nie wydaje mi się aby Canon lub inne znaczące firmy mogły pozwolić sobie na taki ruch, wypuszczając jakieś gnioty i tracąc jednocześnie reputację;-)Cytat:
Zamieszczone przez Przemek_PC
Wersja do druku
nie wydaje mi się aby Canon lub inne znaczące firmy mogły pozwolić sobie na taki ruch, wypuszczając jakieś gnioty i tracąc jednocześnie reputację;-)Cytat:
Zamieszczone przez Przemek_PC
A o serii migawek z tytanowymi lamelkami nie słyszeliście? Canon puścił krótką serię takich migawek i to właśnie te migawki osiągają przebiegi blisko 400tys. cykli. Migawki te montowano przez krótki czas w roku 2010 w body o numerach od xxxxx do xxxxx. Migawki w obecnie sprzedawanych egzemplarzach pochodzą z eksperymentalnej i tajnej fabryki w Zimbabwe gdzie w procesie technologicznym nie używa się wody. Niestety nabywcy nowych egzemplarzy już raportują obecność dziwnego jakby piasku czy pyłu wewnątrz obudów aparatów. Są też poważne obawy o to jak te migawki będą znosiły mrozy.
Jak widzicie komputer przyjmie każdą wklepaną głupotę a wierzcie mi, że znajdą się ludzie którzy tą głupotę kupią :)
Co do wyobraźni to właśnie montuję film maturzystów o tak nieprawdopodobnej historii, że nastrój mi się udziela :)
Ta.. :)
Przyglądałem się przez pewien czas aukcją...
w cenach powyżej 4.500/4600 i wyżej praktycznie kończą się bez potencjalnego kupca, widać po 2-4razy wystawiane te same aukcje :)
ale ładnie można kupić z licytacji
Sprzedany3900zł aparat wręcz w bdstanie wizualnym 80tyś przebiegu.
Sprzedany4050zł też wręcz bd stanie 135tyś przebiegu + Grip + torba
Sprzedany4600zł też bd stan, praktycznie zero rys 50tyś przebiegu + Canon EF 50 f/1.8 II + 8gb karta
3900-4600 w tej cenach widzę że idą używki, w cenach powyżej 4600 ciężko :)
Warto licytować...
Za 4400zł to spokojnie można dostać z przebiegiem 30-70tyś :) w dobrym stanie itp. Wystarczy zabezpieczyć się w cierpliwość i unikać aukcji z wygórowanymi cenami, czekając na dobrą ofertę, albo licytować...
Patrz, to są aukcje które obserwowałem, i zakończyły się kupnem na takich cenach:
"ale ładnie można kupić z licytacji
Sprzedany3900zł aparat wręcz w bdstanie wizualnym 80tyś przebiegu.
Sprzedany4050zł też wręcz bd stanie 135tyś przebiegu + Grip + torba
Sprzedany4600zł też bd stan, praktycznie zero rys 50tyś przebiegu + Canon EF 50 f/1.8 II + 8gb karta"
tą aukcje z 220tyś. widziałem, z kilka razy była wystawiana. Moim zdaniem lepiej trochę zejść z ceny, sprzedać, niż później płacić kolejne prowizje za wystawianie aukcji :)
Masz obecnie trwającą aukcje : CANON EOS 5D MARK II - BODY - OD ZŁOTÓWKI (3035834665) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. 70k przebiegu - ma duże otarcie na górnej części obudowy, ja przez to z góry skreśliłem to body - ale myślę że aukcja zatrzyma się tak na 3900/4000zł jak potrzebujesz do ekstremalnych warunków to akurat ... :)
chyba lepiej celować w przebieg ~50-70tys za ok. 4200-4500zł w tym momencie
Odpowiedź na tytułowe pytanie wcale nie jest taka prosta, bo trzeba kwestię rozpatrywać nie tylko w kontekście ceny nowego 6D (ok. 7.000 zł), lecz także 5d1, które kosztują w okolicach 3.000 zł, a są konstrukcją niewątpliwie starszą i pod wieloma względami starszą (choć to nadal dobry aparat).
5d classic za 2500zł powinno się wyrwać spokojnie :p
--- Kolejny post ---
prowizje płacisz jak się sprzeda, ale nie sprzedasz INNYMI SŁOWY oszukasz :D :> a tak to tylko tam 1zł za wystawienie, więc to duża strata nie jest ;)Cytat:
Zamieszczone przez kurczeblade
Faktycznie z tą prowizją :)
5d spokojnie z palcem w nosie za 2.500można wyrwać w dobrym stanie:)
5dmk1 2.500zł
5dm2 4.500zł
Za więcej nie ma sensu :) Chyba że nieskazitelne body, z gwarancją, np . tylko niecały rok używane.
Nie mów mi o cenie 4500 bo za taką kwotę to można kupić zajechanego konia w opłakanym stanie. Jeśli zależy Ci na takim to śmiało. 5d2 w idealnym stanie z małym przebiegiem spokojnie wart jest ok 5500zł