Oczywistym jest, ze mając do zaoferowania sporadycznie kilka rzeczy nie prowadzę regularnej działalności. Sprzedaje prywatnie, jeśli szukających krwi zadowoli określenie "na czarno" to się zgadza. Zadna tajemnica. Jak wielu sprzedawców na Allegro. Sprzedaje kilka rzeczy ponownie od końca ub. roku, przedtem przez prawie 2 lata nie miałem nic do zaoferowania. Podobnie przerwa w niemal calym 2009 roku poza sporadycznymi egzemplarzami...Wielka mi działalność skoro wiele sprzętów to używki, które skupuję niekiedy. Jeśli ktoś potrzebuje sprzęt w cenie brutto mogę pomoc w zakupach poprzez zaprzyjaźniony firmę, jednak nie bedzie to potrzebne bo na dniach planuje wznowienie dzialalnosci gosp. Nie kupuje jednak bez watu o co oskarża mnie ten blog. Ot wszystko. Wątek o tej wielkiej masie klientów? Fakt, 3/4 wpisów to okolozakupowe czepialstwo paru osób...
To moje ostatnie słowo w temacie, mam nadzieje, ze zaspokoilem ciekawosc kolegi loco, możecie linczowac dalej :neutral: