Yes :)
Z tym że ja spojrzałem na to od strony rzemieślnika :)
Wersja do druku
Yes :)
Z tym że ja spojrzałem na to od strony rzemieślnika :)
Na przykładzie obozu wędrownego w Bieszczady powiem, że do wielu niedogodności z tytułu sprzętu (w tym wypadku wagi i wygody transportu) jestem w stanie się przyzwyczaić mając w głowie efekty, które dzięki tym wyrzeczeniom jestem w stanie osiągnąć.
Jakbyś teraz nagle dostał za friko cały system Hassela, to czym robiłbyś na ślubach? ^^
Tia, Hassel na ślubach. Mega szumiące iso 400 i zwiechy co 5 minut, nie wspominając o gabarytach. Dzieci do przedszkola też można koparką wozić, z tym że ciut niewygodnie :)
No dobra, nie Hassel, ale :Cytat:
Zamieszczone przez http://www.digitalfusion.net/blog/2010/06/p-40-the-perfect-wedding-partner/
Nie no - jak zaczniecie jeszcze glosic, ze sredni format nadaje sie do slubniakow, to paranoja gotowa :shock:
Ja rozumiem, ze studyjne czy zainscenizowany plener z oswietleniem etc. moze fajnie wyjsc ale... no wlasnie - ale same slubniaki srednim formatem, to jakas porazka - nie ten sprzet do tego celu :cool:
Oj tam oj tam, jakby miało być przede wszystkim wygodnie to by wszyscy jechali na zoomach i jakichś puszkach z dobrym AF ;]. Za parę lat może być taka rewolucja ze średnim formatem w cyfrze jak teraz jest z FF, kto wie.
Sredni jest super. Ostatnio znajomy zrobil mi sesje rodzinna w parku haslem na filmie.
W slubie widzial bym to w plenerze i nigdzie indziej.
W kościele to ksiądz by pomyślał że z kartonem lata ktoś, nie te oświetlenie do średniego i kościoła plener studio ale nie kościół a tym bardziej oczepiny :)
Mi do repo to się raczej marzy leica M9, małe, poręczne, niewidoczne :)
hehehehehe teraz na topie sa fony które kręcą w jakości full HD :)