sprawdzaj, nie trzymaj nas w niepewności ;)
Wersja do druku
Dzis nabylem, jestem bardzo zadowolony. Wykonanie swietne, AF bardzo dobry, rowniez na bocznych punktach (szybki i celny) na 6D, ostrosc powalajaca od F1.4. Jedyne wady, to winieta na F1.4 (dla mnie zaleta) i pojawiajace sie czasem na F1.4 niewielkie fiolety. W kazdym razie za te cene jest swietna, moge tylko polecic niezdecydowanym :)
Pare fotek na F1.4 prosze nie oceniac, bo to fotki probne ;)
Zrobiłem pierwsze podejście do tego szkła. Na 6D testowałem 3 sztuki i były nieprzewidywalne...raz FF raz BF, dwie sztuki mydlane im bardziej ostrzone na nieskończoność...aż mi ciężko było w to uwierzyć...
Widać jakbyś je chciał, to czeka Cię wysyłka do kalibracji. Ja tak miałem z 50 i 5D mk I. Wiem, że inne szkło i puszka, ale objawy te same. Ilu egzemplarzy bym nie testował każdy miał narastający wraz z odległością back focus. Po kalibracji trafia nawet na nieskończoność. Zastanawiam się z czego to się bierze. Że z jednym aparatem działa każde szkło, a z innym żadne (a inne szkła nadanym aparacie działają dobrze). Dziwne to. Ta technologia ostrzenia fazowego jest jakaś lipna.Cytat:
Zrobiłem pierwsze podejście do tego szkła. Na 6D testowałem 3 sztuki i były nieprzewidywalne...raz FF raz BF, dwie sztuki mydlane im bardziej ostrzone na nieskończoność...aż mi ciężko było w to uwierzyć...
No moje 6D trafia w punkt z każdym szkłem :) z tymi trzema sigmami jakieś jaja robi...
nie pociągnę dalej tego tematu, bo zaraz znowu wyskoczy BartasPL i będzie się denerować i puszczać bąki, że krytykuje 50L :lol:
--- Kolejny post ---
ale za to napisze troche z innej beczki - ale i troche na temat.
otoz mialem dzisiaj okazje spojrzec na caly material z repo slubnego + plener dwoch fotografow z moich okolic.
nie bede wymieniac nazwisk, ani podawac adresow www, bo to troche nieladnie, ale..
.. jak zobaczylem zdjecia to normalnie zaczalem sie smiac.
posegregowalem w bridge'u pliki po exif, no i u obu panow uzyte byly 5DIII, 16-35LII, 24LII, 35L, 135L (jeden mial troche tego, drugi tamtego - generalnie same top prime lensy i swietne puszki)
pomijam zalosne wrecz kadrowanie, uzywanie flesza i debilną obrobke - ale najbardziej bolało jak sie ogladalo raz za razem nieostre zdjecie, w miksie z poruszonym
slowo daje, 70% materialu jaki zobaczylem to nietrafione z ostroscia zdjecia.
mlodzi, ktorzy zamowili tych zacnych fotografow znam, bo to moja daleka rodzina - wiec spytalem czy zdjecia sie podobaja.
ano podobaja, bardzo ladne - mowili - i takie kolorowe i wogole fajne.
no wiec nastepujace wnioski:
- ludzie (pary mlode) w wiekszosci w zasadzie nic nie widza na zdjeciach
- obaj panowie fotografowie (z obu zlecen) raczej nie znaja pojecia celnosci AF (albo wogole nie wiedza co to AF)
- na tym forum ludzie mają *******ca na punkcie celnosci AF
- na tym forum ludzie maja *******ca na punkcie ostrosci i wartosci mtf
- na tym forum ludzie maja *******ca na punkcie bokeh
- na tym forum jest wiecej fanboy'ow serii L niz gwiazd na niebie ;]
AF z Sigmy 35/1.4 jest az nazbyt dobry do zastosowan amatorskich i w zupelnosci wystarczajacy do zastosowan pro, bo spuszczanie sie nad wyzszoscia AF 35L vs Sigma 35/1.4 argumentujac ze "klienci maja wymagania" (pary mlode) to stek bzdur i kupa smiechu.
Klienci zielonego pojecia nie maja o tych sprawach, jak celnosc AF, bokeh, przepalenia, postprocess koloru skory itp.
Serio, na tym forum od bzdurnych dyskusji o wyzszosci swiat bozego narodzenia nad wielkanoca, czai rodzi sie szatan i przybiera postac ostrosci oraz AF :twisted: :lol: