Zamieszczone przez
Darx
Nauczyłem się jednego. Są trzy grupy fotografów. Ja, oni i ono.
Ja, to ja ;)
Oni, to profi, którzy na tym zarabiają i robią karierę i nie-profi co na tym zarabiają, twierdząc, że robią karierę
Ono, czyli wszyscy inni ludzie, którzy twierdzą, że kiedyś zrobią karierę, ale ich działania prowadzą dla dobra... w sumie dobra niczego.
Odnośnie ipada, to spotkałem się w Szkocji z dosyć zabawną sytuacją, kiedy to 1/3 klubu foto do którego z kuzynem dołączyliśmy okazała się pstrykać ipadem. Oczywiście najciekawsze z tego wszystkiego jest, to że dysponowali całkiem dobrymi aparatami. Jednak ipad, to klasa przecież. Wszystko w jednym, a i fejsa obejrzą ;)