polecam sprawdzić wymiary komory :)
Wersja do druku
polecam sprawdzić wymiary komory :)
Panie i Panowie... Do tej pory na krótsze wypady używałem plecaka firmowanego logiem Canona- 300EG. Względnie wygodny, łatwo przerzucić przez ramię (za 40pln wylicytowłem, także więcej nie oczekiwałem). Teraz doszły filtry, lampa... Zrobiło się za ciasno. Możecie coś o podobnym gabarycie, aczkolwiek nieco bardziej pojemnego polecić? Ma się generalnie zmieścić wszystko co w podpisie + YN565. Do większych akcji mam LP350, także dużego mi nie trzeba.
Wstępnie myślałem o czymś pokroju KATA 3N1-10 DL, jednak może jest coś bardziej trafiającego w moje potrzeby... ;) Budżet elastyczny, ale nie chcę zerować konta. ;) Niech chociaż nie będzie droższy, niż 50`ka... :D
obczaj jeszcze cos takiego jak KATA 3N1 , mozna wozic jak plecak , jak chcesz a potem jak juz sobie spacerujesz to zrobić plecak na 1 ramię po przekątnej tak jak slinshoot , dodatkowo górna komora na własne rzeczy jest otwieralna wiec mozna przebuodwac pleak i wsadzic body z 300/f4 :D
witam, nowiutka tu jestem.. ale przygladam sie... widzieliscie torby national geograpfhic? Torby na aparat National Geographic - robione przez KATA tylko brandowane dla NG, dla mnie osobiscie bardzo drogie.. w kwestii bezpieczeństwa.. jest taka marka PACSAFE w rownie nieprzywoitych cenach.. ale sa antykradzieżowe.. Plecak fotograficzny Pacsafe
i są jeszcze zwyczajnie wyglądające Foto - PLECAKI - Dakine by Freeway - sklep internetowy
a widzę, że nikt o tych rzeczach nie wspominał tutaj.. wydaje mi się że .. oprócz cen.. wysokich.. to by pasowalo do takiego nierzucającego się w oczy noszenia sprzętu.
ja na razie torby nie mam bo boję się wychodzić z moim aparatem z pokoju ;) ale bede szukac chyba czegos w stylu pacsafe.. albo ochroniarza ;)
Kiedyś czytałem o nikoniarzu, który oblepił D3 bodajże (a może s czy x) srebrną taśmą (duct tape brzmi lepiej) by zniechęcić potencjalnych amatorów. Nie pamiętam czy robił coś ze szkłem. Ja natomiast gdy miałem 70-200 a potrzebowałem od czasu do czasu nie rzucać się w oczy, owijałem jego biały korpus taśmą maskującą we wzorze woodland camo. Wyglądał jak owinięty szmatą w kamuflaż :) Ale ptaszyska się nie bały!
Czytało się też o wariatach malujących nazwę firmy na czarno i zrywających broszkę z oznaczeniem modelu...
Jest wiele możliwości :D
Sent from my BlackBerry 9900 using Tapatalk
Wszelkie "nie rzucajace się w oczy" torby i plecaki, zabezpieczone przed odcięciem paska itp. są fajne jeżeli zajmujemy się transportem sprzętu z miejsca na miejsce.
Sytuacja się pogarsza jeśli z "nierzucającego się w oczy" plecaka wyjmujemy 5D z białym obiektywem i tak defilujemy przez kilka godzin po jakimś złodziejskim terenie.
Najgorszy jest moment, gdy przyłożymy to cenne precjozo do oka - wtedy można zapomnieć o bożym świecie a i widać tylko mały wycinek otoczenia.
W tej sytuacji polecam "ochroniarza" - bez śmiechu, na poważnie. Nie mam na myśli 2 metrowego osiłka tylko osobę towarzyszącą, która stoi powiedzmy 2-3m od fotografujacego i patrzy sobie.
Każdy plecak się straci, jeżeli zapuści w złe miejsce o złej porze... ;) To jest podstawa unikania problematycznych sytuacji. Praktycznie każdy sprzęt można ubezpieczyć aktualnie, także to jest chyba najlepsza metoda na zabezpieczenie się przed stratami rzędu kilku czy kilkunastu tysięcy. Takie bajery jak z Packsafe to są tylko półśrodki. Przydatne, ale jednak. Po prostu być czujnym i uważnym. Chociaż znam osoby, które bez gadżetów pokroju paralizatora się nie ruszają... ;)
Gdzie mozna ubezpieczyc sprzet foto?