Pank dzieki za odp!
pewnie do repoglamour :lol:
Wersja do druku
pank dzięki za odpowiedź.
Korzystając jeszcze z okazji zapytam: jak najczęściej robicie fotki podczas zabawy?
1. Wysokie iso + długie czasy
2. Wysokie iso + długie czasy + lampą na sankach
3. Średnie iso + lampa
4. Średnie iso + zestaw lamp (np. jedna na sankach, druga zdalnie wyzwalana)
Czy może jeszcze inaczej.
Pytam bo co impreza to kombinuje trochę inaczej, z różnymi efektami raz lepszymi raz gorszymi.
Ja mam zawsze wysokie iso żeby złapać światło zastane + lampa na sankach odbijana od sufitu + czasami dodatkowe lampy na kontrę rozstawione na sali.
www.fotolesny.pl > Zdjęcia Ślubne > 2010 lewe obrazki > końcówki (wesele). Tak na oko ze 2/3 jest błyskane przez softa, po cieniach widać gdzie. Moim zdaniem warto się pomęczyć. Stawiam go w miejscach, w których nie istnieje realne zagrożenie wywrócenia go przez gości.
Jak bym już miał siać po sali bocznym światłem to bym raczej odbijał od parasolki, softbox trochę za bardzo światło skupia.
Haha, wiedziałem, że się tak skończy :P
Jeszcze się nie zabrałem za obróbkę niestety, bo wpadł mi jakiś chrzest dla znajomej, ale się niedługo zabiorę, bo przyszedł maj, sezon ślubny zaczyna się u mnie za tydzień. Foty żadnej nie mogę pokazać w necie niestety. Dopiero jak para dostanie album do łapy. Taką mam zasadę, więc bardzo przepraszam.
Mogę tylko powiedzieć, że jeśli jest na sali kolorowe światło to warto ustawić się tak, aby para miała to światło za sobą i pstrykać flashem z "odbłyśnika" z lampą skierowaną w górę (zależy też jak sufit blisko). Wysokie ISO i niska przysłona powoduja złapanie dużej ilości światła zastanego. Szumy tak nie bolą. Można stosować niskie czasy zazwyczaj
micles - część zdjęć na Twojej stronie - te szerokie kadry z rozmazanymi brzegami to ciamciangiem 14mm robione czy to jakiś inny wynalazek?
Niepełnoklatkowa Tokina 11-16 na pełnej klatce.
:) to mnie pocieszyłeś trochę. Dzięki wielkie za odpowiedź