135 bije na głowę 70-200 jeśli zależy ci na jakości.
Wersja do druku
135 bije na głowę 70-200 jeśli zależy ci na jakości.
Trzy słowa, które znajdują się w prawie każdym wątku na tym forum. Moje ulubione. Czy ktoś z używających mógłby zdefiniować to "bicie na głowę"? Tak wymiernie. Czy to znacza, że przedmiot x bijący na głowę przedmiot y jest 1000% lepszy od tego pobitego, czy może więcej?
Wytłumaczę Ci: 135 znacznie lepiej odseparuje całe sylwetki z tła niż 70-200 co dla mnie już jest lepsze. 135 jest znacznie ostrzejsze co też dla mnie nazywa się również biciem na głowę tego drugiego. Rozmycie ze 135 jest tak pięknie zakręcone, że tworzy coś w rodzaju wiru - dla mnie efekt jak 3d. Nieostrości z tego szkła są piękne i w szczególności za to je szanuje. Jeśli komuś zależy na dobrych portretach to wybór jest oczywisty.
hmm no 135mm f2 to fakt perełka. Ale czy tak dużo gorszy obraz daje nam 70-200mm f2.8 w porównaniu do możliwości ogniskowej?
Bokeh przy 200mm f2.8 jest na prawdę niezły
I jeszcze jedno na + 135mm f2 => waga i gabaryt , ale coś za coś :) Dobra bo to nie wątek 70-200mm vs 135mm :)
Jak śluby to 70-200/2.8 lepiej ci się przyda, bardziej uniwersalny zakres, zoom w reportażu też dużo pomaga. A jeśli chodzi o kadr z całą sylwetką i rozmyciem tła na 200/2.8 spokojnie uzyskasz taki efekt z nie wiele gorszą plastyką jak 135L. 135 warto mieć, ale to specyficzne szkło przy ślubach, bardziej w plener niż do kościoła czy na wesele (tutaj 85 1.8 lepiej się sprawdza) 85/1.8 ma szybszy AF niż 135L. Co do jakości to oba szkła są pro, wiadomo ,że stałka będzie miała nieco lepsze parametry i da ładniejszy bokeh.
A ja chętnie bym zobaczył porównanie 135 na 2.0 i 70-200/2.8 na 200 i 2.8 Taki sam kadr, cała postać w plenerze. Ma ktoś może coś takiego?
Wysłane z mojego GT-I9001
Właśnie chciałbym to w praktyce zobaczyć, więc jak ktoś ma możliwość to bym poprosił.
Wysłane z mojego GT-I9001