia ma to takie samo racjonalne uzasadnienie jak zabieranie prezerwatyw na studencką popijawę na wydziale mechanicznym PWr).
Ten marek drugi mi też by w zasadzie wystarczył i myślałem o nim, ale doszedłem do wniosku ze jeśli mam już hobbystycznie ładować grube kzł w muzeum techniki o niech to będzie Fiat 131 Abarth a nie cyfrowa lustrzanka.
Inna sprawa że ja już jestem skażony jedynkami, i w każdym wyżej numerowanym body odnajduję to wewnętrzne fuj. A najnowszych nie muszę mieć bo od tego że wychodzi nowy model dotychczasowe nie zaczną robić gorszych zdjęć.
Dalej też utrzymuję że zrobienie zbyt dobrej piątki odebrało by Canonowi za dużo klientów na droższego o 150% deesa.
Heheh, znowu d700 mam przed oczami ;)
Ja jako uzytkownik 5dmkII ktory nie ma parcia na oprozniania portfela bylbym sklonny do grubszego wydatku w dwoch przypadkach:
malo prawdopodobny:
- trabant FF, moze byc nawet pentamirror, wielkosc 550D
Udoskonalony 5dII, ale to chyba predzej nikon kolor poprawi ;)
- lepszy AF
- kukulka ze sterownaniem
- lepsze cienie
- brak bandingu
- chetnie gps
No dobra są w drodze,i co? ile bedzie kosztował nowy n70-200 f4 ? bo napewno nie tyle co canonowski odpowiednik czyli 2tys ...Krzykną na dzień dobry ze 3tys jak nie więcejCytat:
Znaczy się o których konkretnie mówią? Dodam: jeszcze. Uprzedzając: N70-200/4 jest w drodze, 135/2VR również.
Przymierzałem się kiedyś do przesiadki na Nikona, kumpel kupił sobie D700 i używałem go swego czasu całkiem intensywnie. I powiem szczerze w porównaniu do 5dII szału jakiegoś nie ma. Ma toto lepszego autofokusa, ale też nie jest to jakiś skończony cud świata. Ot sprawny mechanizm, który jednak też się potrafi pomylić. Pixele, nie wiem o co wam chodzi, 21 mln. w canonie to ********a sprawa jest. Tym bardziej, że kompromis pomiędzy ilością a szumami jest bardzo dobry. 12 mln w Nikonie to żal.pl i jak dla mnie wada. Klawiszologia w nikonie jest kompletnie dla kosmitów, przycisków pierdyliard, kółka poumieszczane z ****, serio wolę się użerać z ds2 niż z D700.
A co bym chciał w 5d3/3d? Więcej pixeli, jak na razie canonowi wychodzi godzenie tego z szumami. Lepszy AF i VideoRaw.
Myślę, że nie będzie odstawał od ceny 70-200/4IS i do tego należy go porównywać.
A założysz się, że cena 17-40/4LIS będzie w stosunku do N16-35/4VR takim samym jak ceny EFs15-85 i 16-85DX? Sprawdźcie mnie - startowo $1800, docelowo $1500. I będą łykać jak pelikany, z Akustykiem na czele ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ostatnio głównie "a i to nie zawsze".
jeśli w 2011 zobaczymy d800 to pewnie i 5d3. Na razie 5d2 sprzedaje się nieźle więc jakoś nie widzę powodu aby szybko pojawiła się 5d3.
d800 zapewne bedzie miał i full Hd i pewnie większą matrycę (choć nie sądzę aby od razu 24MP) i pewnie jeszcze kilka udogodnień ale na pewno nie za cenę obecnego d700. Stawiam na 11-12K. Canon zrobi dokładnie to samo, wrzuci to czego bardzo brakuje czyli lepszy AF, szybszą reakcję i zaspiewa 11K, a z 5d2 bedzie jak z 5d1 - w pośpiechu beda kupowane ostatnie sztuki za 7K. Obym sie pomylił jeśli chodzi o ceny.
Dla mnie osobiście najbardziej brakuje w 5d2 AutoIso w M, mogliby to odblokować...
Tak myslę. Skoro jest w innych trybach to kod w oprogramowaniu jest, nie działa tylko z M, więc jest to marketingowy zabieg, nic więcej. IMO.
za pierwszy w historii firmy zoom ultraszerokokatny z ostrymi (w ogole) rogami?
oj, nie zakladalbym sie. juz 70-300 L morduje cena 1360 EUR (za golca, bez uchwytu statywowego!) a schodzi jak cieple buleczki. a bynajmniej w tym zakresie ogniskowych Canon nie jest i nigdy nie byl cienki. w odroznieniu od szerokiego kata...
Panowie.
Ja mówię o cenie Nikkora 16-35/4 czyli 1100$. Publicznie się pokajam (kupując sobie coś Canona - może faks albo tę myszkę z kalkulatorem), jak Canon 17-40LIS z ostrymi trzema rogami pojawi się w podobnej cenie.
Ale mogłoby mu przysporzyć klientów wcześniej niekoniecznie zdecydowanych na Canona.
Jesteś pewien? Nowy może i nie, ale pół roku później... (patrz 70-200 2.8: N 70-200 f/2.8 G VR II - 7010,54 zł, C EF 70-200 f/2.8 L IS II USM 7710,80 zł, ceny z dziś wg s*****c.pl).
Bez przesady - nie ty i nie ja (oraz inni zauważający "pewne" jego niedoskonałości) jesteśmy targetem nowego szkła. Zobacz ilu zadowolonych jest z 17-40 na tym forum. I canon dobrze o tym wie. Myślę, że chętniej sprzeda ficzera w postaci IS niż ostrych rogów. I to mnie niepokoi. Dla Canona będzie na pewno taniej...
Przeliczając "na oko" na polskie miejsca pomiędzy 3.300zł (1.100$ za nikkora) a 5.400 (1.800$ za nowego Canona, wróżonego prze G3) jest mnóstwo miejscas :cool: