Wersja do druku
dzięki
533
Zimorodek tym razem złapał tak wielką rybke, że nie mógł jej połknąć. Dość długo okłądał ją o kij, następnie połknął około 3/4 i utknęła. Wypluł ją (dziwne że się nie zaparła, bo płetwa grzbietowa była już w gardle), następnie tłukł ją jeszcze kilka razy, może dla zmiękczenia, ale wreszcie połknął. Tylko że mu płetwa ogonowa jeszcze przez jakiś czas z gardła wystawała. Odleciał i już go więcej tego dnia nie widziałem.
Biegus 528 i zimo 533 miażdżą :)
Przejrzałem 2 ostatnie strony - zdjecia robia wrazenie :)
Wysłane za pomocą Tapatalk
U tych rybek, płetwy grzbietowe są miękkie.
Tak, ale i tak jest to ryzykowneCytat:
Zamieszczone przez 7four
Dziś bez zdjęć
W wolnej chwili lub w przypadku braku światła kreciłem kilka filmików poskładanych razem. Kręcone 7d+5DIII z 400/2.8II i 400/2.8L IS, a zdjęcia podwodne telefonem Sony xperia Z1 Compact.
Zimorodek
https://www.youtube.com/watch?v=kyslnQ9uxz8
Bez obaw, robią to od tysięcy lat, z Ciernikami mogą więcej ryzykować, ale te jak zapewne wiesz, też są w ich "menu" :)Cytat:
Zamieszczone przez mkkaczy
A te na filmie to Strzeble Potokowe.
Jak dla mnie super! Zazdroszczę fajnych "strzałów", sama też planuję spróbować "bezkrwawego polowania".
Obserwacja trafna, a foto świetne.Cytat:
Zamieszczone przez mkkaczy
Masz świetną miejscówkę (i kij :) ) dla zimorodków.
O kurcze, to musiałeś mieć samozaparcie i zapas jedzenia, tyle czasu wytrzymać w wodzie :)
Ale foto proszę wysłać na najbliższy konkurs NG - dla mnie świetne. Mam nadzieję że nie zużyłeś 700 tys. strzałów.
To się nazywa trafić w punkt. Genialne.
Faktycznie te ptaszki wyglądają jak zabawki, ale latają :)
Ładne są i tyle, a fota znakomita, jak i cała reszta zdjęć.
Tylko podziwiać zostało Twój warsztat .Ale dobre i to, bo przynajmniej mnie inspiruje do pracy nad swoimi wypocinami :)
Pewnie nie osiągnę Twego mistrzowskiego przekazu zdjęć, i niech tak zostanie :) nie każdy może być mistrzem :)
Pięknie złapany. Ładna kolorystyka.
Piękny jest ten gatunek ptaka.
kadr cieszy oko .Przynajmniej moje:)
Do mnie jedzie groundpod z Polski.Będzie nowa zabawa :)
Oszukujesz!:)Kadr jest mistrzowski, ptak bajkowy, cudowne tło. Czyli... jesteś mistrzem:)Cytat:
Zamieszczone przez mkkaczy
Oj tam, oj tam;)Cytat:
Zamieszczone przez mkkaczy
Raczysz żartować :D To foto bije 97% ptasich fot. Jak to drukniesz w duzym formacie o odejdziesz kawałek, będzie pięknie. Nie to, że teraz jest cos nie tak ;) Podziwiam Twoje prace już od jakiegoś czasu i jestem pod ogromnym wrażeniem. Ilez to cierpliwości i poświęcenia. No ale są wspaniałe efekty. Brawo :)Cytat:
Zamieszczone przez mkkaczy
Nooo, temu się udało złapać, ale Tobie ustrzelić go także się poszczęściło !
Piękny dublet :)
I dobry moment Ci się udało wykorzystać do sfotografowania tego głodomora :)
Świetne zdjęcia
Jaką nazwę ma ten szczęściarz? Nie fotografuję ptaków, ale niedawno podczas focenia widoczku z jeziorem, podleciał chyba identyczny blisko mnie i ładnie śpiewał.
Stałem jak zamurowany, bo mi się bardzo spodobał. Miałem 135-tkę, ale zanim bym ją wyciągnął, to...
Zdjęcia świetne.
To zimorodek, jeden z najbardziej kolorowych ptaków w Polsce .Cytat:
Zamieszczone przez robson999
Dzieki!
Wstydzę się tego że nie wiedziałem, a jednocześnie jestem z siebie dumny że go widziałem:)
Ptaszek w ruchu, co ładnie widać.
To ta sikorka jedna z ok 1000 zdjęć ?:)
Teraz już sam wiem ile potrzeba czasu, wytrwałości i zużycia migawki na względnie udany kadr:)
I nie wciskając wazeliny - chciałbym kiedyś dojść do tej klasy zdjęć jakie wychodzą spod Twej ręki.
Zajączek ciekawie ustrzelony :)
Niezła jakość na 544. Organizowałeś jakieś wernisaże o tematyce przyrodniczej?
Świetnie widać piasek w ruchu, tylko dopisz może co to za ptaszek :)
Dzięki
To dobrze bo to duży crop i to jeszcze szkła z TC.Cytat:
Zamieszczone przez robson999
Co do wystaw, to jakoś mi się nie chce, choć miałem kilka zapytań. Raz robiłem, w właściwie mi zrobiono w teatrze kiedy przyleciał do nas prof. Jan Miodek. A tak to ogólnie po lokalnych kółkach fotograficznych.
Robert, to jest sieweczka obrożna.
Ostatnia strona świetna
Potwierdzam obserwację zachowania sieweczki obrożnej. Dla ochrony gniazda może zachowywać się bardzo sprytnie i zarazem odważnie.
Jak już pisałem - świetna głębia ostrości na 544, bardzo dobry kadr.
Patrzę z zazdrością na Twoje zimorodki. Świetnie foty !
Skacowany tak wygląda, że zastanawiałem się z której strony go oglądam :)
fajna seria
Dzięki
1 dzień z życia amatora fotografa przyrody.
Wczoraj od rana ładna pogoda - nareszcie. Wybrałem sie więc na swoja stałą miejscówke, gdzie na rozlewiskach woda morska łączy się z wodą słodką. Po zajechaniu na miejsce widzę kilka walczących ze sobą czapli nadobnych. Piękny widok. Czaple wyskakują z wody i w locie nad lustrem wody kopią sie tymi swoimi długimi nogami. Myślę sobie że takie zdjęcie było by super. Szybko przeanalizowałem miejsce na rozłożenie karimaty, które będzie najlepszym kompromisem pomiędzy ułożeniem światła do tła i da mi dobre ukrycie. Karimate układam na pograniczu trzcin, króra się przebija w kilku miejscach od młodych kiełków. A niech to, przyjdzie mi leżeć w błocie z przeciekającą karimatą. No dobra, wczołguje się pod siatkę, delikatnie żeby nie pozrzucać trawy co nia przystroiłem siatke. Po chwili słysze jakieś pluski obok mnie w wodzie. Uradowany rzucam okiem przez siatkę i widzę dwa labradory biegające przede mną. Ptaki które i tak były daleko ode mnie w momencie zniknęły. No nie, ch... mnie zaraz strzeli. Przeklinam wszystko i wszystkich dookoła. Piąty co najmniej raz w tym roku na tym rozlewisku i znowu nic nie przywiozę. Jeszcze wiatr w morde wieje, że aż się trzęse z zimna. Krótkie przemyślenia że może jakiś inny rodzaj fotografii uprawiać, gdzie modele sie pojawi. Ale nie, przecież to właśnie kocham. Analiza co zmienić żeby było lepiej, ale więcej z siebie już nie wycisną. Po dwóch godzinach wyłaże spod siadki i idę do auta po czapke i żeby coś zjeść. Wracam pod siatke, do dobrego światła mam jeszcze ze 3 godziny, więc przymykam trochę oczy nasłuchując wciąż jednak kładów lub koni żeby mnie nie rozjechały. Pod wieczór pojawia się para oharów (moich ulubionych kaczek). Zaczynam je fotografować. W pewnym momencie słyszę głośne pluski przede mną. No nie, znowu jakieś kundle. Rozglądam się po wodzie, nic nie widzę, a ohary nie zniknęły. Co to jest? Nagle wyłania się z wody głowa niczym żmija. O kurde kormoran. Wynuża się tylko na około 1sekunde i nurkuje. Na wodzie pojawia się fala która pokazuje w którym miejscu pod wodą się znajduje. Szybka analiza: około 40-50cm przed pierwszą falą wychyla się głowa. Będzie mało czasu na namierzenie i AF. A i jeszcze 3kl/s bo muszę być w trybie cichej migawki co by oharów nie spłoszyć. Dobra, podbicie EV na +2/3 bo ptak ciemny, ciągły AF i ostrzenie grupą 9 punktów w górnej części kadru bo głowe wysoko podnosi. Kilka strzałów i po ptakach. Prawdopodobnie ktoś znowu przechodził niedaleko mnie. Chwile jeszcze czekam, ale niebo już zaczęło szarzeć, więc czas sie zwijać do domu. W domu przeglądanie zdjęć i jest, to jedno zdjęcie po które się jedzie:
582. Kormoran z ciernikiem.
Q...de, że też Ty to widzisz, że to ciernik :)Cytat:
Zamieszczone przez mkkaczy
Jeden wyjazd jedna dobra fota, to powinno wystarczyć, a czytałem w przyjemnością jak opowiadanie sensacyjne.
Tylko gratulować tego jednego ale szczególnego kadru.Wiem ile Cię kosztuje to leżakowanie przez kilka godzin.I sam znam wściekłość na pelętające się psy.Ale to wliczone jest w można powiedzieć nasz rodzaj fotografii uprawianej nie z podchodu a z czatowni stałej lub przenośnej.Kiedy rok temu zaczynałem swoją przygodę z fotografowaniem ptaków, strzelałem migawką co popadnie i oczywiście byłem wniebowzięty że przyjechałem do domu z kilkoma setkami zdjęć. Ale jakie potem rozczarowanie przy przeglądaniu -2-3 setki zdjęć i ani jedno nie nadające się do publikacji.:)Ostatnio wystrzelałem czapli siwej ok 250 zdjęć i może ze dwa są wg mnie udane.Ja się zastanawiam tylko ile wytrzyma mój 60D :)
Szacun. Fota miazga.
Idealny przykład na walkę krypto "rybaków" z kormoranami, które to "niby" sieją spustoszenie w wodach. Ciernik chyba nie jest targetem w rybołówstwie. :)
Oczywiście po wcześniejszym przeskanowaniu wód prądem z agregatów i wpuszczeniu tołpyg do ekosystemu.
A w słonawych wodach słodkowodne radzą sobie też bardzo dobrze.