I dobrze, że traci Zdjęcia pod światło mają wtedy swój klimat. Jak by wyglądały tak jak ze światłem było by to bez sensu :-)
Wersja do druku
Teoretycznie tak - takie zdjęcie ma swój urok. Ale czasem można się zapomnieć i być niemile rozczarowanym, bo np. ja, używając 70-200 f4 IS, w ogóle nie zwracam uwagi gdzie jest słońce (oczywiście za wyjątkiem używania polara :wink: ), i nie muszę się bać przypadkowego efektu.
Dokladnie. Ja czesto specjalnie na plenerku probuje zlapac slonce w kadr bo wtedy mozna uzyskac super kolorki ktore maja swoj klimat.
A tu ladnie widac jak rozmywa tlo
Dla mnie szklo jest bomba i zadne 70-200 tego nie da.
popieram, 135/2L to świetne szkło, niesamowicie celne, ostre i szybkie. Obrazek jaki daje jest nie do porównania z innym szkiełkiem. Bardzo je lubię i polecam każdemu
"jeden lubi to drugi tamto, kwestia gustu, skąd ja znam to..."
ja sto-czydzestke-pione uwielbiam :)
Oj, już nie mogę się doczekać, żeby zabrać to szkiełko na plener. Na razie tylko w studio miałem szansę używać do kilku pstryków, więc co najwyżej mogę powiedzieć, że AF działa jak trzeba w dobrych warunkach :D i że jest bardzo ostry od f2.
I niech taka "tania" pozostanie :-)
Ja wiem jedno.
Swego czasu chciałem kupić 70-200 2.8 IS. Teraz będę dożył do 135L i taniego 28mm 1.8
Patrząc na obrazek ze 135-tki... jestem pozytywnie zaskoczony. Godne szkło każdej ful frejmowej puchy :smile: