czyli wiem ale nie powiem ;-) taki mały żarcik :-)
Wersja do druku
czyli wiem ale nie powiem ;-) taki mały żarcik :-)
O, jest i drugi dinderi ;) Dużo gadania, ale jak coś to nie ja ;)
Sporo, jak na jeden tydzień..
no cóz...wybaczam Koledze...z racji wieku nie rozróznia krytyki od krytykanctwa i czepiania się... byc może Kolega uwaza za stosowne poprawianie panka w tym co robi, ja nie... tym bardziej, ze ja nie uwazam za słuszne zaszumianie zdjęć tylko po to zeby zaspokoić swoje pseudoartystyczne wizje. Na dalsze dyskusje zapraszam do siebie, ewentualnie do Hyde Parku...
Tylko to, że Ty uważasz że nikt nie ma prawa pokazać komuś na jego zdjęciu jak możnaby je polepszyć nie znaczy, że to jest prawda absolutna. A patrząc na praktyki na tym forum oraz na reakcę panka....no cóż...wybaczam Koledze...z racji wieku ;)
Natomiast jeżeli sądzisz, że wysoki poziom kutlury w swoich postach będzie automatycznie rozumowany jako słowa conajmniej rzucającego gromami Zeusa to wybacz, ale w moim wieku liczą się konkrety :) michal_sokolowski moze nie pokazał najwyzej klasy szumów, ale przynajmniej pokazał konkretie o co mu chodziło. Ty tego nie kupiłeś, pank też nie i OK. Kwestia gustu. Ale nie odbieraj prawa do pokazania swojego sposobu patrzenia na fotografię, bo jak sam zauważyłeś, to nawet nie Twój wątek. A TWA...no cóż ;)
peace!
nie pisz głupot.... proszę.
moja propozycja zaszumienia tamtej fotki, zrobiona na prędko na małym jpegu - i przyznaję - nieudolnie, była TYLKO PROPOZYCJĄ - podkreślałem to że "na szybkiego" i że to tylko moje zdanie.
A Ty podchwyciłeś temat i myślę że sam próbujesz się tutaj lansować.
Zauważam dziwne pokrewieństwo z Sergiuszem jeśli chodzi o sposób wypowiedzi... Podkreślam znowu - to moje danie
;-)
Panowie, pax. Każdy wyraził swoje zdanie i w porządku.
no, dobra, all... zacznimy od początku
zgodzisz się, że fotografia jest dziedziną sztuki i to jak wygląda zdjęcie zależy od tego jak je widzi autor. Wyobraź sobie teraz, że do pracowni artysty malarza przychodzi jego kumpel, bierze pędzel i paprze po obrazie po czym z dumą stwierdza..."wiesz, nie całkiem to mi się udało, ale chodziło mi o zasadę więc na szybko zchrzaniłem Ci obraz". W ogóle tłumaczenie się, że coś wyglada jak wygląda bo było robione "na szybko" to kpina w żywe oczy. Chcesz pokazać, autor się zgadza, to się, do jasnej cholery, postaraj i przyłóż się, bo chrzanić o tym ze chodzi o zasadę to każdy może. Jeśli w Twoim wieku liczą się konkrety...to akurat TEN konkretny szum był do kitu i sam to widzisz. "Konkretnie" to byłoby wtedy kiedy by się postarał i zamiast minuty poswięcił zdjęciu dwie minuty. Jesli chciał pokazać, że można inaczej i lepiej i zdjęcie dzieki temu zyska to niech to będzie lepiej bo to co pokazał to jest gorzej. I nie ja pierwszy to zauważyłem, że zmasakrował zdjęcie. Przejrzyj posty dokładnie to sam zobaczysz.
I niestety tak uważam, zdjęcie jest własnością autora i bez jego zgody wszelkie manipulacje na zdjęciu są niewłaściwe ( a na dodatek takie kiepskie manipulacje)... i to jest prawda absolutna. Nie ja wymyśliłem prawa autorskie.
Michale... nie muszę się lansować w cudzym wątku...mam własny i tam się lansuję... Podobieństwo wypowiedzi do Sergiusza jakoś mi nie uwłacza bo ja podobieństwa nie widzę:)